MIEJSCA PRZYJAZNE MOTOCYKLISTOM czyli GDZIE trafić na dobry nocleg, michę, itp... (oraz ostrzeżenia przed "miną")

[jorge]

Podróżuje od lat backpackersko więc nie mam miejscówek z tzw. komfortem. Niestety nie dam rady "na szybko" (jestem w chuj nieterminowy). Mam jednak kilka miejscówek tanich (5-8 $) w Etiopii, w Kambodży i Laosie (7-10$), Malezji (15-20$, łącznie z wyspami); Birmie (15-25$), Tajlandia (to akurat nie problem)... Z Europy - śpię głównie w puszce więc mam: Wenecja(konkretnie camping naprzeciw Lidla - nie pamiętam ile E), Szwecja - droga do Sundsvallu (to też nie wyczyn ), resztę Europy robię po hostelach (poza centrum) i tanich spelunach (w Londynie np. przy Victoria Station jest tani Hotel prowadzony przez Hindusów - ale śpisz z widokiem na podmurówkę . Tylko w Luksemburgu, Norwegii i Berlinie nie znalazłem nic taniego - ale tam znalazłem przyjaciół .

Obecnie szukam tanich miejsc na Kubie i w Kolumbii (okolice Cartageny lub innych lotnisk z kuby)

Czy w tym wątku mamy umieszczać też miejsca do spania np. na lotniskach czy dworcach Są strony dla plecakowców co opisują bezpieczne miejsca do spania w takich miejscach - wiec chyba nie ma sensu...

[mishieck]

Hostel u Kote
http://hostelkutaisi.wordpress.com/

Gospodarz rozmawia po polsku, bardzo pomocny. Można wynająć tanio 4x4 (opcja dla przylatujących samolotem). Nocleg 20 lari, najepka z gospodarzem do rana w cenie

[JarekO]

Napisał mishieck

Hostel u Kote
http://hostelkutaisi.wordpress.com/

Gospodarz rozmawia po polsku, bardzo pomocny. Można wynająć tanio 4x4 (opcja dla przylatujących samolotem). Nocleg 20 lari, najepka z gospodarzem do rana w cenie

Potwierdzam - hostel spoko.

[motoMAUROxrv]

Napisał jorge

Podróżuje od lat backpackersko więc nie mam miejscówek z tzw. komfortem. Niestety nie dam rady "na szybko" (jestem w chuj nieterminowy). Mam jednak kilka miejscówek tanich (5-8 $) w Etiopii, w Kambodży i Laosie (7-10$), Malezji (15-20$, łącznie z wyspami); Birmie (15-25$), Tajlandia (to akurat nie problem)... Z Europy - śpię głównie w puszce więc mam: Wenecja(konkretnie camping naprzeciw Lidla - nie pamiętam ile E), Szwecja - droga do Sundsvallu (to też nie wyczyn ), resztę Europy robię po hostelach (poza centrum) i tanich spelunach (w Londynie np. przy Victoria Station jest tani Hotel prowadzony przez Hindusów - ale śpisz z widokiem na podmurówkę . Tylko w Luksemburgu, Norwegii i Berlinie nie znalazłem nic taniego - ale tam znalazłem przyjaciół .

Obecnie szukam tanich miejsc na Kubie i w Kolumbii (okolice Cartageny lub innych lotnisk z kuby)

Czy w tym wątku mamy umieszczać też miejsca do spania np. na lotniskach czy dworcach Są strony dla plecakowców co opisują bezpieczne miejsca do spania w takich miejscach - wiec chyba nie ma sensu...

Jorge, wiem że z Ciebie prześmiewca najwyższej próby dlatego proszę abyś choć ten temat potraktował trochę poważniej...
Chociaż mocno zakręciłeś globusem to nie zdołałeś podać ani jednego konkretnego opisu z namiarami (chociażby na tych przyjaciół )

Zobacz jak to zrobił Mishieck, - krótko i treściwie

[jorge]

Napisał motoMAUROxrv

Jorge, wiem że z Ciebie prześmiewca najwyższej próby dlatego proszę abyś choć ten temat potraktował trochę poważniej...
Chociaż mocno zakręciłeś globusem to nie zdołałeś podać ani jednego konkretnego opisu z namiarami (chociażby na tych przyjaciół )

Zobacz jak to zrobił Mishieck, - krótko i treściwie

Eeee - no spieszyłem się pisząc - więc tłumaczę słowa me własne: "Niestety nie dam rady "na szybko" (jestem w chuj nieterminowy)" zabrakło - teraz nie dam rady. Czytaj: opiszę jak będzie na zewnątrz zimno i czasu będzie więcej. Podałem Wam listę miejsc w których wiem gdzie spałem i mogę podać namiary - jeśli ktoś będzie potrzebował, ale tylko wtedy - inaczej nie mam czasu grzebać w kartonach . Reszta j.w. napisano.... Poważnie piszę - jakby co.