Telefony "wszystkoodporne"

[majkowski1]

Mam już drugą Love Mei na telefonie, który działa od 42msc (Sony Z5 Compact). Niszczy się bardzo "zatyczka" od USB, którą co dzień trzeba otworzyć. Pierwsza wytrzymała 26msc, a nowa już po 14 msc zaczyna się rwać. Nie polecam koloru czarnego ze względu na wysoką temp w lecie (chwila na słońcu), nawet szybka potrafi się nagrzać i klej zaczyna przy niej puszczać i nie jest już wodoodporna. Ciężko dostać gdzieś te w kolorze aluminium. Pierwsza wytrzymała jakieś 10 minut jak szukałem tel w rzece, bo wpadłem przejeżdżając po kładce na rowerze i super, nic się nie stało. Była lepszej jakości jak wchodziły na rynek. Ze względu na klucze i telefon w jednej tylnej kieszeni, gdy usiadłem na tyłku, pękła szyba. Tak to wagowo "cegła", ale nigdy nie zawodzi jeśli chodzi o upadek czy mocne uderzenie. Minus to brak jakichkolwiek futerałów (np. podczas jazdy na rowerze czy bieganie), które są w stanie zmieścić. Jak się ktoś przyzwyczai to polecam nawet jako środek obronny

[mehow]

Napisał majkowski1

Mam już drugą Love Mei na telefonie, który działa od 42msc (Sony Z5 Compact). Niszczy się bardzo "zatyczka" od USB, którą co dzień trzeba otworzyć. Pierwsza wytrzymała 26msc, a nowa już po 14 msc zaczyna się rwać. Nie polecam koloru czarnego ze względu na wysoką temp w lecie (chwila na słońcu), nawet szybka potrafi się nagrzać i klej zaczyna przy niej puszczać i nie jest już wodoodporna. Ciężko dostać gdzieś te w kolorze aluminium. Pierwsza wytrzymała jakieś 10 minut jak szukałem tel w rzece, bo wpadłem przejeżdżając po kładce na rowerze i super, nic się nie stało. Była lepszej jakości jak wchodziły na rynek. Ze względu na klucze i telefon w jednej tylnej kieszeni, gdy usiadłem na tyłku, pękła szyba.

Miałem trzy "Z" od Sonego i wszystkie były dość awaryjne i delikatne. Pierwszy model zaczął sam gubić zasięg GSM, wymienili na nowy. Niestety długo nie wytrzymał i z mojej winy, po upadku na ziemię rogiem telefonu popękał cały ekran. Z3 była już niby poprawiona, ale po krótkiej przejażdżce motocyklem w tylnej kieszeni jeansów wraz z portfelem, wygięła się cała aluminiowa ramka i oczywiście poszedł pająk. Woziłem cały czas w grubym gumowym pokrowcu.
Na minus też jasność ekranu w porównaniu do OLEDów Samsunga. Te Xperie są w standardzie wodoodporne, ale zaślepka złącza USB łatwo się wyrabia i traci swoje właściwości. Zamiast tego można za to dokupić złącze magnetyczne do ładowania, ale w uchwycie i większych dziurach na drodze nie zdawało to egzaminu.

Napisał Lucky Luke

Czy jest obecnie na PL rynku coś podobnego parametrami do samsunga s6-7 active?
Niestety active tylko w USA.

Z trochę bardziej pancernych, to są CAT'y: S41, albo już sporo droższy S61.

[majkowski1]

Napisał mehow

Miałem trzy "Z" od Sonego i wszystkie były dość awaryjne i delikatne.

Napisał QrczaQ

Ja bym Sony kijem nie trącił.

Napisał sneer

Xperia xz compact to porażka.

Chyba się nie zrozumieliśmy... Opis dotyczył obudowy Love Mei.

Telefony to inna sprawa i poszczególne marki czy modele są specjalnie zaprojektowane czy skonstruowane dla innych grup użytkowników.
Lata temu nie było np. telefonów z aparatem jaki miał sony K750i... (2.0Mpix )
A i tak od lat nie polecam telefonów Sony.

Ale nie zaczynajmy tego , bo jak wiemy "każda liszka swój ogonek chwali"...

Naj tel do tej pory dla mnie to był Nokia 6310i (idąc latami i co w tych czasach było dostępne).

[QrczaQ]

Napisał majkowski1

Telefony to inna sprawa i poszczególne marki czy modele są specjalnie zaprojektowane czy skonstruowane dla innych grup użytkowników.

Temat jest o telefonach wszystkoodpornych. Ja tego Soniacza Z5 kupilem specjalnie w tym celu. Bo wodoodporny, bo kurz sie nie dostanie itd. Drogie to bylo na dodatek to oczekiwalem bombowca na motor.

Wzialem go do Namibii i ledwo przezylem z tym - nawet zdjec nie chcial robic, bo wyskakiwal komunikat, ze telefon jest za goracy, prosze wystudzic, a nie wystawialem nawet na slonce.

Ekran pekl (3 razy, naprawa kosmiczna) zdawaloby sie normalna rzecz. W wielu telefonach to jeszcze nie koniec swiata. Tylko, ze ten Sony Z5 jak peknie to juz sie nie da uzywac ekranu dotykowego.

Wracajac do twojego posta, nie wiem dla jakiej grupy uzytkownikow jest ten telefon. Widzialem wywiad z CEO Sony i sam sie wygadal, ze oni telefony robia slabe i dobrze o tym wiedza, ale strategia firmy jest taka zeby zostac w segmencie komunikacji, bo ludzie zawsze sie komunikowali. Teraz sie komunikuja telefonami, smartfonami, a kiedys to moze beda inne urzadzenia i oni chca trzymac reke na pulsie.

Generalnie to Sony juz tylko sama marka jedzie a jakosc straszna. Kupilem pare rzeczy tak patrzac na marke i sie zdziwilem. Teraz trzeba strasznie duzo czasu i energii spedzic, zeby wybrac produkt. Teraz jest taki rynek zawalony przedziwnymi badziewiami, ze najczesciej kupuje sie 2, 3 razy, a pierwszy raz to przewaznie wtopa/lekcja/nauczka.

[Dzieju]

Temat telefonów to i zapytam , pacjent to solid 2710.
W ostatnim czasie czyli 3-4 miesiące zauważyłem problem z wysłaniem wiadomości ze zdjęciem jak też z odebraniem.
Niektóre idą od razu a inne po kilku próbach lub wcale.
Podczas odbioru pojawia mi się komunikat o wiadomości do pobrania , włączam pobieranie i też raz przejdzie a czasem wcale.
Dodam że jeszcze jesienią zeszłego roku nie było takich problemów.
Czy to sieć , u mnie t mobile, coś kombinuje wprowadzając jakieś "udoskonalenia" , czy telefon nie może odebrać np dużych zdjęć ?
Nadmienię że syn użytkujący asusa też wspomniał że sporadycznie ale mu się zdarza gdy próbuje wysłać i odebrać wiadomość ze zdjęciem.
Natomiast u niego wysyłanie przez jakieś aplikacje działa.
Żeby było ciekawiej to dwa telefony w domu działają po staremu czyli zdjęcie z wiadomością bez problemu a dwa inne mają z tym kłopot.

[Mario]

Jak mam tylko wifi to też nie mogę zdjęć załadować, a jak dane komórkowe to idzie cacy.
Może to jakiś trop..