![]() |
|
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
![]() |
#11 |
Moderator
![]() Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Niemcownia
Posty: 3,382
Motocykl: CRF 1000D/DCT
Przebieg: 48k+
![]() Online: 4 miesiące 4 tygodni 1 dzień 4 godz 21 min 33 s
|
![]()
Zaginione murzyniątko po raz kolejny
![]() Nie przepadam za pisaniem, ale widzę, że Calgon ma inny punkt widzenia. Zreszta jak każdy z nas na tej wycieczce ![]() Mówiąc/myśląc, że ktoś lubi robić zdjęcia miałem na myśli Człowieka bez butów (Teddy-boyâa). A było to tak: Zrobiliśmy sobie postój, żeby oddech złapać (czyt. zapalić fajeczkę ![]() Po domówieniu szczegółów z naczelnym naszej (II) grupy - Calgonem i Człowiekiem bez butów, dochodzimy do konsensusu, że Wać będzie się zatrzymywał, robił sobie zdjęcia, bo przecież Tracka ma i się nie zgubi. Wszyscy przyjęli powyższe do wiadomości. W tym samym czasie Termos (Czarek) zapytuje mnie czy może spróbować Afryki na następnym odcinku do objechania. Szybka instrukcja jeżdżenia, a że na NAT w DCT nie trzeba nic robić to grupa natychmiast odjeżdża. Zanim dosiadłem Kata i zanim zdążył ubrać się Człowiek bez butów pojawili się z naprzeciwka, jakby leśnicy (GAZik i zielone wdzianka). Przypomnę, że niemalże wszystkie drogi, którymi się poruszaliśmy byłyby np. w Niemczech (a i w Polsce pewnie też) mocno niedozwolonymi, stąd moje obawy. ,Leśnicyâ - zanim zdążyliśmy ruszyć zatrzymali się, podeszli do nas i zaczęli rozmawiać. Z początku zmrożony strachem dotarło do mnie, że to ta ich ciekawość i prostoduszność. Chłopaki zwyczajnie chcieli pogadać i zrobić sobie z nami zdjęcia. Po kilku fotkach i wymianie zdań żegnamy się i ruszamy, bo grupa już chwilę temu odjechała. Wjeżdżam się w Kata, który straszy zwierzynę w promieniu 50km, gdyż dB-killery są dobre, ale najlepsze, gdy są w kufrze. Odwijam gaz, testuję zachowanie moto, droga prosta jak strzała, nic wartego uwagi, zapominam z wrażenia patrzeć w lusterka... Dojeżdżam do Termosa, wymieniamy się motkami i pada pytanie - gdzie jest Człowiek bez butów? Hmm... Termos z Anką zawrócili w poszukiwaniu murzyniątka. Resztą grupy czekając poznajemy Pana z Gazpromu na Porsche i wymyślamy, co mogło przytrafić się Człowiekowi bez butów? Może ktoś przypomni te różne ciekawe wersje, bo mi już jakoś z głowy wyleciało ![]() ![]() Po powrocie Anki i Termosa ruszamy dalej, w końcu Człowiek bez butów ma Tracka. Szczęśliwie spotykamy się ponownie w następnym punkcie zbornym. A jak to się stało, że zaginął? Otóż jedyne rozwidlenie zasugerowało tylko Jemu, żeby obrać właśnie ten kurs ![]() ![]()
__________________
Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła ![]() Ostatnio edytowane przez Novy : 03.07.2019 o 19:35 |
![]() |
![]() |
Tags |
białoruś , zaginione murzyniątka |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Islandia czerwiec 2019 - 1 max 2 osoby | Husky | Umawianie i propozycje wyjazdów | 4 | 29.07.2019 12:18 |
Rusz Pan Dupę - TET LITWA - czerwiec 2019 | Ciaho | Trochę dalej | 9 | 12.07.2019 09:14 |
[RO'2013] Weekend w Tokaju czyli tydzień w Transylwanii | sowizdrzal | Trochę dalej | 21 | 05.08.2013 10:43 |