|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,578
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 11 godz 5 min 8 s
|
![]()
no ale odpala ? z tym check, czy kontrola tylko świeci czy też miga ?
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2018
Miasto: Lublin
Posty: 733
Motocykl: ATAS 1000 '18
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 6 dni 7 godz 12 min 0
|
![]()
A wiec tak.
Motur odpalał i jeździł normalnie. Postanowiłem więc, po konsultacji z tymi co lepiej się znają, żeby nie rezygnować z wcześniejszych planów i pyknąłem dziś prawie 500km "po okolicy". Co ciekawe? Po ok. 200 km check engine zgasł (nie zapalił się już po postoju). Później już się nie zapalił. I co Wy na to? Rozmawiałem telefonicznie z Sokołem. Powiedzieli, że w Afryce to się im jeszcze nie zdarzyło ale w innych motocyklach Hondy zdarzało się, że check engine zapalał się przy zanieczyszczonym paliwie. Zazwyczaj wystarczało wykasowanie błędu Mam nadzieję, że byl to jednorazowy incydent PS Motocykl stoi pod plandeką w suchym garażu. Po myciu stoi 1-2 dni bez plandeki właśnie po to żeby wysechł Rzeczywiście musiałby być wyjątkowo słabo zabezpieczony przed wilgocią żeby takie traktowanie mu zaszkodziło |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Moderator
![]() Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Niemcownia
Posty: 3,382
Motocykl: CRF 1000D/DCT
Przebieg: 48k+
![]() Online: 4 miesiące 4 tygodni 1 dzień 4 godz 21 min 33 s
|
![]()
To może mimo tego, że błąd zgasł pojedź do serwisu, żeby Ci historię błędów wyczyścili.
Taka luźna rozkmina...
__________________
Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2018
Miasto: Lublin
Posty: 733
Motocykl: ATAS 1000 '18
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 6 dni 7 godz 12 min 0
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
![]() |
![]()
Nie zapomnij, że jednak na wtorek się umawiałeś
![]()
__________________
podpis bez buraczanych tekstów i życiowych prawd ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2018
Miasto: Lublin
Posty: 733
Motocykl: ATAS 1000 '18
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 6 dni 7 godz 12 min 0
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2018
Miasto: Lublin
Posty: 733
Motocykl: ATAS 1000 '18
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 6 dni 7 godz 12 min 0
|
![]()
Byłem dzisiaj w serwisie.
Po podłączeniu Afry do skanera okazało się, że najbardziej prawdopodobną przyczyną zapalenia się check engine były błędy wyrzucane przez czujnik prędkości (ABS-u) przedniego koła. Okazuje się, że to moja wina, ponieważ po nasmarowaniu łańcucha uruchamiałem silnik (moto na stopce centralnej) , włączałem 2 bieg i przez kilka, kilkanaście sekund kręciłem tylnym kołem (aby lepiej rozprowadzić smar po łańcuchu). Elektronika motocykla widziała, że obraca się tylne koło a przednie stoi - stąd wyrzucany błąd "blokada przedniego koła". Czyli sam sobie jestem winien ![]() Żeby nie były to całkiem w błoto wyrzucone pieniądze, to dowiedziałem się przy okazji, że check engine po tego typu "głupich błędach" gaśnie się po trzecim uruchomieniu silnika - a to już pożyteczna wiedza ![]() Oczywiście pomimo zgaśnięcia check engine błędy cały czas są w rejestrze motocykla i mogą być odczytane przez serwis. |
![]() |
![]() |