![]() |
|
Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale. |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2012
Miasto: Radom
Posty: 106
Motocykl: BMW R1200 GSA
![]() Online: 6 dni 2 godz 17 min 20 s
|
![]()
Siema.
Ponieważ "człowiek, nie wielbłąd i pić musi". Powstała potrzeba aby zabezpieczyć się na wypadek braku możliwości zakupu, bądź dostępu do wody pitnej. Filtracja i odkażanie wody. Na rynku, w ofercie różnych firm, możemy znaleść mnóstwo różnych filtrów. Działających przeważnie na zasadzie: oczyszczanie z cząstek stałych, oczyszczanie plus zabijanie bakterii, oczyszcanie plus zabijanie bakterii, wirusów i wszystkiego "żywego inwentarza" pływającego wewnątrz, tabletki z chlorem i neutralizator, oraz elektrowiczne urządzenia UV zabjające "inwentarz". Przekrój ceny adekwatny do użytych materiałów, spełnianych ról, opcji, koloru itd od 300 do 7000 PLN. Ponieważ chcę, muszę, może raczej powinienem zanabyć takie cudo. Będe go, głównie, woził w motocyklu, więc rozmiar ma znaczenie. Ponieważ jestem biedniejszy niż byłem, cena ma znaczenie. Czy któreś z szanownego koleżeństwa posiada wiedzę magiczną w nurtującej mnie kwestii. Posiada takie urządzenie, może polecić jakieś rozwiązanie. Jeżeli tak, to niech coś poleci, podpowie. |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,594
Motocykl: nie mam
![]() Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
|
![]()
Może nie posiadam takiego cuda, ale posiadam wiedze z technologi wody. Stad nie zwracam tyle uwagi na marketingowy bełkot a skupiam się na tym co widzę
![]() Teraz pytanie: gdzie i skad czerpać będziesz wodę? W jakie rejony się wybierasz? Od tego zalezy na jakich właściciwościach powinneś się skupić. Z uwagi na motocykl to najprawdobniej odpada dżungla amazońska, borneo, Kongo czy rejony Arktyki i Antarktydy. Zwróc uwage np na Katadyn Vario http://www.e-biwak.pl/kategorie-doda...o_165_784.html jeśli bierzemy pod uwagę większość polskich jezior, mógłbyś pić zaraz po przefiltrowaniu. Jeśli rzeki, lepiej taką wodę od razu przegotować. Rejon Afryki - filtr a potem neutralizacja wirusów i niektórych bakterii oraz pewnych pierwotniaków (pełzak zwany Amebą) dobić poprzez gotowanie. Aha - wszystkie te filtry- nie patrz na wydajność maksymalną jak na rzeczywistą. To możesz wykorzystac tylko wyłacznie jako wskaźnik który filtr jest wydajniejszy a nie ile litrów przepuści. Im bardziej brudna woda, tym mniej litrow. Kolejna sprawa - filtr wegolowy. Nie ma znaczenia ile litrów przez niego przepuścisz (oczywiście do granicy max wydajności). Jeśli zuzyjesz go w 10% , to i tak winien byc wymieniony na nowy, szczególnie gdy filtr odkładasz na półkę do kolejnego roku. Na zalanym węglu, zacznie się po prostu rozwijać własne życie. Filtry mechaniczne wystarczy oczyścic. Z biegiem czasu, opory w pompowaniu mogą rosnąc, co oznacza po prostu powolne zapychanie filtra mechanicznego.mikrozanieczyszczeniami. Ostatnio edytowane przez Ziarko : 22.02.2013 o 08:40 |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() |
![]()
nie byłem nigdzie gdzie potrzebowałbym wodę odkażac i czyścić ale w róznych lekturach przewijał się MSR miniworks.
wiem, ze działa i to dobrze. pytanie czy dasz radę z $$$. około 400-500PLN. pewnie nie będziesz jechał sam a na kilka maszyn to już wychodzi odpowiednio mniej na głowę. w tabletki osobiście bym sie nie bawił. również z poczytania wiem, że taka woda najsmaczniejsza /i chyba najzdrowsza/ nie jest. no ale... pewnie są sytuacje, że lepiej taka niż żadna. matjas
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Bielsko - Biała
Posty: 1,364
Motocykl: dr650se
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 1 godz 20 min 44 s
|
![]()
Jako że jak mniemam będziesz się poruszał na 2 kółkach, to radzę ci się jeszcze raz zastanowić czy ma to sens, a kasy nie przeznaczyć np na dobry palnik. wszędzie tam gdzie docierasz motkiem (Afryka, Azja, Am Pd) dostaniesz również wodę w butelkach, trzeba tylko sprawdzić jej "szczelność" Gotowanie za zwyczaj wystarcza! W bezpieczeństwie spożycia bardziej potrzebny jest zdrowy rozsądek, bo w większości przypadków zatrucia uczestniczy już gotowe żarcie, a tego nie przefiltrujesz, sporo o tym wiem. Polecam dobrą kuchenkę!
