| 
			
			 | 
		#71 | 
| 
			
			 Moderator 
			![]() Zarejestrowany: Dec 2008 
				Miasto: Niemcownia 
					
				
				
					Posty: 3,384
				 
Motocykl: CRF 1000D/DCT 
Przebieg: 48k+ 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 4 tygodni 1 dzień 4 godz 21 min 34 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				__________________ 
		
		
		
		
	Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła  
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#72 | |
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2013 
				Miasto: Lubelskie 
					
				
				
					Posty: 2,620
				 
Motocykl: CRF1000 
Przebieg: 149 000 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 7 godz 33 min 2 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
 to się naprodukowałeś Jest jeszcze taki drobny szczegół jak tulejka wewnętrzna, której nie wolno uszkodzić podczas wybijania łożysk ponieważ nawet lekko odkształcona na końcu po skręceniu będzie ukosować łożysko, którego żywotność spadnie dramatycznie. U mnie tył był wymieniany ok 50.000km a przednie łożyska ciągle fabryczne jest już coś ponad 113.000km jednak błota po kolana motocykl nie widział  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#73 | |
| 
			
			 Gość 
			
			
			
			
					Posty: n/a
				 
				
				
				
				 
Online: 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
  
		 | 
|
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#75 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2013 
				Miasto: Lubelskie 
					
				
				
					Posty: 2,620
				 
Motocykl: CRF1000 
Przebieg: 149 000 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 7 godz 33 min 2 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			
Nie wiem, może ostre narzędzie albo niewłaściwe... czasem łożyska pasowane są bardzo ciasno trudno je nawet ruszyć a ludzie z tym walczą na sobie tylko znane sposoby.  Widziałem już trochę i serio trzeba dokładnie oglądać powierzchnie styku tulejki z bieżnią wewnętrzną łożyska taki szczegół a robi swoje.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#76 | 
| 
			
			
			
			
			
			 Zarejestrowany: Nov 2021 
				Miasto: Wielkopolska 
					
				
				
					Posty: 4
				 
Motocykl: CRF1000 
Przebieg: ok. 40k 
				
				
				 
Online: 2 godz 11 min 15 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Tą wewnętrzną tulejkę lepiej nabić zanim nabijemy łożysko. A przy wybijaniu faktycznie trzeba uważać bo ma bardzo cienkie ścianki.  A jak się zapomni to trzeba przy nabijaniu koniecznie podeprzeć środek łożyska nasadką.  
		
		
		
		
		
		
		
	Jak ktoś nie ma tulejek do nabijania łożysk albo takich dużych nasadek to można stare łożysko pozbawić środkowej części przez rozcięcie go z jednej strony. Wyjęcie środkowego pierścienia i kulek i oszlifowaniu dokładnie krawędzi rozcięcia. Wtedy można nabić takim łożyskiem do końca bez obaw że uderzy się pierścień wewnętrzny.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#77 | |
| 
			
			 Gość 
			
			
			
			
					Posty: n/a
				 
				
				
				
				 
Online: 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
  
		 | 
|
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#78 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2013 
				Miasto: Lubelskie 
					
				
				
					Posty: 2,620
				 
Motocykl: CRF1000 
Przebieg: 149 000 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 7 godz 33 min 2 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#79 | 
| 
			
			 Gość 
			
			
			
			
					Posty: n/a
				 
				
				
				
				 
Online: 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			W maszynach czesto stosuje palnik i termometr laserowy w miejscach gdzie inni uzywaja mlot 5kg  
		
		
		
		
		
		
		
	 
		 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#80 | 
| 
			
			
			
			
			
			 Zarejestrowany: Nov 2021 
				Miasto: Wielkopolska 
					
				
				
					Posty: 4
				 
Motocykl: CRF1000 
Przebieg: ok. 40k 
				
				
				 
Online: 2 godz 11 min 15 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Mi wystarczył młotek 200g i to trzymany w połowie trzonka. Łożyska w zamrażarce a piasta lekko podgrzana i ładnie wchodziło. Ale palcami to by to Pudzian musiał wciskać.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |