![]() |
|
Uklad paliwowy i wydechowy Montaż i demontaż baku, kraników , gaźników, , tłumiki , filtry powietrza i paliwa, linki, pompy paliwa elektryczne i podcisnieniowe, ustawienia gaźnika, poprowadzenie przewodów. |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2021
Miasto: Wola Kosnowa, Sosnowiec
Posty: 73
Motocykl: RD07
![]() Online: 3 dni 5 godz 30 min 2 s
|
![]()
Cześć po przerwie.
Pojeździłem, poobserwowałem, posprawdzałem i powymieniałem. Mam kilka nowych spostrzeżeń i raz jeszcze nawiążę do mojego problemu - może teraz to co zauważyłem jeszcze kogoś nakieruje co może być przyczyną mojego problemu z Afryką. Podmienione na inne - impulsatory, cewki, nowy AKU, dorobione mosiężne króćce ssania, założony regulator od 1100XX, pomierzone napięcia na przewodach fazowych z prądnicy wg zaleceń Szynszyla - jest ok, posprawdzane oporności przewodów, przejścia pomiędzy modułem a wszystkimi cewkami (wszystkie przewody), posprawdzane masy oraz ładowania. Co nowego zauważyłem? Zjawisko jest totalnie losowe - nie ma znaczenia temperatura otoczenia, wilgotność itp. Czasami odpalam moto i jest dobrze od samego początku jazdy. Czasami jednak na początku po odpaleniu jest źle (teraz już od razu widzę/słyszę nieznacznie ale jednak błędne wskazania obrotomierza) i ni z tego ni z owego podczas jazdy Afryka sama z siebie zaczyna działać poprawnie - silnik pracuje równo, regularnie, czysto, chce jechać, przyjemnie go słuchać. Wydaje mi się, że sama jazda jakoś znacząco nie różni w chwilach "dobrych" i "złych" ale dźwięk wydaje mi się przyjemniejszy gdy jest okej chociaż może to siła sugestii. Czasem też bywa odwrotnie - początek jazdy dobry a później w trakcie jazdy Afra ma focha i obrotek świruje i wskazówka pnie się do góry skali nazbyt chętnie. Dzisiaj zrobiłem ze 120 km i obrotomierz nie wskazywał poprawnie niemal całą trasę. Zatrzymałem się na kawę i po 10 min odpalam moto - wszystko jak ręką odjął. IDEAŁ! Zauważyłem jeszcze, że zjawisko nie jest "zero-jedynkowe". To nie tak, że albo jest dobrze albo źle - dla mnie tym wyznacznikiem jest V bieg i 90 km/h - jak jest dobrze to mam 4200 obr., jak źle to 5500 obr. ale bywają (i naprawdę potrafię to już zauważyć czasami) - takie stany pośrednie i np. przy tej prędkości obrotek pokazuje mi ok. 4800 obr. No magia, choć te przypadki zdarzają się rzadko. Za półtora tyg. będę mieć nowy moduł zapłonowy w UK więc to jeszcze ostatnia rzecz jaką będę chciał podmienić i sprawdzić. Ten dzisiejszy przypadek opisany akapit wyżej daje mi do myślenia. Nie zrobiłem nic dzisiaj oprócz odpalenia moto po kilkuminutowej przerwie i wszystko wróciło do właściwego stanu (nie ruszałem ssania, kranika i niczego innego). Czy to może być wina rozrusznika lub przycisku na kierownicy do jego uruchamiania albo samej stacyjki? Wcześniej kilka razy podczas wycieczki też stawałem i gasiłem moto ale dopiero za ostatnim razem już niemal pod domem wszystko zaczęło być jak trzeba. Głupi jestem od tego wszystkiego ale jeszcze walczę! |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Spadek mocy (tak jak by się kończyło paliwo) | JarekAT | Silnik, sprzęgło, skrzynia | 11 | 05.09.2017 22:34 |
Nie trzyma wolnych obrotow | teddy-boy | Silnik, sprzęgło, skrzynia | 9 | 23.10.2014 21:56 |
lekkie dławienie poniżej 3000 obr | Africa | Uklad paliwowy i wydechowy | 17 | 16.03.2011 00:17 |
Dławienie na niskich obrotach - Cuda nie widy! | Kishon | Uklad paliwowy i wydechowy | 20 | 15.08.2009 01:22 |