| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#31 | 
| 
			
			 Stary (P)iernik 
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				Miasto: Świeradów Zdrój 
					
				
				
					Posty: 3,760
				 
Motocykl: XR400 , XR650L  XL600V 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 2 tygodni 6 dni 9 godz 39 min 10 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Nie tylko wilki, ale i białe niedzwiedzie  
		
		
		
		
		
		
			Mieszkam w sercu Izer Nigdy nie słyszałem o wilku , a ulica to sami myśliwi. Dużo jeleni, sarn i lisów 
				__________________ 
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#32 | 
| 
			
			 I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#33 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Dec 2010 
				Miasto: Zgierz 
					
				
				
					Posty: 1,373
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
Przebieg: duży :) 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 3 tygodni 1 dzień 6 godz 45 min 51 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			3 psy to już stado i działanie instynktu stadnego. Przy ataku może byc klopot z odgonieniem  
		
		
		
		
		
		
			  Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka 
				__________________ 
		
		
		
		
	GS über alles!!!    
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#34 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			sorry Franek ale Świeradów to tak Izery jak Wrocław Dolny Śląsk  
		
		
		
		
		
		
			![]() historię opowiadał mi lokalny facet z Kopańca. może konfabulował   a może nie - głowy nie dam.faktem jest, że jakbym spotkał w nocy 5 takich dzików jak Poncki zdjęcie wkleił to zdrowaśka mogłaby polecieć zaraz po tym jak nogawki by spuchły ![]() m 
				__________________ 
		
		
		
		
	'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#35 | 
| 
			
			 Stary (P)iernik 
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				Miasto: Świeradów Zdrój 
					
				
				
					Posty: 3,760
				 
Motocykl: XR400 , XR650L  XL600V 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 2 tygodni 6 dni 9 godz 39 min 10 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Swieradow to serce gór Izerskich, Kopaniec 20 km dalej w stronę J.Gory  na pograniczu Karkonoszy i Izer. 
		
		
		
		
		
		
			Szklarska Poręba - 20 km na zachód od Swieradowa To też już Karkonosze. Wrocław w którym mieszkasz to stolica D.Slaska Zerknij w Wikipedie Ale masz w części rację - przeglądam internet i są informacje ze wilki pojawiły się w zimie w okolicach Starej Kamienicy czyli blisko Kopanca. Nawet Kamera w Swieradowie zrobiła fotkę wilkowi Nie ma ich w lecie. Jest trochę informacji Najwięcej dzikow jak żyje widziałem w okolicach Berlina 
				__________________ 
		
		
		
		
		
			Ostatnio edytowane przez Franz : 01.11.2018 o 18:10  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#36 | |
			
			
			![]() Zarejestrowany: Feb 2012 
				
					
				
				
					Posty: 968
				 
Motocykl: RD03 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 6 godz 44 min 56 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#37 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Franek z topografią jako tako radzę - droczę się, przecież wiesz. Wilki są w Izerach i nawet jeśli lokalesi tylko tak pierdzielą to kwestia incydentów z ich /wilków/ udziałem to kwestia raczej 'kiedy' niż 'czy'. Wtedy się zacznie jazda myśliwych, ekologów, lokalesów... Coś jak u nas  
		
		
		
		
		
		
			![]() Nie życzę im /wilkom/ ciężkiej zimy, która skłoni je do zejścia do wiosek. pisałem oczywiście o zimie. latem to one mają co robić w górach. AD REM - te Albańskie kundle japier.... kawał zwierza. m 
				__________________ 
		
		
		
		
	'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#38 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Z tym gazem/żelem to ja bym jednak uważał. Chodzi o granice. Legalnie nie można do Albanii, Bośni itp. nie i już. Jest to nielegalna broń i o przewożenie takiej możesz być oskarżony. 
		
		
		
		
		
		
			Chcesz mieć spokój na granicy to przygotuj sobie wcześniej oklejenie pojemnika z gazem jakimś offem albo innym gównem na komary. Nikt nie będzie pytał. Szczególnie jak będzie to na granicy w apteczce. Dalej tak samo nielegalne, ale działa. Tylko zrobić to trzeba estetycznie. 
				__________________ 
		
		
		
		
	Wolniej ale dalej Cierpliwości  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#39 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jun 2010 
				Miasto: Nowy Targ 
					
				
				
					Posty: 2,333
				 
Motocykl: Ready to Race & AT 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 2 dni 22 godz 31 min 31 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Czy ma Bałkanach/Gruzji czy u siebie na Podhalu nie raz wpakowałem sie na łąkę gdzie lowce pasa i pasterskie owczarki mają ochotę mnie zjeść.. Widzą intruza i jak po sznurku do mnie..wtedy zwalniam, one się zbliżają i jak już nie wiem 20m przede mną wtedy redukcja i ogień ! Jeszcze mi się nie zdarzyło zeby kundel tak szybko się napędził jak moto. 
		
		
		
		
		
		
			PS Na szukanie gazu, piepszu, sex żelu..nie sadze abym znalazl czas.. 
				__________________ 
		
		
		
		
	Życie jest za krótkie żeby jeździć singem czy rzadówką..  
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#40 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Testowałam odstraszacze dźwiękowe. Wjechałam w gospodarstwo z pięcioma wielkimi psami w tym jeden na uwięzi ( liczyłam, że droga prowadzi dalej ). Stanęłam. Okrążyły mnie w odległości jakiś dziesięciu metrów i obszczekiwały, więc nie był to wściekły atak. Ten, co dźwięk wywołuje się gazem w sprayu - nic nie warty, w ogóle go nie zauważyły. Innym razem użyłam takiego, co go nie słyszymy. Pies sporo kręcił się koło obozowiska i po nim, przez dwa dni, żarcie mu pachniało. Zero agresji, więc nie jest to najlepszy przykład, ale jeden krótki sygnał - wstał i oddalił się szybkim truchtem. Następnego dnia trzymał się już z 50m od.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Zdechła ofca i inne opowieści Bieszczadu | CzarnyEZG | Polska | 3 | 30.09.2018 22:13 |