|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Nov 2009
Miasto: Ciechanów
Posty: 171
Motocykl: RD04
Przebieg: 41 000
![]() Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 17 godz 9 min 50 s
|
![]()
Zuchy , zafundowaliście sobie szuter party.Zajfajna wycieczka,moge tylko pozazdrościć.
__________________
RD04 & EXC 520 & WSK m06 |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Przemyśl
Posty: 739
Motocykl: RD07a
Przebieg: średni
![]() Online: 1 miesiąc 4 tygodni 11 godz 14 min 9 s
|
![]()
Szuter Party to imprez która wymyślił i organizuje Maciek - Blob. W żadnym wypadku nie przypisujemy sobie tej nazwy. Ja odnoszę się tylko miejscami bo niektórym osobom będzie łatwiej skojarzyć niektóre miejsca. Ale fakt w błocie i po górach daliśmy sobie nieźle w kość. Poległy 3 paru klocków moje z przodu moje lukasy z tyłu (były już nie najnowsze) i Marka tył i coś jeszcze.....
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Przemyśl
Posty: 739
Motocykl: RD07a
Przebieg: średni
![]() Online: 1 miesiąc 4 tygodni 11 godz 14 min 9 s
|
![]()
Został ostatni dzień- niedziela 29 czas powrotów ale wcześniej....
Wstajemy około 8. Wczoraj oszczędzaliśmy się (mam na myśli wieczorne zabawy i picie) Rano jak zwykle czynności serwisowe. Marek ma oliwiarkę z Hipolem więc smarowanie łańcuchów i co?. Okazuję się, że nie mam z przodu okładzin. Mycie i szybka wymiana (zwróćcie uwagę na sprzęt do mycia) IMG_4299.JPG DSCF3751.jpg Wojtek w tym czasie robi śniadanie (nie chcieliśmy już budzić kelnerek które pracowały do późna chcieliśmy też skończyć zapasy głównie Wojtka) DSCF3754.jpg Wojtek ma też chętnego do jego kawy DSCF3753.jpg Zbieramy się pakujemy ostatnie pamiątkowe zdjęcia hotelu wraz z Sergiejem który nas świetnie ugościł i policzył chyba po kosztach wyszło po 160 hrywien za 4 noclegi (HUA=0,38 zł) DSCF1970.jpg DSCF1969.jpg Ostatnie zdjęcie z Sergiejem i całą ekipą DSCF1972.jpg Po drodze jeszcze przemknięcie koło Posterunku. Jedziemy dojeżdżamy do skrzyżowania. Jadę pierwszy dojeżdżamy ja gaz i jużj estem na głównej drodze reszta się zawahała i już leci Policjant. No to kicha odjeżdzam 200 m i zatrzymuję się, zawracam ale co to jadą. Okazuje się , że to zaprzyjaźniony skład jaki zatrzymał nas jak wracaliśmy 2 dni temu ze Svalawy więc nie robią nam krzywdy i lecimy dalej. Gaz i do Libuchory. |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Przemyśl
Posty: 739
Motocykl: RD07a
Przebieg: średni
![]() Online: 1 miesiąc 4 tygodni 11 godz 14 min 9 s
|
![]()
Główną drogo dojeżdżamy do zjazdu na Borynie a z stamtąd na zjazd do Libuchory.
DSCF1973.jpg Przejeżdżamy przez wioskę wiecie czym rożni się od skansenu - ma 12 km długości - żyją tam ludzie - w skansenie nie śmierdzi DSCF1974.jpg Ten dom odwiedzamy na zaproszenie gospodarzy DSCF3775.jpg Tak wygląda wnętrze DSCF3793.jpg DSCF3798.jpg Wsadzam paluchy tam gdzie nie trzeba (stopnica na szczury zastrzeliła mi się na palcu) DSCF3802.jpg Przejeżdżamy przez całą wioskę w kierunku Połoniny wystrój wioski i zwierzątka DSCF1976.jpg Wjeżdżamy na drogę która ma nas doprowadzić na Połoninę Pikuja. Dzieciakom za wskazanie drogi oddajemy cukierki które mamy ze sobą , a miejscowemu który nas zapewniał, że tędy na 100 % dojedziemy stawiamy piwko. DSCF3805.jpg Pokonując kolejne łąki wjeżdżamy na Połoninę Pikuja pod Starostynę. DSCF3809.jpg Przez lasy nawet całkiem łatwo poszło wydostajemy się na Połoniny DSCF1979.jpg CDN |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Przemyśl
Posty: 739
Motocykl: RD07a
Przebieg: średni
![]() Online: 1 miesiąc 4 tygodni 11 godz 14 min 9 s
|
![]()
Moi drodzy to jeden z ostatnich moich wpisów z wjazdu na Zakarpacie.
Wyjechaliśmy na Połoninę Pikuja w okolicach Starostyny. widoki zapierają dech w piersiach DSCF3814.jpg DSCF3821.jpg Dowiozły nas tam nasze dzielne motorki które oprócz wymiany klocków smarowania łańcuchów i paliwa niczego się nie domagały ani razu nas nie zawodząc. DSCF1980.jpg DSCF1997.jpg przejazd Połonino daje niezwykłe wrażenie wolności i swobody niedające się porównać z żadna inną jazdą. Wokół widok na dziesiątki kilometrów. Jedziemy i delektujemy się widokami zatrzymując się na każdej górce i chłonąć promienie słońca oświetlające szczyty aż po Pikuja. IMG_4985.jpg Jedziemy zboczami a Damian i Wojtek swoim zwyczajem atakuję najbardziej strome zbocza DSCF3818.jpg IMG_4308.JPG Dojeżdżamy na Pikuja po pokonaniu 16 km Połoninami wierzchem DSCF1998.jpg Widok na pokonany odcinek Połonin DSCF2016.jpg Poniżej uczestnicy tej wyprawy pod triangulantem na Pikuju DSCF2001.jpg Jak widać po minach i twarzach każdy inaczej przeżywał pokonany trud odcinki i zastanawiał się czy warto było. Wierzcie mi WARTO BYŁO. Nie żałuję żadnej kropli potu jaką tam oddałem. Jeszcze widok na Połoninę Borżawy jaka pokonaliśmy 2 dni wcześniej. DSCF2005.jpg Była to niezwykła przygoda niedaleko od granic Polski, a jednak niesamowita wolność i tereny po których poruszaliśmy się zarażają wirusem takim jak Afrykański. Dopisze tylko jeszcze jeden wątek o powrocie i wyjaśnię skąd tytuł. Ostatnio edytowane przez smigacz : 10.11.2013 o 19:28 Powód: ortografia |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,385
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
![]() Online: 3 miesiące 2 dni 2 godz 37 min 34 s
|
![]()
oj pięknie pięknie
![]()
__________________
Agent 0,7 |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Przemyśl
Posty: 739
Motocykl: RD07a
Przebieg: średni
![]() Online: 1 miesiąc 4 tygodni 11 godz 14 min 9 s
|
![]()
No nie gadaj twoja relacja też się pięknie zapowiada no i fajnie piszesz
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Przemyśl
Posty: 739
Motocykl: RD07a
Przebieg: średni
![]() Online: 1 miesiąc 4 tygodni 11 godz 14 min 9 s
|
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Norwegia. Żeby było bardziej podróżniczo :) | 7Greg | Trochę dalej | 14 | 11.07.2008 20:18 |