Nowa Afryka

[Lepi]

Sam czekałem w napięciu i wiele razy życzyłem spełnienia Waszych marzeń.
Ale obecna sytuacja wydaje mi się śmieszna więc wolę się pośmiać niż spinać

[puszek]

Napisał Lepi

Sam czekałem w napięciu i wiele razy życzyłem spełnienia Waszych marzeń.
Ale obecna sytuacja wydaje mi się śmieszna więc wolę się pośmiać niż spinać

Lepi, śmieszna to jest ta Twoja pomarańczowa młockarnia
W duchu Ci żal ,że nie jesteś w stanie wykrzesać z siebie do pomarańczy takich uczuć jakie budzi w nas Afrii...I nigdy nie będziesz, bo to moto dla marzycieli, którzy wożą ze sobą dętki i klucze, których celem jest droga..Nie ważne gdzie, nie ważne czy się wjedzie..ważne,że się walczy...nawet 8 razy :-)))
Szkoda mi trochę ,że nie jesteś w stanie odczuwać tych wzruszeń...ale cóż Królowa nie może mieć nieograniczonej liczby swoich Rycerzy
Ale jak się postarasz i weźmiesz dętki i klucze na następny wyjazd(gips zostaw w domu) to może pozwoli Ci być giermkiem....