![]() |
|
Wszystko dla Afryki Wszystkie nieoryginalne rozwiązania, które można zapakować do Twojego motocykla. Gmole, stelaże, kufry, sakwy, bagażniki, uchwyty, kanapy, modyfikacje zawieszeń, kierownic, gniazdka, GPSy, dynojety, bagstery i inne scottoilery... |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 1,144
Motocykl: oby złodziej kulasy połamał
Przebieg: :(
![]() Online: 3 tygodni 1 dzień 18 godz 11 min 26 s
|
![]()
To ja się trochę wypowiem na temat lokalizatorów z allegro, bo taki posiadam i z niego korzystałem (przynajmniej z części funkcjonalności). Teraz już nie korzystam bo.... w sumie łańcuch mi wystarczy a mój KTM jest w stanie takiego rozjebania wizualnego że i tak się nikt nie połasi
![]() 1. Do działania wymaga karty sim, aktywowanej i w zasięgu (co oczywiste) 2. Do działania wymaga zasięgu GPS (co oczywiste) 3. W związku z p. 1 i 2 w garażach podziemnych się średnio sprawdza 4. Do działania wymaga trochę cierpliwości przy konfiguracji czułości. Jak ustawiłem maksymalną czułość to walił smsami rano i wieczorem - nie wiem czy z racji tego, że obok parkowały samochody czy z racji tego że głupiał w garażu z zasięgiem. Ale według smsów to każdej nocy kradli mi go z garażu kilka razy ![]() 5. Na powietrzu przy ustawionej sensownie czułości działa świetnie. Można ustawić "zone" i wtedy wali smsem po przekroczeniu naprzykład promienia 100 metrów od postawienia motocykla albo polegać na czujniku wstrząsowym i wtedy wali smsem jak ktoś go ruszy. W sumie to nie powiem, ale działa to. 6. Lokalizacja motocykla działa spokojnie - na żądanie wysyła koordynaty. 7. Obsługa tego systemu jest wbrew pozorom prosta - ot, smsujesz sobie z motocyklem 8. Wymaga podpięcia pod akumulator jeśli dłużej gdzieś stawiamy motocykl - znaczy ma swoje akumulatorki oczywiście, ale z racji ich pojemności... no powiedzmy jeden dzień wystarczy (w komplecie dostałem dwa akumulatorki). I teraz tak - jak się ma kopkę w motocyklu to nie jest to problem. Nawet jak zje akumulator cały to pojedziesz dalej. Ale jeśli kopki nie masz to możesz sobie aku rozładować. 9. Innych funkcji nie testowałem, ale w sumie jak na urządzenie za bodaj 150 zł to moim zdaniem się sprawdza. 10. Próbowałem zmusić toto do działania w Maroku na Marokańskiej karcie sim (wiadomo) - poległem na aktywacji bo nie gadam na tyle dobrze po francusku żeby się tam dogadać z operatorem. 11. Drobna uwaga w przypadku "drogich" motocykli, które lubią znikać. Jeśli jest to "zorganizowana" akcja to wystarczy że podjadą z zagłuszaczem sygnału GSM i GPS (na allegro za parę stówek można kupić takie urządzenie) albo wsadzą motocykl do ciężarówki w której ściany nie przepuszczają sygnału i po motocyklu. Też urządzenie ma wymiary pudełka od zapałek, więc wiadomo, musi być gdzieś zamontowane i w sumie w motocyklu jego namierzenie chyba nigdy nie będzie jakieś turbo trudne. Wniosek z powyższego? 1. jest sens, bo strzeżonego i tak dalej. 2. jest to pewnie sumarycznie tańsze niż konsalnet, który w zasadzie daje to samo... 3. jakbym miał garaż własny, to bym w podłogę wsadził dużą kotwę, załał to wszystko cementem i bym łańcuchem do tego wiązał motocykl plus zamontował sobie jakąś bezprzewodową kamerkę i uprawiał monitoring. 4. w podróży - łańcuch, albo klamra typu abus. 5. AC kradzieżowe.
__________________
------------------------------------------------------ XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX ------------------------------------------------------ |
![]() |
![]() |