Opony Michelin Anakee - Africa Twin Forum

ENDRIUZET · 06.10.2008, 19:31

"Uwaga teraz będzie żart" ... Felkowski ty się wyraźnie czepiasz, nabijasz i starasz poniżyć .... (to był żart) ... a swoją drogą co to jest "TW albo vanvan"

Info dla tych co zachodzą w głowę dlaczego jestem taki niekumaty w motocyklowe tematy

Kochani, ja jeszcze w czerwcu 2008 chodząc po komisach i salonach motocyklowych bałem się nawet usiąść na zaparkowanym niskim chopperku pojemności 750 ze strachu, że mnie przygniecie i w ogóle ... Baaaaa... nawet Kawasaki KLE 500 mnie przerażał. Ja NIGDY wcześniej nie jeździłem motocyklem ... nawet motorowerem ...

Kiedy kupiłem AT ... przez 3 dni stała na podwórku i jeno ją oglądałem zapijając brovara ... robiłem przejażdżki do bramy podwórka i z powrotem

... później do zakrętu ... później lekko za kościół i do domu ... później do przejazdu kolejowego ... później ... na na tyle dalej, że zrobiłem do dzisiaj 2500km ....

Artuditu · 07.10.2008, 00:38

Cytat:

Napisał ENDRIUZET

Ja NIGDY wcześniej nie jeździłem motocyklem ... nawet motorowerem ...

OfTop

No to albo gratulować odwagi albo... hmm, z roweru na AT to odważna decyzja. od czerwca 2500km? ja w 3tyg zrobiłem po miescie 3000 i wciąż uważam że za mało jeżdżę.

06.10.2008, 19:31	#1
ENDRIUZET buszujący w zbożu Zarejestrowany: May 2008 Miasto: Szczecin Posty: 678 Motocykl: RD07 Przebieg: 33.000 Online: 1 dzień 13 godz 40 s	"Uwaga teraz będzie żart" ... Felkowski ty się wyraźnie czepiasz, nabijasz i starasz poniżyć .... (to był żart) ... a swoją drogą co to jest "TW albo vanvan" Info dla tych co zachodzą w głowę dlaczego jestem taki niekumaty w motocyklowe tematy Kochani, ja jeszcze w czerwcu 2008 chodząc po komisach i salonach motocyklowych bałem się nawet usiąść na zaparkowanym niskim chopperku pojemności 750 ze strachu, że mnie przygniecie i w ogóle ... Baaaaa... nawet Kawasaki KLE 500 mnie przerażał. Ja NIGDY wcześniej nie jeździłem motocyklem ... nawet motorowerem ... Kiedy kupiłem AT ... przez 3 dni stała na podwórku i jeno ją oglądałem zapijając brovara ... robiłem przejażdżki do bramy podwórka i z powrotem ... później do zakrętu ... później lekko za kościół i do domu ... później do przejazdu kolejowego ... później ... na na tyle dalej, że zrobiłem do dzisiaj 2500km .... Ostatnio edytowane przez ENDRIUZET : 07.10.2008 o 09:06