|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Myślenice
Posty: 600
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 23 godz 8 min 8 s
|
![]()
Dzień 8
Zaraz po pobudce zostaje miło zaskoczony dostarczonym śniadaniem ... zajebiście do kwadratu ! ![]() 20151004_080359.jpg Zostawiam gospodyni parę groszy za miłe przyjęcie ... oczywiście sesja zdjęciowa .. piętnaście zdjęć z kaskiem, piętnaście na motocyklu itp. ![]() 20151004_075137.jpg Ruszam dalej widoki miażdżą .. spotykam .. sympatycznych marokańskich myśliwych mówiących trochę po angielsku .. oczywiście sesja zdjęciowa .. piętnaście zdjęć aparatem jednego gostka piętnaście drugiego no i piętnaście trzeciego ![]() ![]() Gdzieś tam do góry się kieruję 20151004_095707.jpg I wyprzedź tu ? ;( 20151004_102008.jpg 10 - osobowe auto. W maroku to norma ... szło ostro ![]() 20151004_102610.jpg Mysliwi .. do dzisiaj nie wiem na co polowali, bo poza wielbłądami nie widziałem innej dzikiej zwierzyny ? 20151004_103022.jpg 20151004_103353.jpg Pierwsza oaza - od tego momentu zaczyna się etap pustynny 20151004_140823.jpg W mieście Imichile miałem tak zakurzony wizjer, że musiałem podnieść na chwilę i dostałem strzała od osy lub pszczoły w powiekę .. musiała mnie franca trafić żądłem, bo oko w momentalnie spuchło .. pech jak cholera ![]() Nic trudno trzeba jechać dalej patrząc na jedno oko .. na szczęście opuchlizna szybko zeszła i do wieczora już nie było śladu po ataku ![]() Przejeżdżam przez wąwóz Todra i kieruję się do Merzugi ![]() Po wyjechaniu z gór podkręcam tempo i przez pustynie idę ogniem jakieś 130 km/h. Pod wieczór docieram do celu .. lokalizuje kamping na obrzeżach Erg Chebi i podejmuję próbę zdobycia wydmy ... efekt podobny jak na plaży atlantyku ... 10 min jazdy 15 min wyciągania moto ... odstępuję od kombinowania z ciśnieniami w kołach i stwierdzam, że okufrowane wiadro pożeraczem pustyni nie będzie ![]() Miejscówka na nocleg w namiocie spoko ... żeby było uczciwie to pisze, że za moimi plecami były zabudowania hotelowo kampingowe ![]() 20151004_182001.jpg Dzień 8 - dystans ok 410 km |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Myślenice
Posty: 600
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 23 godz 8 min 8 s
|
![]()
Nie wiem czy czyta to pies z kulawą noga, ale jadę dalej z koksem
![]() Dzień 9 Rano bez pośpiechu robię przepierkę i plątam się pieszo po wydmach. W planach mam przedostanie się skrótem tj. drogą szutrową do Zagory, jednak z uwagi na info o lokalnie pojawiającym się piachu fesz fesz, a co się z tym wiąże możliwością utknięcia, co przy temperaturach pod 40 stopni może się skończyć nieciekawie postanawiam uderzyć do centrum miasta poszukać kompana do wspólnego przemierzenia pustyni. Właściciel kempingu oferuje mi przeprowadzenie za jedyne 1200 zł w przeliczeniu ![]() ![]() Niestety spotykam jedynie parę holendrów na BMW F800 GS, którzy co prawda jadą do Zagory ale niestety normalnie asfaltem ![]() No trudno też jadę asfaltem ... zrobiłem zapasy wody i ruszyliśmy razem ![]() Wspólna podróż nie trwała długo ... sorry ale 70 na godzinę drogą z widocznością po horyzont wykraczało poza moją cierpliwość ... pewnie rozłożyli tą trasę na dwa dni ? ![]() Pomachałem na pożegnanie i dzida ![]() Zdjęcie profilowe na FB 20151005_100013.jpg Pustynne nic 20151005_115549.jpg Pustynne nic vol 2 20151005_130333.jpg Do Zagory dojechałem w jakieś 4 godziny z przerwą na obiad. Ok szukam śladów rajdu .. własnie powinien się kończyć odcinek specjalny pierwszego etapu ... ooo jest .. przeszła jakaś fura rajdowa to dawaj za nią ... po chwili byłem już na biwaku serwisowym, który niestety umieszczony był za wysokim murem i bez specjalnego permission nie ma wstępu ![]() No nie ! Nie po to przejechałem 5 tyś aby siedzieć gdzieś za płotem. Czekam chwilę jak ważniejszy przedstawiciel organizatora odchodzi od bramy wejściowej, na wejściu zostają sami lokalni bodyguardzi to idę na pewniaka .. " stop nie wolno " ale panie tam są moi rodacy idę " Nie" no to idę i poszedłem, nie chciało się im ruszyć tyłków za mną ![]() ![]() Zwiedzam park serwisowy ... robi ogromne wrażenie ... mechanicy uwijają się przy maszynach, niestety zawodnicy już udali się do hotelu, także jadę na miasto na szamę i wieczorem wracam na gadkę do naszych serwismenów, chłopaki odwalili już robotę także mają więcej czasu na pogawędkę. Rozbijam namiot w okolicach serwisu aut ciężarowych .. błąd całą noc się tłukli ... testowali maszyny ... ze dwie godziny może spałem, a pobudka o 5 aby zdążyć na start drugiego etapu. ![]() Quadzik Sonika 20151005_163559.jpg Fabryczne stanowiska KTM-a 20151005_163919.jpg Nasi też byli 20151005_164443.jpg Fura Małysza 20151005_164635.jpg Moto Piątka 20151005_170450.jpg Właściciel sklep z pamiątkami w Zagorze, bardzo pozytywny typ ( przepraszam za odwrócone zdjęcie ) 20151005_191045.jpg Mój Sheraton 20151005_212230.jpg Przebieg ok 340 km |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Bluza enduro z naszym logo... | sambor1965 | Ciuch Afrykańczyka | 123 | 27.09.2016 16:32 |
Koszulki z naszym logo | wojtekm72 | Wszystko dla Afrykańczyka | 64 | 01.08.2011 14:51 |