Zakup CRF 1000

[CzarnyEZG]

A czy z DCT nie jest trochę tak jak w późnych dziewięćdziesiątych było ze skrzyniami automatycznymi w samochodach?
" Łooo panie, automata to kto naprawi"
" Łooo panie automat to się psuje, a jak się zepsuje, to kaplica"
" Skąd ten pomysł? Masz pan automat?"
" Niee panie ale kuzyn szwagra kolegi chciał kupić i nie kupił, bo to się psuje..."

[operator99]

Napisał CzarnyEZG

A czy z DCT nie jest trochę tak jak w późnych dziewięćdziesiątych było ze skrzyniami automatycznymi w samochodach?
" Łooo panie, automata to kto naprawi"
" Łooo panie automat to się psuje, a jak się zepsuje, to kaplica"
" Skąd ten pomysł? Masz pan automat?"
" Niee panie ale kuzyn szwagra kolegi chciał kupić i nie kupił, bo to się psuje..."

Z tymi skrzyniami automatycznymi i dużymi silnikami benzynowymi to dotej pory jest zacofanie ! Najlepiej to pasek tdi albo jakiś inny szrot zagazowany!
Ja mam nową NAT DTC 2017 od Maja tego roku aktualnie 10000 km przebiegu i popierdala zą miło! Asfalt głównie ale i zjadę czasem do lasu albo inną polną drogę i chwalę sobie ten motocykl! Nie martwię się tym że się zepsuje mam gwarancję, nie kupiłem go po to żeby na niego patrzeć tylko popierdalać ile wlezie! Jak ktoś wcześniej napisał wszystko się psuję,gdybym miał brać po uwagę jęki i narzekania że coś może nawalić to nic bym nie kupił! Nie ma ideału i niezawodność odeszła do lamusa zawsze coś może nawalić niezależnie od marki