Pytanie do tych co wolą osiemnastki

[Pawel_z_Jasla]

Niezwykle ważne jest aby odpowiedzieć sobie na pytanie do jakiego motocykla chcesz to koło. Z opisu wynika, że masz KTM-a więc masz i 18" na tyle i chyba 36 szprych czyli tyle ile normalnie ma być, więc proponuje jakiegokolwiek Excela od 2,50" w górę i będzie "git" choć do takiego bydlaka poniżej 3" bym raczej nie schodził /wsadzisz na taką fele opone od 120 do 140 bez większego problemu/. W AT na tyle jest jak zwykle "nienormalnie" czyli 32 szprychy na co zreszta należy zwrócić uwagę przy kupnie felgi do przeplotu bo ciężko potem te pozostałe 4 otworki zaspawać - napisz coś więcej o swoich problemach to może poradzimy

[Lepi]

No dobra, już wyjaśniam problem.
Chodzi faktycznie o bydlaka czyli LC8Adv i o jego tylne koło. Seryjna oponka to Pirelli MT90 w rozmiarze 150. Na asfalt super w błoto bez sensu. Rozglądałem się za drugim kompletem kół żeby sobie czasami z czarnuchami polatać. Cena mnie powaliła i niewiele dokładając kupiłem sobie do lasu EXC. Poszedłem po bandzie. Motocykl zajefajny ale niestety tylko do szaleństw. Z afrykami nie da się nim jeździć (nuda i mały bak). Więc nadal przekładam oponki w LC8. I tu sedno problemu. Najszersza opona enduro jaką można dostać to 140. Jest tak rozpłaszczona na feldze że aż przykro wygląda. Ale chodzi oczywiście nie o wygląd. Strasznie kiepsko się lata w winklach. Podejżewam, że to właśnie przez tą szeroką felgę.
Na drugi komplet kół brakuje kasy (EXC nie sprzedam!!!). Pomyślałem, że może wsadziłbym trochę węższą felgę. Najlepiej taką, żeby i rozmiar 150 i rozmiar 140 jako tako na nią pasowały. Ewentualnie na szosie też bym latał na 140.