| 
			
			 | 
		#21 | 
| 
			
			 orange crush 
			![]() Zarejestrowany: Sep 2008 
				
					
				
				
					Posty: 332
				 
Motocykl: XL600V 
Przebieg: ogromny 
				
				
				 
Online: 2 tygodni 1 dzień 28 min 32 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			![]() Co jeszcze potrafi Polska Jazda? Potrafi płacić mandaty. ![]() Ja stówkę, Młody dwie. ![]() Euro. Niestety ![]() Oprócz tego że trochę bolało, to było bardzo sympatycznie. Merhaby, saole itp. oraz wspólne zdjęcie. ![]() A takze przejazdzka na “bemewe” gdyz pan policjant sluzyl kiedys w istambule na R100GS i chcial zobaczyc co sie zmienilo. ![]() W międzyczasie oczywiście minęła nas w spacerowym tempie niemiecka ekipa i juz nie udało nam się ich dogonić. Gdzie tu sprawiedliwość ja się pytam  ? Aha, jeszcze nowa wiedza: maks prędkość dla motocykli = 70, tolerancja 10%. Mandaty są dość bolesne bo ja jechałem 86 a Młody 92...  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#22 | 
| 
			
			 orange crush 
			![]() Zarejestrowany: Sep 2008 
				
					
				
				
					Posty: 332
				 
Motocykl: XL600V 
Przebieg: ogromny 
				
				
				 
Online: 2 tygodni 1 dzień 28 min 32 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			![]() Jedziemy do Kahty przez okolice słynące z najlepszego w Turcji tytoniu. ![]() Zaczyna się. Hotel znajdujemy bez problemu a właściwie hotel znajduje nas. Obiad znajdujemy w 3 minuty. Ale piwa nie dają nigdzie. Innego alkoholu tez nie. Za to w domino łoją wszyscy przy nieśmiertelnej herbatce. ![]() Hotel mamy wypas. ![]() Okolice Kachty to tereny roponośne. Turcja to kraj niespodzianek i paradoksów- pewnie dlatego mając własną ropę każą za nią płacić na stacji prawie 7 zeta za litr (i nie jest to v-power). ![]() ![]() Wspięliśmy się na Nemrut - na szczęście na siodłach ![]() Na piechotę został dosłownie kawałeczek na szczyt. ![]() ![]() ![]()  
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#23 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: May 2008 
				Miasto: Rezerwat zombies. 
					
				
				
					Posty: 126
				 
Motocykl: Polerowana sucz. 
				
				
				 
Online: 2 dni 32 min 9 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Bezczelne pały... 300 euro zapłaciliście za to, aby kolo mógł się pobujać- a odkręcił spokojnie pow. "70km/h + 10%". 
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	Pomiar prędkości był wcześniej, czy "suszarka"?  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#24 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2005 
				Miasto: Wrocław 
					
				
				
					Posty: 7,439
				 
Motocykl: Nie mam już Afryki 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			te ograniczenie do 70 kmh to bujda na turystów  
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#25 | 
| 
			
			 orange crush 
			![]() Zarejestrowany: Sep 2008 
				
					
				
				
					Posty: 332
				 
Motocykl: XL600V 
Przebieg: ogromny 
				
				
				 
Online: 2 tygodni 1 dzień 28 min 32 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			![]() ![]() ![]() ![]() Jesteśmy pod wrażeniem. Ponad 2100 metrów i widoki, ktore bedziemy dlugo pamietac. ![]() ![]() ![]() ![]() Przed nami biblijny Eufrat ![]() ...który przekraczamy promem ![]() A towarzyszy nam niemieckie małżeństwo, które emeryturę spędza podróżując wyprawowym Volvo z kamperową budą. Tak tak, pod plandeką mają motocykl :-) ![]() ![]() Po promie każdy jedzie w swoją stronę. Z tym, że my za tydzień do domu a oni... jak im się znudzi.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#26 | 
| 
			
			 orange crush 
			![]() Zarejestrowany: Sep 2008 
				
					
				
				
					Posty: 332
				 
Motocykl: XL600V 
Przebieg: ogromny 
				
				
				 
