| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Wszystko dla Afryki Wszystkie nieoryginalne rozwiązania, które można zapakować do Twojego motocykla. Gmole, stelaże, kufry, sakwy, bagażniki, uchwyty, kanapy, modyfikacje zawieszeń, kierownic, gniazdka, GPSy, dynojety, bagstery i inne scottoilery... | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
	 | 
| 
			
			 | 
		#1 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Mi Wreson robil kanape w styczniu, róznica wysokości to moze z 4cm. 
		
		
		
		
		
		
			Może im się pracownik zmienił... 
				__________________ 
		
		
		
		
	Pozdrawiam Michał  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				Miasto: Częstochowa 
					
				
				
					Posty: 1,376
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 3 tygodni 4 godz 47 min 14 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			http://www.renazco.com/gallery.cfm    tu jest trochę fajnych kanap!
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	"Ja się nie ścigam, więc nikt mnie nie dogoni."  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Przed zrobieniem kanapy naprawdę trzeba pogadać o wszystkich szczegółach, bo później są takie nieprzyjemności. 
		
		
		
		
		
		
		
	Tapicer mało kiedy jest motocyklistą i trudno mu się domyślać pewnych spraw. Werson jeden z moich idoli jeśli chodzi o tapicerstwo. A tak przy okazji. Szukam materiałów na kanapy tylko nieco bliżej Polski takich jak tutaj: http://www.garysupholstery.com/metal-vinyls.html Jak komuś wpadnie coś takiego w ręce (lub w oczy to pliz info na  )
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#4 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2008 
				Miasto: Warszawka 
					
				
				
					Posty: 1,483
				 
Motocykl: RD07a 
Przebieg: 66666 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 21 godz 50 min 32 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Co do bolącej dupy się nie wypowiadam bo się nie znam, albo mało wymagający jestem. Wydaje mi się, że płaska decha jak w oryginale też ma swoje zalety. Można zmienić nieco pozycje i pracuje inny kawałek naszej szlachetności. 4 tysie w 5 dni też da radę bez lamentów. Choć jest jeden zonk. Jak się spocę i portki się do tyłka kleją to nie jest miło. Przychylam się do Ropucha, każdy ma swojego konika. Tyle w nawiązaniu do tematu, przechodzę to meritum. Nurtuje mnie jeden kłopot. Otóż jak tylko popada to mam mokro w kroku. Sprawa jest od kąd pamietam. Więc raczej wieku i klopotów z prostatą bym w to nie mieszał. Mimo różnych moturów i ubrań problem jest. Membrany klejone, luźno wiszące, nawet jazda w kondonie nie pomaga. Prędzej czy później jest mokro. Czy to nie jest woda spływające z ubrania na siedzenie?  Siedząc na niej przeciskam ją przez ciuchy ?  Widziałem kiedyś kolesia,który miał wydziergany taki taksówkarski pledzik z drewnianych koralików obciagnięty na siedzeniu. Co myslicie o tej metodzie? A może są inne. Od mokrych gaci gorsze są tylko mokre buty - obu nie lubie. Pomóżcie radą.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	felkowski sikanie z wiatrem to chodzenie na łatwizne  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Kanapy Zet Johny`ego - Motokanapy | Zet Johny | Motokanapy | 1062 | 29.09.2025 10:13 |