Harley Davidson amerykańska legenda.

[michoo]

Napisał michoo

HD są fajne jak stoją.

Nie hamują, nie skręcają, nie tłumią......

Jak by ktoś był zainteresowany FLSS 2017 - 110 SE

to szukam dla niej nowego właściciela.

[Dzieju]

Jak byłem mniejszy to z zaciekawieniem patrzyłem na taką armaturę , na filmach jeździli źli ludzie , jakieś bandy , taaaaa jakieto fajne było oczami nastolatka i potem posiadacza MZ.
Ale człek dorastał i pierwotny zachwyt topniał.
Może liczyło się jak jeździ a nie jak głośno warczy
Wiele lat temu wsiadłem na kolegi Drag Stara , kawałek pojechałem .....nie rozumiem posiadaczy tego typu pojazdów ale szanuję ich wybory. Każdy ma swoje.
Tak, chętnie przejadę się kawałek taką grzmiącą czarną bestią z czystej ciekawości i próby zrozumienia ale nie potrzeby.
A może to stan umysłu podobny do BMW powoduje decyzje?
Ciekawe.

[michoo]

Napisał Dzieju

patrzyłemTak, chętnie przejadę się kawałek taką grzmiącą czarną bestią z czystej ciekawości i próby zrozumienia ale nie potrzeby.
A może to stan umysłu podobny do BMW powoduje decyzje?
Ciekawe.

Dzieju zapraszam do mnie pojeździsz może kupisz.
A czy AT to nie stan umysłu? Też przepłaca się dość mocno za te motocykle choć można by w podobnych pieniądzach młodsze, nowocześniejsze kupić.
Ktoś już tu kiedyś napisał, że większość AT jest objuczona sakwami, kuframi, GPS-ami, deflektorami etc a dziale podróże zazwyczaj piszą te same osoby i chwala im za to. Każdy jeździ jak lubi 😉

Idę podleczyć kompleksy. Zdrowia!

[Dzieju]

Napisał Emek

Dalej nie wyjaśnia to czym jest ten "stan umysłu podobny do BMW" stąd pytanie do autora.

Nie pomogę , każdy ma swoje spostrzeżenia.
Nie dotyczy to oczywiście każdego ale wielu da się rozpoznać.
Tak, posiadanie starych Afryk też można nazwać stanem umysłu ale jakże bywa inne od BMW
Było to wiele razy, staję na światłach , obok BMka , skinokem głową , brak reakcji....
Niedawno dogoniłem grupkę Harleyowców na światłach, kupa hałasu a ten co miał cichy wydech muzyka na cały regulator....paranoja. Skinąłem jednemu przez grzeczność, mimo szarówki był obowiązkowo w czarnych okularach , ale pogardliwe spojrzenie było wymowne.
W przypadku każdego innego motocykla czy skutera takie rzeczy nigdy nie miały miejsca.
Na szczęście zdarzają się wyjątki ale to wyjątki.
A może mam małe szczęście do tych wyjątków, nie wiem.
To wszystko celem uzupełnienia od "autora".

Napisał michoo

Dzieju zapraszam do mnie pojeździsz może kupisz.

Czemu nie , z ciekawością ,zawsze to nowe doświadczenie