|
|
|
|
#1 |
|
Common Rejli
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,714
Motocykl: R650GS Adventure & LC6 750 Adventure
Przebieg: dupa
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 5 godz 44 min 12 s
|
Ino kurz!!
Ale dobra, nie ma co się wozić bo zapeszymy.
__________________
BRW 1991 I tak wszyscy skończymy na mineralnym. | Powroty są do dupy. | Trzy furie afrykańskie: pompa, moduł, regulator. Czy jakoś tak... | Pieprzyć owiewki . I stelaże.NIE SPRZEDAM! ![]() |
|
|
|
|
|
#2 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,607
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 4 godz 36 min 25 s
|
sie dzialo, nie napisze bo admin i tak by wycial
![]() Mala retrospekcja. Na granicy spalem u jakiegos fitosanitarnego kontrolera, ktory wybiera sie do mongoli na rowerze. Tylko nie moze nazbierac kasy na ten rower.Ale mape juz mu obiecalem.Wogole poluje i zbiera pazury niedzwiedzie, spoko koles.Zostawilismy u niego opony. Tak jak pisalem w nocy spadl snieg i wszystko bylo biale, potem wyszlo slonko ale bylo chlodno.Na granicy zadyma, kazali nam placic h*j wie za co 5000 rubli od glowy. Skonczylo sie na 100 rublach . Do tego akcja "swinska grypa" a ja z katarem i kaszlem.Mierzyli nam temperature.No a za granica step. Cudnie. Tyle szutrow ile zapragniesz.droga raz jest, raz niema. Wszedzie biegaja swistaki czy cus. Chlodno ale wystarczy pokrecic maneta i robi sie cieplo. Po zdjeciu opon moto dobrze sie prowadzi, mozna nawet czasem pojechac po bandzie. Ale wysokosc i kiepskie paliwo daje znac. Wolne obroty spadly o 400rpm i dol jest slaby ale jak sie wkreci to dzida. A na sniadanie byla wodka. Siedzimy w kafejce w Olgi i staramy sie wytrzezwiec.Chyba wypije jakies piwko. Nie wiem czy dzis gdzies wyruszymy. W sumie nigdzie nam sie nie spieszy...
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
|
|
|
|
|
#3 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,607
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 4 godz 36 min 25 s
|
Fotek nie robilem za duzo bo ciagle w siodle. Wiec po jednej z noclegu.
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
|
|
|
|
|
#4 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,607
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 4 godz 36 min 25 s
|
Na 7 fotce po lewej siedzi koles, ktory byl wiekszy od nas dwoch. Dlon mial jak moja glowa.
A na 8 fotce widac ze Rosja robi sprzety, ktore sie nie przewracaja a moj juz lezal na kazdej stronie.
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
|
|
|
|
|
#5 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,607
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 4 godz 36 min 25 s
|
fotki
Czasami trafi sie asfalt. Na jednej fotce widac jak wyglada czlowiek po wodce "mongol standart". Pozdrawiam.
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
|
|
|
![]() |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| Ukraina w czerwcu i Rumunia w lipcu. Lub odwrotnie. | Lepi | Umawianie i propozycje wyjazdów | 2 | 09.05.2012 16:41 |
| Rumunia w czerwcu 2010 | JuIo | Umawianie i propozycje wyjazdów | 20 | 31.05.2010 04:46 |