(p) KTM 1290 Super Adventure R

[radiolog]

Dupa zimna, jajka gotuje, cylinder jest tuż pod nimi. A pod kanapą tylko kawałek folii aluminiowej.
Emek wspominał i padniętym klaksonie, nie dziwię się, że padł jak jest zamontowany na ruchomo i przemieszcza się pod dolną półką ,a kabelki są wetknięte od góry.
Mała gałązka i urywa ta kabelki...
Trochę upierdliwe włączanie grzanych manetek- 5 pozycja na liscie podlisty.
Mam wrażenie ,że szarpie mniej napędem w ogóle, zwłaszcza 2-ka i niskie prędkości.

[Kazmir]

Napisał radiolog

Dupa zimna, jajka gotuje, cylinder jest tuż pod nimi. A pod kanapą tylko kawałek folii aluminiowej.
Emek wspominał i padniętym klaksonie, nie dziwię się, że padł jak jest zamontowany na ruchomo i przemieszcza się pod dolną półką ,a kabelki są wetknięte od góry.
Mała gałązka i urywa ta kabelki...
Trochę upierdliwe włączanie grzanych manetek- 5 pozycja na liscie podlisty.

To mnie smuci. Motocykl z 2020 roku i trzeba poprawiać fabrykę?
Gdybyś go kupił za połowę ceny do własnoręcznego składania to OK, ale to kosztuje majątek i dalej duperele, które zasmucają.