![]() |
|
Wszystko dla Afryki Wszystkie nieoryginalne rozwiązania, które można zapakować do Twojego motocykla. Gmole, stelaże, kufry, sakwy, bagażniki, uchwyty, kanapy, modyfikacje zawieszeń, kierownic, gniazdka, GPSy, dynojety, bagstery i inne scottoilery... |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2021
Miasto: Chrząszczyrzewoszyce powiat Łękołody
Posty: 512
Motocykl: CRF1100
Przebieg: 77000
![]() Online: 1 tydzień 6 dni 18 godz 53 min 24 s
|
![]()
Myślę, że należało by to rozpatrywać w godzinach a nie w km.
Ja wytrzymuję 15h jazdy/dobę max (z przystankami) i ograniczeniem nie jest siedzenie tylko ogólne zmęczenie. Siedzenia nie czuję... w każdym bądź razie nie zapamiętałem jakoś drastycznie ostatniej wycieczki pod kątem bólu D. Przyzwyczajenie to fakt... trzeba się przyzwyczaić. |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Nov 2019
Miasto: Chełm
Posty: 322
Motocykl: CRF1100 DCT ES
![]() Online: 3 tygodni 3 dni 29 min 20 s
|
![]()
Co innego zrobić 1600 km na strzała po autostradzie a co innego zrobić 800 km na strzała po bocznych i dziurawych drogach. Waga kierowcy też odgrywa rolę. Kanapa jest z twardej i cienkiej pianki. Co kilkadziesiąt kilometrów jadę trochę na stojąco i to wyraźnie pomaga. Ważę okolice 95 kg i unikam autostrad, ekspresówek i krajowych jak diabeł święconej wody. Zrobię 800 km na raz po wioskowych drogach ale przeróbka kanapy to dobry kierunek. Teraz z racji temperatury jeżdżę w grubszych spodniach i tyłek ma się lepiej niż w cienkich latem. No i latem w upały jak się dupsko spoci to też lipa.
|
![]() |
![]() |