| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#22 | 
| 
			
			 instruktor jazdy 
			![]() Zarejestrowany: Jun 2009 
				Miasto: Kraków 
					
				
				
					Posty: 365
				 
Motocykl: XT600E 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 3 dni 12 godz 16 min 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Nie wypadało tam nie pojechać po tylu poleceniach. Ja też korzystam z tej miejscówki i zawsze jest ok. Jedzenie w Pirosce daje radę, a wino (jeśli lane), to polecam z posesji po przeciwnej stronie ulicy.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#23 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			
zależy czy z myciem rąk czy bez  
		
		
		
		
		
		
			![]() W Budapeszcie byłem w 4 publicznych łaźniach i o ile Gellert Furdu jest faktycznie ok jeśli idzie o wnętrze to jako kompleks mnie przyprawiający o zawrót głowy ilekroć tam nie przyjeżdżam, polecam, nie będąc pewnie zbytnio oryginalny Sechenyi Furdu. Na planie oryginalnych tureckich łaźni ma przezajebisty klimat. St Lucacs jest czymś takim jak wyżej opisano - kiedy tam byłem jakieś 13lat temu to można sobie było wyobrazić jak to wyglądało lata temu... Ale i tak miało swój fajny klimacik. Jak dla mnie Sechenyi jest numerem jeden i nie byłem w lepszej miejscówce. Polecam zwłaszcza zewnętrzne baseny i podziemne szatnie na planie koła. Ogólnie BARDZO ładne miejsce z historią, która zaczyna się już w metrze bo jedzie się historyczną linią z pięknymi acz skromnymi dworcami. Niesamowite jest dla mnie, że ceny, karnetowe zwłaszcza, są na takim poziomie, że instytucja 'stałego bywalca' nie jest tam pustosłowiem i można mówić, zwłaszcza pośród starszych Budapeszcian, o czymś tak nieznanym u nas jak 'kultura basenowa'. Na koniec - niezależnie od tego gdzie Ljudwik trafisz - nie będziesz zawiedziony. Wybierz się wieczorem na Plac Bohaterów - rzeźby króli na koniach powalają. Na ogół nie zatrzymuję się przy takich monumentach ale tam było inaczej. matjas 
				__________________ 
		
		
		
		
	'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#24 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Dec 2009 
				Miasto: Bielsko-Biała 
					
				
				
					Posty: 1,369
				 
Motocykl: RD07 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 2 dni 9 godz 16 min 58 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Elwood, za dwójkę płacimy niespełna 10000 forintów. ale mieszamy w 4 osobowym pokoju z aneksem kuchennym. Bardzo wygodnie i czysto. Smaczne śniadanka - szwedzki stół. Byliśmy dziś w kompleksie basenów termalnych z częściami "jaskiniowymi" otwartymi wczoraj. 5 godzin i nie nudziło się... było bosko. Lokalna kuchnia i wina... ech  
		
		
		
		
		
		
		
	![]() Matjas, gdy piszesz o tych królach na koniach przypomina mi się pełen przepychu kompleks rzeźb przed jednym z hotelów w Dubaju   Oglądałem je nocą, podczas 8 godzinnej przejażdżki po mieście (dłuższe międzylądowanie)
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#25 | |
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
  
		
				__________________ 
		
		
		
		
	'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |