Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 27.07.2012, 12:28   #11
majek
 
majek's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 206
Motocykl: skuter CRF 1000
majek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 3 dni 8 godz 28 min 0
Cool

Dzień 8
2012-06-08
W deszczu nawet Kaukazu nie widać.
RUS
436

Wstajem rano. Nie bardzo rano. Tak w sam raz. Atakujemy kuchnię. Dziś - WYPAS - jajecznica. Oczywiście z dodatkami. Gotujemy.

Szykujemy. Jest cudnie.

No i .. Nie daliśmy rady! Mięczaki.. A przecież jajecznica była tylko z 10 jaj, pół kilo kiełbasy i pół kilo cebuli.. Ech.. Żal zostawiać..

Podjeżdża wołgą Wassilij. Zabiera nas na kawkę/herbatkę i pogadanki. Opowiada co oglądać, co załatwiać. Odpieramy chęć zwiedzania - Pobieramy dane kontaktowe i ruszamy na wschód.
Tankujemy. Widoki ograniczają się do bliskiego dystansu.





Reszta w chmurach.

Ale i tak lepiej niż w pracy.
Zaczyna padać. Lać. Napier.. Bardzo mokro. Górskie asfalty, przełęcze i nic nie widać. Deszcz.
Przejeżdżamy przez Piatigorsk. Znowu miasto.. Wjeżdżamy na drogę co na mapie jest czerwona. Znaczy krew będzie się lać? To się okaże. Na razie tiry i tiry. Za miastem KOREK. Poboczem co cwańsi objeżdżąją tych co stoją. Więc.. Objeżdżamy poboczem tych co objeżdżali poboczem. Korek okazał się kolejką do kontroli milicyjnej - takie zwężenie i spojrzenie w twarz mundurowym.
Zatrzymujemy się w przydrożnej kafie - żeby zjeść coś na ciepło. Lokal - cudo. Pokoiki oddzielone FIRANAMI. No cudnie jest.

Jemy zupę z wkładką.


Jedziemy dalej w deszczu.
Tankujemy.
Jedziemy dalej w deszczu.
W pewnym momencie zaczęło tak lać że postanowiliśmy przeczekać. Wjeżdżamy pod daszek z pod którego Pani handluje różnościami. Jacyś goście siedzą przy stoliku. Machają, żeby podejść. Siadamy przy sąsiednim. Popijamy herbatkę na gorąco.. Okazali się czeczeńcami i prosili by pozdrowić Khalidova. (http://pl.wikipedia.org/wiki/Mamed_Chalidow) POZDRAWIAMY! Jak chcemy płacić - okazuje się, że herbata została nam zafundowana. Dziękujemy!

Deszcz trochę rzednie więc ruszamy.
Jedziemy dalej w deszczu.
Dojeżdżamy do Biesłania (http://pl.wikipedia.org/wiki/Bies%C5%82an).
Zatrzymujemy się w pierwszym motelu po prawej.

Wygląda na taki, który wynajmowany jest na godziny.

Kupujemy browa i suszoną rybę.
Rozwieszamy rzeczy.

Oglądamy mecz.

No i... Mamy taką niepisaną świecką tradycję.. Że co wyjazd robimy profilaktycznie zdjęcie rozwodowe. To robimy:

I śpimy.
__________________

majek-zagończyk
dwa litry Yamahy
majek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Rodopy offem. Długa relacja z krótkiego wypadu. [Czerwiec, 2012] Louis Trochę dalej 62 13.03.2025 14:02
Solówa z Kazachstanem, Czerwiec 2012 JARU Trochę dalej 117 29.10.2012 08:17
Gryf Party 22-24 czerwiec 2012 KML Imprezy forum AT i zloty ogólne 21 28.06.2012 22:02
IV Weekend z koniem w tle - 16-17 czerwiec 2012 Cynciu Imprezy forum AT i zloty ogólne 76 21.06.2012 18:19
Kawkaz - czerwiec/lipiec 2012 Sub Przygotowania do wyjazdów 17 22.05.2012 09:29


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:51.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.