| 
	 | 
| 
			
			 | 
		#1 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2013 
				Miasto: Lubelskie 
					
				
				
					Posty: 2,619
				 
Motocykl: CRF1000 
Przebieg: 149 000 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 7 godz 21 min 39 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			no cóż powoli wracamy do korzeni, ja z wypiekami na twarzy zaczynam oglądać relaksujące wyprawy na Royal Enfield 350classic, przypuszczam, że w niedługim czasie to będzie szczyt marzeń w UE bo cała reszta motocyklistów będzie mogła sobie pozwolić na turystykę zontes 125 i ta turystyka to " z i do pracy"  
		
		
		
		
		
		
		
	  Mój tato daawno temu kupił SH125, na którą długo odkładał aby nie treptać pieszą 7km z wioski do autobusu, który zabierał go do pracy, generalnie motocykl był narzędziem do życia a nie relaksu... może dlatego, że w tych czasach to ciągle było się zrelaksowanym a pojęcie stresu było tylko w filmach S/F, które w TVP puszczali 1 film 1x do roku przed świętami.wracając do tematu to KTM ma swoją grupę odbiorców, która jest niedostępna dla innych producentów no ale jak sprzedali się chińczykom to Ci ostatni oferują to samo tylko o30% taniej.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |