| 
			
			 | 
		#701 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Aug 2009 
				Miasto: Polichno 
					
				
				
					Posty: 871
				 
Motocykl: TA 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 2 tygodni 1 dzień 4 godz 11 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Podobno ?  Jedyna "50" dopuszczona do ruchu po autobahnie
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#702 | 
| 
			
			 Fazi przez Zet 
			![]() Zarejestrowany: Mar 2009 
				Miasto: Berlin 
					
				
				
					Posty: 7,581
				 
Motocykl: RD07 
Przebieg: ∞ 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 10 miesiące 2 tygodni 3 dni 35 min 3 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			I jedyny moplik dopuszczony konstrukcyjnie w germanii do ciągnięcia przyczepki jednoosiowej. Cena rośnie  
		
		
		
		
		
		
			  Na przełomie maja i czerwca jest święto chłopa w NRD. Stara tradycja. Chłopy zbierają się w grupy i jadą przed siebie z pełnym zapasem alko albo piwa. Widziałem bar, przyczepkę samochodowa, z piwem z kija, muzyka, DJem a ten zaprzęg ciągnęły 2 simsony połączone jak w rydwanie, że połączonymi kierownicami i 2 kierowników na nich. Myślę że rekordzista byłby ten co najmniejszy wynik wydmuchał. I tak się żyje w tym NRD.  
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#703 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			nie ma we mnie grama sentymentu do tamtych czasów - syf, kiła i mogiła. po krawczyku tez nie plakalem.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	buziaki  
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#704 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#705 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			paznokcie dwa tygodnie nie obcinane, włóknina kupiona, papier ścierny jest - można zaczynać pomiary  
		
		
		
			  poskrobane: wszystko bardzo ładne i w zakresach. cylindry i tłoki w nominałach, pierścienie, wałki i sworznie w zakresach. rd03 z nieznanym przebiegiem. wałek i sprezyny w koszu mocno wydupczone, wiec pewnie nie malo + słuszny wiek. na tłokach i głowicach/zaworach rozsadna ilosc nagaru, pod pierscieniami względnie czysto - jedne pierscienie gorsze i pod nimi wiecej brązowego, ale bez płaczu. obróciło panewke na korbie przedniego cylindra - obstawiam brak oleju, albo pecha okrutnika, ze wskazaniem na to pierwsze. czop pokaleczony w stopniu średnim. jeździloby jeszcze dlugo gdyby nie prawdopodobne zaniedbanie  
		
				__________________ 
		
		
		
		
		
			buziaki  
			Ostatnio edytowane przez szynszyll : 21.12.2024 o 11:42  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#706 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Simson ,MZ,ETZ to rzeczywiście najlepsze z całej komunistycznej bandy szmelcu.Jak masz taką alergię na te złomy ,to nigdy nie zaglądaj do Junaka WSK.Mój przyjaciel zajmuje się ratowaniem takich cukiereczków to naoglądam się tego niemało.Też za tym nie tęsknię,choć miałem kilka z nich.W wieku 12 lat kupiłem rozwiertak do panewki główki korbowodu bo w mojej Jawce Mustang non stop panewka tak napier...ała że uszy bolały.To były pierwsze kroki z obróbką skrawaniem i tak zostało do dzisiaj. 
		
		
		
		
		
		
		
	Pytam się kolegi jak to jest że ktoś kupuje WSK a za te same pieniądze może kupić piękną Estrelle,odpowiada że nie ma pojęcia ale programy w telewizji zrobiły swoje.Jeśli ktoś za taki złom chce płacić to czemu nie . Zgodnie z zasadą,,Masz frajera to go duś , jak się zesra to go puść''.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#707 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			R45 jest w cenie chujowo zrobionej WSK. Takie czasy. Ja nie rozumiem ale może ktoś chce pamiętać czasy jak srajtasma była na kartki itp. 
		
		
		
		
		
		
			Jedyne polskie moto do jakiego mam sentyment to M04 na trapezie ale to z kolei moje prywatne zboczenie bo tak się potoczyło życie. 
				__________________ 
		
		
		
		
	'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#708 | 
| 
			
			 Zakonserwowany 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			To nie chodzi o czasy bo one były chujowe . Stare motorki i auta to hobby jak każde inne. Mój ojciec przez pół życia reanimował zgruzowane motorki i wcale nie musiał tylko chciał i nie oglądał telewizji . Mi tez się udzieliło po nim i zamiast pojechać do ciepła zimą na rower to reanimuje strucle. Nie ukrywam że czasem łapnie mnie obrzydzenie, ale jak przechodzi to znów wracam i dłubię.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	Non si invecchia in base al tempo che si ha alle spalle, si invecchia quando si inizia a dimenticare i sogni .  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#709 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			jak sie zapewne zorientowaliscie lubie japonskie starocie bo sa wybitnie dobrze wykonane, ale Yamaha z 1987 to nie jest MZ z 1987 - wiecej nawet - nic ze soba wspolnego nie maja. pierwszy z brzegu japonski skuter z lat 80-90 jest w kazdym aspekcie pierdyliard razy lepiej wykonany niz wszystko co ulęgło się w tzw. bloku sowieckim. jak wyzej - czasy szmelcu w kazdej dziedzinie - od butów po elektronike. jakbym miał pracować narzędziami 'z epoki' to bym się własnymi rękami wolał zabić  
		
		
		
		
		
		
			 
		
				__________________ 
		
		
		
		
	buziaki  
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#710 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Jeździłem Simsonem, WSK, Junakiem i innymi które w tamtym czasie były dostępne. Z sentymentu kupiłbym każdy z tamtych motocykli nie patrząc czy w tej cenie mógłbym mieć lepszą Japonię. Sentymenty kosztują i niewiele mają wspólnego z rozsądkiem. W sumie to im mniej mają wspólnego tym lepiej :-) Poprawa samopoczucia jest bezcenna.  
		
		
		
		
		
		
		
	Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |