Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 28.07.2022, 12:39   #37
Emek
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
 
Emek's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Scyzortown
Posty: 11,175
Motocykl: No Afrika anymore
Emek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 7 miesiące 1 tydzień 6 dni 18 godz 30 min 14 s
Domyślnie

Rano ruszamy w kierunku Łotwy bo mam tam temat do dogadania z właścicielką jednego obiektu który chcemy nawiedzić w sierpniu na motocyklach.
Nie chcę jechać główną ścieżką E67 bo jej po prostu nie lubię. Stąd walimy opłotkami Estonii i kierujemy się na Valmierę a potem mam zamiar objechać Rygę. Plan totalnie z dupy bo chodzi mi po głowie Kolka na której Marta jeszcze nie była ale olewamy temat , najwyżej kawałek wrócimy. Obiekt do którego zmierzamy znajduje się tutaj.
https://goo.gl/maps/YPnLG2z6uC8k1sBA7
Generalnie to budowla typu wczesny Gierek z wystrojem w stylu myśliwskim. Klepnąłem apartament przez booking i dolatujemy tam wieczorkiem. Trasa nudna i nie ma co opisywać.
Plan jest na totalny labing połączony z sauningiem. Obiekt wygląda chooyowo ale ma niesamowity klimat , szczególnie pod saunowanie.

Sauna zaklepana na 21 ale Pani mówi że nie ma gości i możemy już iść i siedzieć ile chcemy choć zaklepałem na 2 godziny – 15 ojro za godzinę.
Zestaw wyżerkowo – napitkowy naszykowany to można saunować.









Oczywiście pogoda na saunę jest idealnie doskonała. Leje.



Sauna doskonale robi nam na sen.

Rano mamy naszykowane śniadanie na bogatości i zbieramy się na półwysep Kolka. Postanawiamy że po drodze robimy wszystkie możliwe zaznaczone atrakcje po drodze wzdłuż wybrzeża.
No to łogiń.
Walimy niemal w każdy zjazd, w który się da bo cos tam jest zaznaczone. A to miejsce biwakowe a to ścieżka dydaktyczna a to punkt widokowy czy inne cuda.








Jest nawet biblioteka wiejska , pięknie utrzymana na totalnym zadupiu.



Co ciekawe , szczyt sezonu a ludzi nie ma praktycznie wcale. Na miejscu biwakowym jeden Niemiec terenówką zrobioną na campera, turystów nie widać a plaże są puste. Myślę sobie na wuja nasz naród jeździ do tego Władka czy innego Mielna , płaci jak za zboże i pływa w tłumie na plaży czy na mieście. Może tutaj jest drogo? No nie. Domek na plaży dla 4 osób na tydzień to koszt około 400 juri, za 500-600 to już jest wypasiony i miejsc wolnych mnóstwo a to tylko dzień drogi z centrum Polski.
Zwiedzanie jak wiadomo męczące jest to czas na małe conieco.
Wjeżdża śledzik w marynacie i drugi w oleju od lokalnego dostawcy. Oczywiście z ziemniaczkiem.
Pychozja. Polecam.





Sprawdzamy jak wyglądają Campingi po drodze i to jeden z nich.
To co widać to sauna na plaży. Miód.









W zasadzie jedyny na jakim było jakiekolwiek życie. Znaczy byli camperowcy, przyczepowcy, namiociarze i ci którzy wolą mikrodomki. Jest jakiś ruch ale nie powiem że jest tłoczno. Raczej pustawo. Klimat super. Camping jest tutaj.
https://goo.gl/maps/Ndewcd7yNmksMAQu7

Fajny bo dość spory (jak na ichnie warunki) ale względnie kameralny i klimatyczny.
Beczka spalna.


Lecimy dalej i mamy ścieżkę dydaktyczną , tym razem z wydmą na skarpie.








Dalej kolejna z jeziorkiem i ujściem rzeczułki do morza gdzie ktoś popełnił miejscówkę na ognisko.





Docieramy do Kolki. Jak ktoś nie chce płacić za parking to od strony Rygi na rondzie prosto a nie w prawo i dolatujemy do parkingu za free. Blisko jest.

Mamy wieżę widokową.








Idąc wzdłuż wybrzeża docieramy do półwyspu. Doopy nie urywa ale to wiedziałem wcześniej. Niestety morze zjada go w trybie przyspieszonym bo jak byłem tutaj parę lat wcześniej to widać zauważalną różnicę.










Kolka nie jest naszym celem ale ujście Irbe do morza. Chcieliśmy spłynąć rzeką i obozować na plaży ale z powodu utraconego napędu musimy zadowolić się zwiedzaniem terenu puszką i z buta.
Dojazd jest wszystkim. Bardzo dobre miejsca biwakowe i jest ich dużo. Są wiatki i kible ale kible są okropne. Można palić ogniska. Jest git.
Biwak jest tutaj.
https://goo.gl/maps/Z9k57xzwEZhX6D1u9
Samo ujście jest dość urokliwe.






Znajdujemy sobie odpowiednią miejscówkę na nocleg , parkujemy i lecimy na zwiad z buta.













Wieczorkiem jest nawet ładniej.









No ale nie po to targałem wędkę po Finlandii żeby zaczepić jednego okonka, który i tak się wypiął przy brzegu, żeby tutaj tez nie spróbować.


No i udało się wydłubać prawdziwego potwora.



No ale radości dał sporo. Mimo że kurdupel. Oczywiście szczupaczek ląduje z powrotem w Irbe a my lądujemy w busie i walimy w kimę. Jutro powrót do PL więc to w zasadzie koniec wycieczki.
Emek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Norge, Sverige, Suomi - skandynawska przejazdzka'08 HBRT Trochę dalej 8 28.10.2008 09:29


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:21.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.