Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 23.12.2013, 15:18   #1
Ola
wondering soul
 
Ola's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,346
Motocykl: KTM 690 enduro, Sherco 300i
Galeria: Zdjęcia
Ola jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 23 godz 11 min 8 s
Domyślnie

Cytat:
Nasuwa mi się pytanie - może dla Was infantylne... ciuchy moto, buty i kask braliście z PL , czy jakoś "organizowaliście" na miejscu?
Hej, pytanie jak najbardziej dobre. Warto wiedzieć czy i co trzeba ze sobą ciągnąć przez pół swiata :-) My wszystko braliśmy z PL. W niektórych wypożyczalniach oferują na miejscu kaski, ale takie hm... jak jeżdża lokalni. Kwestia przyzwyczajeń co do ubioru na moto. Ja zawsze jeżdżę w zbroi, butach co najmniej turystycznych i kasku enduro. Niezależnie od tego gdzie. Jak jest trudniejszy teren to się tylko "doubieram" w ortezy, buty crossowe itp. Tam teren był raczej łatwy, więc wyposażenie ograniczyłam do minimum: zbroja, kask, buty turystyczna i ochraniacze na kolana. Ale są tacy, którzy przywiązują do tematu mniejszą wagę. Więc kwestia co kto lubi. W każdym razie trzeba się nastawić, że na miejscu nic z tych rzeczy nie ma, i że jest na nizinach i nad morzem gorąco, ale w górach potrafi być już sporo chłodniej.






__________________
Ola
Ola jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.12.2013, 15:23   #2
wilq.bb
 
wilq.bb's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2013
Miasto: Bielsko-Biała
Posty: 1,300
Motocykl: zJAWA 350 TS
wilq.bb jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 miesiące 4 dni 9 godz 13 min 46 s
Domyślnie

Pięknie dziękuje za odpowiedź, jak również za "ciepłe" zdjęcia.
W takich warunkach meteo, prostu zazdroszczę
__________________
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas

Nie piję alkoholu skażonego....akcyzą.
wilq.bb jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 27.12.2013, 15:52   #3
Ola
wondering soul
 
Ola's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,346
Motocykl: KTM 690 enduro, Sherco 300i
Galeria: Zdjęcia
Ola jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 23 godz 11 min 8 s
Domyślnie

Kilka słów o papierologii, która w Azji bywa problematyczna. I tutaj miła niespodzianka: papierologia nie stanowi żadnego problem przy wyjeździe na Sri Lankę. Ale trzeba jednak kilka ruchów wykonać. Wiza to czysta formalność, taki łatwy sposób zarobku dla kraju. O wizę aplikuje sięon-line, a odpowiedź o przyznaniu wizy przychodzi po kilku minutach. I tyle. Stempelek dostaje się już na wjeździe, na podstawie informacji, które mają w systemie. Drugim elementem papierowej układanki jest konwalidowanie międzynarodowego prawa jazdy. Jakkolwiek głupio by to nie brzmiało Sri Lanka, to pierwszy kraj, w którym ktoś pytał mnie o międzynarodowe prawo jazdy. We wszystkich innych, w których byłam posiadanie takiego świstka nawet jeśli wymagane, było potrzebne tylko w teorii. Ale nie na Sri Lance. Tu nawet więcej: międzynarodowe prawo jazdy jako takie nie wystarcza. Trzeba jeszcze załatwić na podstawie takiego prawa jazdy kolejny papierek z lokalnego ministerstwa, który dopiero ma potwierdzać, że prawo jazdy jest prawem jazdyTemat sprawdzony na własnej skórze. Już pierwszego dnia zatrzymała mnie policja dopytując się o dokumenty. Pech chciał, że akurat nie miałam przy sobie nieszczęsnego świstka z ministerstwa w wersji papierowej. Trzeba było iść w zaparte, że międzynarodowe prawo jazdy jest „more than enough" i że przecież międzynarodowe i o co im chodzi, a w ogóle to ja nic nie rozumiem, i nie mówię po angielsku. Przekonałam się przy okazji jak trudno jest udawać, że się kompletnie nic rozumie po angielsku. Nawet najprostszych, wszędobylsko-występujących, słów. łatwo jest dać się złapać w pułapkę, bo odpowiedzi same cisną się na usta. No ale jakoś się udało. W sumie lokalna policja, tak jak i Lankańczycy, są przyjaźnie nastawieni do obcokrajowców i wcale nie chcą i nie szukają kłopotów z pierwiastkiem międzynarodowym w tle. O opłatach ekstra" nie ma nawet mowy.


Jeżeli ktoś nie ma zamiaru pchać się na tereny zamknięte przez armię, to więcej świstków na podróżowanie na dwóch kołach po Sri Lance nie będzie
potrzebował.

Prawko.jpg

__________________
Ola
Ola jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Jesienna Sycylia [2012] Adagiio Trochę dalej 14 06.06.2013 07:36


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:11.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.