Online: 2 tygodni 1 dzień 28 min 32 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			![]() Od dzisiaj w glebach 1:1. Tak sie zakonczyla jazda po plynnej smole, ktora tureccy drogowcy pieczolowicie pokryli remontowana droge nie wstrzymujac ruchu. Od dzisiaj jestem fanem “wahadelek”. ![]() Strat mechanicznych praktycznie nie ma, za to wszystko jest zarypane w syfiastej smole smierdzacej jak smola. ![]() ![]() Tak wyglada moto. Ciuchy do wyrzucenia. Mlody probuje interweniowac na Policji i w ambasadzie zeby sie dowiedziec co za kretyn wpadl na pomysl wykorzystania naszych sprzetow jako walcow drogowych ale bez skutku. ![]() ![]() Spimy w przydroznym hotelu a rano trzeba by sie jakos zebrac, zeby umyc sprzety na pobliskiej stacji. ![]() Bylo co robic. Niezle zchodzi benzyna, ktorej idzie kilka litrow. Ten koles mial nas troche dosc, bo 7 razy wlewal nam benzyne do politrowej butelki po mieralnej. ![]() No dobra, my mozemy jechac a miejsce na myjce zajal lokalny radiowoz. Oczywiscie samoobsluga i gliniarze lataja z karcherem az milo ![]() ![]() Jest pieknie… ![]() ![]() ![]() po prostu pieknie…  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#27 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Oct 2008 
				Miasto: DW/RP/BHA/WE 
					
				
				
					Posty: 203
				 
Motocykl: RD07a 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 10 godz 48 min 7 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Jak mówi tureckie policyjne przysłowie- naciągniesz motocyklistę z Polski na seventy seven, to przez seventy seven dni sam będziesz zeskrobywał z siebie smołę. Allah akbar
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	"Jak sobie pościelesz ...to mnie zawołaj!"  
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#28 | 
| 
			
			 orange crush 
			![]() Zarejestrowany: Sep 2008 
				
					
				
				
					Posty: 332
				 
Motocykl: XL600V 
Przebieg: ogromny 
				
				
				 
Online: 2 tygodni 1 dzień 28 min 32 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			![]() Tylko troche chlodno i trzeba by sie ubrac. Zaraz zaraz - a gdzie moj kamelbag? Wracamy do hotelu, to tylko 70 km w linii prostej. ![]() ![]() Kiedy po 3 godzinach jestesmy w tym samym miejscu mamy na licznikach ponad 250 km wiecej. Znaczy droga kreta ![]() ![]() Nasza ulubiona beczka ze smołą ![]() Grzejemy dalej do Van. W oddali widać godło Turcji ułożone na zboczu góry z kamieni przez miejscowych Jandarmas. ![]() ![]() Docieramy do Van, po ktorym lazimy noca zgladajac tu i tam. Teraz zagladamy do rodzinnej piekarni ![]() ![]() Szybkie spanko ![]() A rano ruszamy maksymalnie na wschod. Kierunek - Ararat ![]() Po drodze typowa sytuacja jak na wczasy w Turcji przystalo: mgla i ziab jak nieszczescie. Ubieramy co kto ma i wjezdzamy na najwyzszy punkt w trakcie wycieczki. Jedna z przełęczy po drodze z Van do Dodubajasit.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#29 | 
| 
			
			 orange crush 
			![]() Zarejestrowany: Sep 2008 
				
					
				
				
					Posty: 332
				 
Motocykl: XL600V 
Przebieg: ogromny 
				
				
				 
Online: 2 tygodni 1 dzień 28 min 32 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#30 | 
| 
			
			 orange crush 
			![]() Zarejestrowany: Sep 2008 
				
					
				
				
					Posty: 332
				 
Motocykl: XL600V 
Przebieg: ogromny 
				
				
				 
Online: 2 tygodni 1 dzień 28 min 32 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			![]() Marzniecie od rana nieco nas wycienczylo wiec zahaczamy o restauracje. ![]() Ja zamowilem pozycje nr 1 z menu, Mlody sie cieszy ze zaraz wjedzie na stol. ![]() Pozycja nr 1 w menu byla zarazem ostatnia. Tak to wygladalo i bylo rewelacyjne. Jak widac zmywarka nie bedzie potrzebna. ![]() ![]() Wracamy do domu. Przed nami z 5 tysiakow. Za nami jak widac autokar. ![]() ![]() ![]() ![]() Asfalt made in Turkey.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| We wrzesniu na Sycylie | dj.1 | Umawianie i propozycje wyjazdów | 4 | 13.06.2014 15:46 | 
| Ruminia we wrześniu | mihoo | Przygotowania do wyjazdów | 2 | 07.08.2013 13:42 |