|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2018
Posty: 153
Przebieg: Rosnący
![]() Online: 3 dni 3 godz 46 min 13 s
|
![]()
Chwila spokoju przy stole po burzliwym poranku stał się podstawą dla jeszcze jednej ciekawostki. Gdy już na spokojnie się dosiadłem do jedzenia przyszedł z kolegą kelner, który mnie obsługiwał pogadać o motocyklu. Rozpytywał o Yamahe. Gdzieś tam wtrąciłem, że to tani motocykl, najtańszy w swojej klasie... Wyjściowo kosztował do 10tyś jurków... On spojrzał się na mnie dziwnie i powiedział, że w warunkach Tureckich to dużo... Sam zaczął opowiadać o swoim wynalazku, ale ciągle widać było, że miał poczucie, że ma tylko skuter. W pewnym momencie dopowiedziałem, że sam mam skuter i mega go lubię i wtedy zrozumiałem jaką gafę walnąłem... Dla tego chłopaka przyjechał biały człowiek, ma motocykl, który dla niego nie kosztuje, do tego ma skuter. Jeszcze pewnie samochodem jeździ. Jednym słowem przyjechał bogol z Europy i kasą szasta na lewo i prawo...
No ale... kilometry się same nie zrobią. Cel Kapadocja ![]() Skalne miasto... My zwykliśmy o motocyklach mówić, że to nasze konie... Ale czy Turki mówią o swoich motkach, że to wielbłądy ![]() ![]() Nowe afrykańskie znajomości ![]() Kapadocja, to mega turystyczny rejon Turcji. Myślę, że warto, ale nie za długo ![]() ![]() Nawet nie próbowałem spać w tamtej okolicy... Uciekłem stamtąd. Przy noclegu oczywiście kebsik. Chyba najlepszy z całego wyjazdu Nowy dzień, to kierunek Nemrut. Człowiek czuje, że trafia na tereny gdzie cywilizacja swoje już przeżyła i zrobiła... Zaczynam też wjeżdżać powoli w góry i ścieżki stają się coraz ciekawsze ![]() Sama góra i posągi robią wrażenie. Humor drogowy... Jak zachować się na środkowym pasie ![]() Od początku swojego wyjazdu cały czas dużo piłem... Bywało naprawdę gorąco miejscami. Wodę do camelbaga kupowałem całymi litrami. Ale gdzieś po trasie miejscowi poradzili mi, żebym nie kupował a tankował ze źródełek. Woda jest dobra i darmowa, a tych źródełek jest cała masa. W zasadzie co kilkaset metrów można znaleźć zdobne portale z których leje się woda. Tak oto powoli dojeżdżam do kolejnej pozycji na mojej liście. Eufrat i Kemalye. CDN. |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
NAT tylko na asfalt | ŁukaszWP | CRF 1000 L | 50 | 23.10.2018 10:57 |
MRU i nie tylko weekendowo | marekzg | Umawianie i propozycje wyjazdów | 49 | 04.07.2013 16:24 |