luz łańcucha?

[Dzieju]

Taaaa, żeby wam te kołeczki i patenty bokiem nie wyszły.Jak wcześniej wspomniałem stosuję pomiar przy obciążeniu 1 osobą ( jak jestem sam to obciążam barkiem siedzenie)
i łańcuch ma na styk dotykać samej końcówki ślizgu wahacza od dołu oczywiście.
Na potwierdzenie słuszności koncepcji mam duże przebiegi nawet na nie firmowych produktach.
A ostatnie dane to przebieg po założeniu DID 4900km i tylko jeden dołek ruszony z 7 na 8.
Łańcuch cichutki , jak by go nie było, pracuje miękko nawet z 2 tys obr na 5biegu ( oczywiście unikam schodzenia poniżej 3 tysobr.)

[Misza]

Napisał Dzieju

Taaaa, żeby wam te kołeczki i patenty bokiem nie wyszły.Jak wcześniej wspomniałem stosuję pomiar przy obciążeniu 1 osobą ( jak jestem sam to obciążam barkiem siedzenie)
i łańcuch ma na styk dotykać samej końcówki ślizgu wahacza od dołu oczywiście.

No i dokładnie... to co napisałem powoduje dokładnie taki efekt który opisał Dzieju, łańcuch obciążony mną plus plecak na plecach plus zestaw narzędzi w schowku i łańcuch na styk dochodzi do dolnego ślizgacza. Efekt? 2500km na jednym ząbku łańcucha RK (ale to RK, i raczej sporo jeżzony w syfie )

[dj.1]

Juz to bylo tu walowane , na centralce ma byc 5cm do 6cm w srodku lancucha . na bocznej bez obciarzenia ma byc 4 do 5. Tak pisze w orginalnej hondowskiej ksiazce i tak mam od 93.000km .
Ale uwaga (wlasne doswiadczenie) przy calkiej nowej tylnej oponie luz powinny byc minimum na centralce 5.5