|
|
|
|
#1 | |
![]() Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,628
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 10 godz 43 min 10 s
|
Cytat:
Na plus BMW jest fakt braku ciśnienia w lagach (nawet po zalaniu olejem spuszcza się całkowicie powietrze przed montażem w moto) myślę, że interes na serwisowaniu BMW na pewno nie tkwi w przednim zawieszeniu w tym uszczelniaczach. Nie chcę toczyć dyskusji porównując BMW do CRF, bo nie o to mi chodzi, w BMW (modele R1200) uszczelniacze i rury pracują w bardzo komfortowych warunkach bo żaden syf tam nie dociera a jeżeli już to w ograniczonym zakresie i dlatego jest spokój z uszczelniaczami podobnie było w starej AT nawet bez harmonijek uszczelniacze były 2-3x żywotniejsze a z osłonami to już całkiem luz. Może niech spece od cross i hard enduro się wypowiedzą jak to z "ups" wygląda, materiały muszą być najwyższych lotów aby to nie sprawiało problemów. Jeżeli HONDA w CRF stosuje uszczelniacz olejowy z wagą kurzową bez sprężyny..... ja bym osobiście atakował inne uszczelniacze, które mają inna konstrukcję + regularne czyszczenie przestrzeni pod pierwszym uszczelniaczem (przy użytkowaniu terenowym) Ostatnio edytowane przez mdxmd : 14.09.2017 o 02:12 |
|
|
|
|
|
|
#2 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,387
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
Online: 3 miesiące 2 dni 2 godz 50 min 11 s
|
Kurcze w starej czwórce nie wiedziałem,że lagi mogą cieknąć...
No,ale taka kolej rzeczy.
__________________
Agent 0,7 |
|
|
|