Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 04.10.2012, 16:56   #11
Tymon
majsterkowicz amator
 
Tymon's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Galway/Wyrzysk
Posty: 2,241
Motocykl: XR650r & XRV750
Przebieg: ~50kkm+
Galeria: Zdjęcia
Tymon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 4 tygodni 21 godz 6 min 18 s
Domyślnie Dzień 6

Dzień 6 to już po części "powroty" - zdobyliśmy północ - dalej tylko wyspy, wiatr, pewnie i deszcz...

Wstajemy wcześnie z rana - padało całą noc - zimno było - jak przestało padać - szybko się zerwaliśmy aby zwinąć cały majdan - nawet nie pamiętam czy coś jedliśmy...

Namioty na chwile spuszczone ze śledzi - szaleją...

Obóz zwinięty - kunie przygotowane do drogi - POJECHALI!
Kierunek:
Południe... wschodnim wybrzeżem.

Dunnet Head po raz drugi - tym razem w promieniach słońca

Pojechaliśmy.
Z Dunnet Head do John O'Groats, potem Wick i inne mieściny i dojechaliśmy do Inverness.

Po drodze była armata

A w Inverness popas i Pizza, kebab i inne przysmaki z tradycyjnej kuchni szkockiej.
Pojedli?, Popili? - to.... kima...

Jedziemy dalej!
Szybko w kierunku Loch Ness od południowej strony w dół jeziora...
Spektakularna gleba przy zawracaniu Tymona (jedna z wielu podczas tego i innych wyjazdów) - połamany uchwyt od GoPro, pierwsze rysy na stelażu od MertaSpecialParts, wbity prawy ciężarek na kierownicy blokuje mi gaz...

Loch Ness nie robi na mnie wrażenia - chyba przez tą glebę - humor mi się popsuł - w planach było pływanie w jeziorze ale sobie dałem na luz... (jeszcze bym się utopił albo zjadłby mnie Nessie )

Udało się jednego potwora uchwycić na zdjęciu
Africus XRV'us Lochness'us:

W drodze do Fort Agustus:

I teraz sie wydało dlaczego moje Heidenau K60-Scout tak szybko zeszło...
Głupawka z nadmiaru przejechanych kilometrów...
A to wszystko przez Banditosa...

Highland Cows - polowałem na nie cały wyjazd - widziałem setki świetnych zdjęć tych pięknych krówek - i też chciałem sam takie ło zrobić...
- niestety jak się trafiły to daleko za płotem :/

Na mapie wypatrzyłem ciekawą nazwę - tak jakby nam Czarnuchom bliską: "Loch Affric" - od razu wiedziałem, że będzie to wspaniałe miejsce...
Po drodze - znaleźliśmy otwarty las - więc czas na Tszode leśnąokolice punktu "M"na mapce)
Klimaciarska fota zrobiona przez Banditosa - o dziwo nie przyciął nic - kadr w miare dobry...

W czasie jak Robin bookował sobie prom - my (Banditos, Paweł i ja )znaleźliśmy kałużę (jak mali chłopcy - im bardziej głęboka tym lepsza!)...

Mądruję się o kadrowaniu a sam nie jestem najlepszejszy w tej sztuce

Kąpiel błotna:

Afryki po kąpieli błotnej - od razu im się oczka uśmiechają...

Po lesie dojechaliśmy nad rzekę (chyba się nazywa Affric (jeśli Glen to rzeka))


Plan był aby się tam gdzieś w okolicy rozbić na dziko...
Ale zaatakowały nas meszki...
Więc uciekliśmy na kemping w okolicy Cannich (tak jakby na kempingach nie było meszek...)(punkt "N" na mapce.)

Podsumowanie:
Start: ok. 8 rano!!
Stop: ok. 22
Przejechane kilometry:
wg google: 340km
wg tripów: 390km (trochę błądziliśmy i była też tszoda po lesie)
Nasza trasa:
__________________

-=TyMoN=-
_______________________________________
Moje spalanie:
Mój kanał YouTube
Moja "TwarzoKsiążka"

Ostatnio edytowane przez Tymon : 04.10.2012 o 17:00
Tymon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 

Tags
scotland , szkocja


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Relacja z podróży dookoła świata MXT 2012-2013 mirek Imprezy forum AT i zloty ogólne 1 05.05.2014 10:09
Szkocja - koniec maja 2012 Tymon Umawianie i propozycje wyjazdów 9 27.12.2011 11:19


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:42.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.