Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 03.11.2018, 18:55   #1
Navaja

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Halinów
Posty: 968
Motocykl: BMW R 100 S, R 1200 GSA
Navaja jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 3 godz 34 min 37 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał jagna Zobacz post
Już Cię lubię

Pierwszy raz jechałam Transalpiną (jeszcze jako pasażerka) chyba w 2005. Motocyklem o pewnie podobnym zawieszeniu do Twojego.
Asfaltu jeszcze nie było, może fragmenty.
Do dziś pamiętam zakwasy w łydkach spowodowane wbijaniem się stopami w podnóżki celem ochrony kręgosłupa
A Navaja, który jechał z nami, musiał szukać spawacza, bo puściły spawy w stelażach kufrów.
Przecież to było dopiero co raptem 13 lat temu. Jak można szczegółów nie pamiętać? Co Wy tam w tym Lubuskim palicie?
2 lipca roku pańskiego 2005 nie jechaliśmy Transalpiną tylko ze wschodu na zachód drogą 7A, która to w miejscowości Obarsia Lotrului krzyżuje się z Transalpiną. Lało jak z cebra cały dzień, droga tak samo w szutrze jak Transalpina, mróz ze 20 stopni i błoto po łydki spowodowały, że po zjedzeniu w w/w miejscówce obiadu - o tutaj, pamiętam, że jadłem podwójny cascaval w panierce:
IMG_0257.jpg
podjęlismy decyzję, że nie jedziemy na Transalpinę.
Stelaże padły dwa dni wcześniej na dojeździe do Cabana Vojna, która to miała być super luksusem do spania a okazała się zapchloną budą. Dzień później spawali je w autoryzowanym serwisie ARO , gdzie sam kierownik w szarym kitlu pracę nadzorował.

Dredd, sorry za off top.
Pisz Pan dalej. Czyta się.
Navaja jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.11.2018, 20:10   #2
jagna
 
jagna's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,783
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
jagna jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 20 godz 7 min 10 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Navaja Zobacz post
Przecież to było dopiero co raptem 13 lat temu. Jak można szczegółów nie pamiętać?
2 lipca roku pańskiego 2005 nie jechaliśmy Transalpiną tylko ze wschodu na zachód drogą 7A, która to w miejscowości Obarsia Lotrului krzyżuje się z Transalpiną. Lało jak z cebra cały dzień, droga tak samo w szutrze jak Transalpina, mróz ze 20 stopni i błoto po łydki spowodowały, że po zjedzeniu w w/w miejscówce obiadu - o tutaj, pamiętam, że jadłem podwójny cascaval w panierce:
Marcin, ja nie pamiętam, co jadłam przedwczoraj podziwiam...
W każdym razie, skoro 7A krzyżowała się z transalpiną, to musieliśmy przez nią przejechać zatem prawie miałam rację

Ale nie śmiećmy Autorowi
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą
jagna jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.11.2018, 13:35   #3
Smierzu


Zarejestrowany: May 2015
Posty: 109
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Smierzu jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 11 godz 17 min 10 s
Talking

Dasz radę odczytać rejestrację z Seicento na pierwszym zdjęciu mam podejrzenia że to moja Seika w drodze do Rumuni
Smierzu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Gdzie na wakacje 2015? ydoc Przygotowania do wyjazdów 22 19.03.2015 15:02
Turcja z samolotem czyli rodzinne wakacje we wrześniu bartim Trochę dalej 45 05.06.2013 00:11


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:43.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.