| 
	 | 
| 
			
			 | 
		#1 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2018 
				Miasto: okolice Warszawy 
					
				
				
					Posty: 1,446
				 
Motocykl: CRF250L * T7 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 2 tygodni 1 dzień 15 godz 13 min 2 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Będzie, będzie  
		
		
		
		
		
		
		
	   Pewnie Ci jeszcze biegi zgrzytną parę razy - to też mija po dotarciu i potem wchodzą jak w masło. W każdym razie taki był scenariusz w mojej.
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Eee tam v4 to dopiero można posłuchać. 
		
		
		
		
		
		
			 
		
				__________________ 
		
		
		
		
	kto smaruje ten jedzie  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: May 2016 
				Miasto: radom 
					
				
				
					Posty: 105
				 
Motocykl: crf 1000A->790advR/drz 400e 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 6 dni 17 godz 30 min 33 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			miałem crf 1000, jeździłem nie swoim 1200 LC. Gs lepszy na asfalcie, lepsza ochrona przed wiatrem, lepsze wchodzenie i zachowanie w zakrętach, lepsza jazda we dwoje, mniejszy wpływ ciężaru kierownika i bagażu,,, crf lepsze w terenie - teoretycznie, bo niestety przy moich  umiejętnościach i wadze motocykla jak dla mnie crf była tylko na szutry, czyli w sumie tam gdzie gs . Jak dla mnie crf dawała za mało w terenie (kontra gs) w porównaniu do tego ile mniej dawała na asfalcie. Crf niezwodna, przez 3 lata jedyny problem z przyciskiem zapłonu.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |