![]() |
|
Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
![]() |
#13 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakow
Posty: 66
Motocykl: RD07a
![]() Online: 9 godz 56 min 50 s
|
![]()
Ja kiedys podptarzylem na Long Way Round jak kolo, bodajze ze szkolki BMW, szkolil bohaterow(?
![]() 1. jak moto lezy na prawej to kiera na maxa w prawo, jak na lewej to w lewo czyli maneta bedaca blizej gleby zblizona na maxa do baku 2. dwiema rekami lapiemy za te dolna manete (of course proste plecy, uginamy kolana chyba ze chcecie miec problemy z kregoslupem i nie mowie tu o moralnym ![]() 3. teraz nie opusczzcajac moto staramy sie podeprzec je kolanem/udem/biodrem gdzies w okolicy baku i to nam pozwala zmienic uchwyt na wygodniejszy i jednoczesnie zlapac chwile oddechu oraz napierajac cialem na moto lekko go unosic. kiedy dzialamy juz calym cialem na moto bedace pochylone okolo 45 - 60 stopni do ziemi oraz ciagniemy lapskami to podnbiesc je do pionu jest calkiem latwo. sposob sprawdzony po wielu mniej lub bardziej spektakularnych lotach na XTZ i XRV ![]() pozdr
__________________
RD07A |
![]() |
![]() |