__________________
...i zapytała mnie góra "dokąd tak pędzisz samotny wilku?" "Szukam tego co najważniejsze" odpowiedziałem "Dlaczego więc się tak spieszysz?" Na to pytanie nie znalazłem odpowiedzi. |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
![]() |
![]()
no i to jest głos praktyka kurczę. . . wachę zawsze masz ze sobą a gotowanie zarówno paszy jak i wody powinno przecież zrobić robotę.
matjas
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
![]() Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,594
Motocykl: nie mam
![]() Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
|
![]()
Na dwóch kółkach pewnie i tak trzeba częsciej uzupełniać paliwo to i o wodę łatwiej.
Filtry są przeznaczone głównie dla tych co z dala od cywilizacji i na długo a woda pobierana z przypadkowych ujęć. Mając filtr i tak nie można zrezygnowac z zapasu wody. Ten może byc oczywiście mniejszy niż normalnie, ale poziom 1,5l/os i tak należałoby zachować zapewne. |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2012
Miasto: Radom
Posty: 106
Motocykl: BMW R1200 GSA
![]() Online: 6 dni 2 godz 17 min 20 s
|
![]()
Dzięki za odpowiedzi.
![]() Do tej pory podróżowałem terenówką 4x4. Nie miałem problemu aby zabrać ze sobą odpowiedni zapas wody. Na motocyklu podróżowałem w raczej "ekskluzywne" miejsca, gdzie nie było potrzeby martwić się o dostępność wody. Od zeszłego roku zacząłem podróżować na turystycznym enduro. Narzie po naszzym pięknym kraju ale za to w coraz to większe "czarne dupy" ![]() Pomysł z filtrowaniem wody, zrodził się po przeczytaniu jednej z relacji na forum. Uczestnicy struli się wodą z rzeki, bodajrze w Albanii. Wiadomo, żę nie kupuję go aby odrazu rzucić się na kałurzę i napić z niej wody. Ale jak wszyscy wiemy, życie pisze różne, przedziwne scenariusze. I wolałbym mieć jakieś zabezpieczenie w razie "W". Niż budować filtr na koszulce, butelce z piachem, żwirem i co tam jeszcze by mi wpadło w ręce ![]() ![]() Dodatkowo, tak jak Ziarko napisał, posiadając filtr można ograniczyć zapas wody, który się ze sobą wiezie. |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Podlasie
Posty: 2,656
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 2 miesiące 3 tygodni 5 min 7 s
|
![]()
A co sądzicie o lifestraw?
wie ktoś za ile to można dostać? [optymistyczna cena 3,5$, to jak mysle koszt produkcji :/ ] http://pl.wikipedia.org/wiki/LifeStraw http://en.wikipedia.org/wiki/LifeStraw ![]() ze strony http://www.vestergaard-frandsen.com/lifestraw |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
![]() Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,594
Motocykl: nie mam
![]() Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
|
![]()
hmmmm,
cena dostosowana do rynku docelowego (podobnie jak MSR czy KATADYN). Patrząc na rozmiary..... mam niejasne przeczucie że jakość uzyskiwanej wody adekwatna do standardów krajów rozwijających się. Filtr zawiera wkład jodowy - do niszczenia patogenów a filtr węglowy ma na celu unieszkodliwienie jodu. Większość źródeł wody ma najczęsciej zanieczyszczenia bio ( niż chemiczne) groźne dla ludzi oraz zaiera filtry mechaniczne. Nie zaufałbym - szczególnie że jeśli ma być skuteczny, to nie napijesz się swobodnie tylko będzie się ssać wodę. Patrząc na zdjęcie wody w misce, pewnie wydajność filtru spadnie do max 500 litrów optymistycznie, z uwagi na dużą zawartość zawiesiny. Nawet stosując takie filtry źródła wody należy wybierać z głową, minimalizując liczbę możliwych zanieczyszczeń. |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2012
Miasto: Radom
Posty: 106
Motocykl: BMW R1200 GSA
![]() Online: 6 dni 2 godz 17 min 20 s
|
![]()
A czy posiadacie, może, jakieś doświadczenia z tego typu sterylizatorami:
http://www.steripen.com/adventurer-opti/ Coś mi podpowiada, że do dobre połączenie z filtrem, o którym pisał Ziarko. Może z każdym filtrem? Dość kosztowne ale raczej skuteczne. Na innym forum kolega pisał mi o ekipie, która używała tego sterylizatora w czasie podróży, wyprawy do Ameryki Poł. i do Indii. Nikt nie zachorował. |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Moskity, robale i inne... jak się chronić (poradnik) | chomik | Przygotowania do wyjazdów | 20 | 10.03.2013 17:10 |
Poradnik: Jak przetrwać na pustyni | Elwood | Kwestie różne, ale podróżne. | 10 | 05.06.2011 22:07 |