|
|
|||||||
| Ashanti [Ania Paluch ✰25.05.1976 ✞29.07.2012] |
![]() |
|
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
|
|
|
#1 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2010
Posty: 33
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 dzień 1 godz 3 min 48 s
|
Minal miesiac......
Aniu..nie dotarlo jeszcze do mnie, ze Cie nie ma. Zrozumialam dzisiaj, czemu tak dlugo zwlekalam z tym filmem..jego montaz byl najtrudniejszym przezyciem. Jest prosty..ale wiesz ile uczuc w niego wlozylam. Nie ma dnia, zebym o Tobie nie myslala. Szczegolnie jak siadam na motor..zawsze jade z Toba..w sercu i myslach. Ze wspomnien napisalam kiedys: Poznalam Cie na forum, a zobaczylam w dzien przed naszym wyjazdem na Chorwacje. Obce sobie osoby, zgadaly sie i wyryszuly w podroz dotychczasowego zycia. Nie bylo ani razu niezrecznej ciszy miedzy nami..od pierwszych minut..gadalysmy non stop jak latarynki, najsmieszniej ze jednoczesnie i sie rozumialysmy doskonale. Urzeklas mnie tym ze wielkosc Twojej kosmetyczki byla prawie wielkosci mojego calego bagazu. Ja depilowalam sie w lazience, ale Ty nie moglas usiedzic sama. Przyszlas do mnie do lazienki, siedzialas przy mnie na podlodze i gadalas non stop Mialas wieksze ode mnie doswiadczenie w jezdzie motorem..uczylas mnie o zasadach jazdy w grupie i mowilas "nie chamuj w zakretach, nie boj sie". Mialysmy super wyprawe. Ze swoimi smutkami i radosciami, przygodami i problemami. Mowilas o naszej kolejnej wyprawie: "Vasiu, na Chorwacje balam sie jechac, a teraz nie boje sie. Jestem przekonana,ze bedziemy miec super wyprawe". W piatek myslalam, jak sie ciesze, ze Cie znam i podrozujemy razem. Dzwonilam kilka razy..wlaczyla sie tylko poczta: Czesc, tu Ania....Czulam, ze cos nie tak. Dziwnie, ze wylaczylas telefon 4 dni przed naszym wyjazdem. Wieczorem Krzysiek napisal na facebooku: "Vasi przykro mi, bylismy u Ani na mieszkaniu, wszedzie mapy, rozlozone przewodniki Rumunii." Wtedy juz wszystko zrozumialam.... Jestes teraz szczesliwa? Bylas daleko..ale zawsze usmiechalam sie na mysl, ze w Wawie jest Ania...ktora, tak samo chce zwiedzic swiat na motorze i zrobimy to..powolutku, stopniowo ale zrobimy... Nie zrobilysmy ![]() Aniu pamietamy..niezmiernie tesknimy..duza czesc z nas zmienila sie po tej tragedii... Odpoczywaj w spokoju[*] [*] [*] Ostatnio edytowane przez creativka : 30.08.2012 o 01:29 |
|
|
|
|
|
#2 |
|
Z AT od 2006
![]() Zarejestrowany: Dec 2009
Miasto: JASŁO
Posty: 181
Motocykl: rd 04,m-72
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 tydzień 2 dni 16 godz 18 min 28 s
|
Anię poznałem w ub. roku na urodzinach Wojtka. Pamiętam jak pieszczotliwie mówiła o swej Hondzie CB "cebulka", jak się uśmiechała, tańczyła...Spójrzcie jak pięknie sunęła swoją cebulką.
Aniu zawsze będziesz z nami... |
|
|
|