Metzeller Tourance Next - co ja robię źle

[Mieciek]

Dziękuje wszystkim za rady/informacje.
Prawda ze przed skrzyżowaniami asfalt jest bardziej śliski dlatego tez dokonywałem prób hamowania na rożnych asfaltach. Uślizgi były jednak mniej gwałtowne.
2 poprzednie sezony jeździłem na Majtasie e08 używany kilku letni i tam uślizgi bywały w zakrętach na tylnym kole przód nigdy mi nie ujechał na suchym.
Tak moim pierwszym typem były Pirelki trial 2 ale jednak różnica w cenie była duża wiec uznałem, ze Nexty jako firma siostra będą dorównywać Pirelkom technologią oraz parametrami. Wygląda na to ze nie do końca.
Owszem rozważam opcje wspomnianego "kryzysu" w technice jazdy.
Czasu brak to i ledwie 3tys km udało się nawinąć na tych Nextach.
Chyba będzie trzeba "oddać" komuś Nexty i jednak spróbować Pirelków.

[Michal]

Też mam Nexty, całe szczęście już się kończą.
Może zależy od rozmiaru, ale dla mnie opona wyjątkowo nieporęczna, przekładanie moto z zakrętu w zakręt tak trochę na siłę, poza tym kompletnie niewyczuwalny pkt granicy przyczepności, przez to leżałem na łuku, na suchym asfalcie.
Ja, nawet na asfalcie wole choćby tkc + e09, bo wiem na ile mogę sobie na nich pozwolić. Nexty to zagadka.

Mada dobrze radzi, moja żona śmiga na pirellkach trial 2 i opona naprawdę miód.