![]() |
|
Inne - dyskusja ogólna Dział poświęcony motocyklom nieskategoryzowanym. |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
Zarejestrowany: Mar 2010
Posty: 10
Motocykl: RD03
![]() Online: 3 tygodni 5 dni 28 min 55 s
|
![]()
Wracając do sedna sprawy, kwestią wyjściową do dumana o dual sporcie jest jak zauważył Adagio: "serducho". Powinien to być duży, prosty, idiotoodporny i niezawodny singiel, bo rzędówki i v-ki generują niepotrzebną wagę, i tu nie ma wyboru bo Honda zrobiła 650( znany z dominatora, xr,fmx) który po dołożeniu dodatkowej chłodniczki oleju(za przykładem forumowego Franz'a) bendzie nie do zarżnięcia oraz yamachy 660 (trenerka, MZ baghira). Tertium non datum(Suzuki, kawasaki).
Jak już mamy silnik to teraz potrzebujemy obudować to "szkieletem i mięsem". W przypadku hondy wychodzi mi że FMX z liftingiem nadwozia i porządnymi zawiasami i hamulcami będzie dobry, trzeba tylko zmienić przednie koło na 21 i jest gitez, ten teges. Dla silnika 660; bierzemy KTM'a,- mamy dobre zawieszenia i hamulce, to wywalamy silnik i wstawiamy 660. Co wychodzi? Mz baghira660. To co napisałem imo wynika że stosunku "koszt-efekt". To są starocie, no i co z tego, ktoś się boi że mu się zepsuje na pierwszym wyjeździe? Ja bym się bał jechać czymś współczesnym z kupą elektryki i wój nie wie czym. Piszę ze swojej indywidualnej perspektywy, światopoglądowej i finansowej. Gdyby ktoś miał ochotę się do tego odnieść bendzie mi bardzo miło. |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() |
![]()
Kierując się taką filozofią na duala jakieś 20 lat temu kupiłem xt600 43f. Miał by niezawodny, prosty i tani by nie pękło serce jak klamota zajumaja lub przyjdzie go gdzieś porzucić. Włożyłem sporo kasy i roboty ale terenowo odstawała bardzo od 520rfs który miałem rownolegle. Potem były inne duale, aż w końcu mimo niechęci i jak mi się wtedy wydawało, świadomości wszystkich wad tej konstrukcji, kupiłem hqv701. Teraz wiem, że ma więcej wad i podobnie jak we wszystkich poprzednich dualach trzeba tu i ówdzie poprawiać fabrykę by zabawka pasowała do potrzeb.
Po co więc jeszcze ja trzymam. Ano wszystkie poprzednie jednocylindrowe jakie miałem lub mam to były albo hard albo duale a w zasadzie, powiedzmy, dualadv. Huska nie jest hard ale jest dualsportem. Pozwala na więcej niż wszystkie inne duale na których miałem okazję latać może poza poprzednim moim LC4. Ale to już zupełnie inna historia.
__________________
Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie. |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
![]() |
![]() Cytat:
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
![]() |
![]() Cytat:
![]()
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
po prostu... KAMIL | lena | Pegaso | 18 | 28.09.2022 07:13 |