Jak uruchomić Rd07a po długim postoju?

[Jarczoq]

Z doświadczenia wiem, że po takim okresie lepiej od razu w ultradźwięki i tak, jak przedmówca wspomniał - nove zaworki. Sprawdź również, czy membrany nie popękały.

[Dzieju]

Po czym wnosicie że zaworki , przecież nie przelewają .
Moje mają 37 lat i działają a po 4 latach stania do wywalenia?
Żeby wyelimonować problem z paliwem to jak wspomniano samostart lub ostatecznie plakiem pśiknij podczas kręcenia.
Jak zapali to potem zalej gażniki/komory pływakowe benzyną ja zapali i zgaśnie po wypaleniu paliwa to sprawdź czy na pewno pompka podaje.
Jeśli ktoś jeździł i postawił to benzyna odparowała a wtedy pływaki opadają i zaworki są otwarte, jeśli by się przycięły to w otwartej pozycji a nie zamkniętej.
Nie ma co się doszukiwać za bardzo , od stania Afryka się nie zepsuła , gaźniki nie zapchały kurzem , to nie 2t żeby olej zapychał kanaliki.
Możesz jeszcze odkręcić spusty z komór pływakowych w czasie kręcenia i zobaczysz czy na pewno pompka ci podaje do gaźników skoro ją sprawdzałeś ( tylko jak ją sprawdzałeś bo nie napisałeś)
Jeśli twierdzisz że masz iskrę i podasz paliwo to musi zapalić.
Zacznij od samostartu.

[szynszyll]

Napisał Dzieju

Po czym wnosicie że zaworki , przecież nie przelewają .
Moje mają 37 lat i działają a po 4 latach stania do wywalenia?
Żeby wyelimonować problem z paliwem to jak wspomniano samostart lub ostatecznie plakiem pśiknij podczas kręcenia.
Jak zapali to potem zalej gażniki/komory pływakowe benzyną ja zapali i zgaśnie po wypaleniu paliwa to sprawdź czy na pewno pompka podaje.
Jeśli ktoś jeździł i postawił to benzyna odparowała a wtedy pływaki opadają i zaworki są otwarte, jeśli by się przycięły to w otwartej pozycji a nie zamkniętej.
Nie ma co się doszukiwać za bardzo , od stania Afryka się nie zepsuła , gaźniki nie zapchały kurzem , to nie 2t żeby olej zapychał kanaliki.
Możesz jeszcze odkręcić spusty z komór pływakowych w czasie kręcenia i zobaczysz czy na pewno pompka ci podaje do gaźników skoro ją sprawdzałeś ( tylko jak ją sprawdzałeś bo nie napisałeś)
Jeśli twierdzisz że masz iskrę i podasz paliwo to musi zapalić.
Zacznij od samostartu.

serio? czyli te wszystkie zatkane gazniki przez ostatnie 15 lat mi sie tylko snily, a kase na myjke i chemie moglem wydac na co innego? pozostaje w zadziwieniu
p.s. pierwsza z brzegu fotka z mojego archiwum - Mikuni z XTZ750, ktora raczej nie jest dwusuwowa. nie policze ile tego przerobilem. kilka dni temu oddalem XV535 chodzaca tylko na ssaniu. powod? zatkany układ wolnych i srednich na obu garach. motor zostawiony z paliwem na kilka lat w garazu. itd. itp. sporo tego bylo.

[Jarczoq]

Napisał Dzieju

Po czym wnosicie że zaworki , przecież nie przelewają .
Moje mają 37 lat i działają a po 4 latach stania do wywalenia?

Jak u Jurka - po latach doświadczeń.
Jurek - nic dodać, nic ująć.

[Dzieju]

Nie twierdzę że to nie możliwe ale zanim się rozgrzebie warto spróbować prostego odpalenia.
Żeby tak zarosły gaźniki szlamem jak na zdjęciach to chyba samo stanie nie wystarczy.

[szynszyll]

Napisał Dzieju

Nie twierdzę że to nie możliwe ale zanim się rozgrzebie warto spróbować prostego odpalenia.
Żeby tak zarosły gaźniki szlamem jak na zdjęciach to chyba samo stanie nie wystarczy.

wystarczy - sadzisz, ze kapłani Voo Doo maczali w tym palce?

[Dzieju]

Kto wie
A może to te rozpuszczalnikowe paliwo tak się krochmalizuje.

[ramires]

Napisał Dzieju

Kto wie
A może to te rozpuszczalnikowe paliwo tak się krochmalizuje.

Szybciej odparowuje i łapie wilgoć.
Efekt masz taki, że to co nie odparowuje albo zarasta od wody/zieleni (dosłownie) albo osadza się kamień jak czajniku.

Często jakieś brudne paliwo ma jakies zanieczyszczenia olejowe... które po odparowaniu paliwa tworzą galaretowate glutożelki, nagminnie takie serwisy mam przy agregatach, które sporadycznie pracują.