| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale. | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#31 | |
| 
			
			
			
			
			
			 Zarejestrowany: Feb 2012 
				
					
				
				
					Posty: 3
				 
Motocykl: RD03 
				
				
				 
Online: 11 godz 36 min 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#32 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Wróciliśmy tydzień temu z objazdu Turcji i Gruzji, w sumie ok 9 tys km. Dwie Afryki, solo, tylko drybagi + rogale (kufrów już nie lubimy 
		
		
		
		
		
		
			 . Moja afryka na szosowych Bridgestone Battle Wing po ok 8 tys km, druga na nowych heidenau k60 scout. Olbrzymia większość całej trasy to oczywiście asfalty. Trasę Mestia > Ushguli > Lentekhi robiliśmy dzień po bardzo intensywnych deszczach. Miejscami głębokie kałuże i błoto, szutr + kamienie wielkości melonów to standard. Trasa bez wywrotek, jedyna różnica to lepsza przyczepność K60 co przekłada się na potencjalnie większą prędkość jaką można osiągnąć i mniej stresujących piruetów jakie fundują szosowe opony. Ponieważ jednak trasa jest widokowa to szybkość nie była nam potrzebna i tak co kilkaset metrów robiliśmy postój na foty  . Wjazd do klasztoru Cminda Sameba czyli 6 km po suchym szutrze bez problemu ale po deszczu na błotnym odcinku w lesie byłaby niezła zabawa. Odcinek szutrowy (kilkadziesiąt km) między przejściem granicznym w miasteczku Vale z Turcją a Batumi robiliśmy po krótkim deszczu ale nie było problemów, chociaż droga jest miejscami w marnym stanie. Dojazd do monastyru Dawid Garedża (na południe od Tbilisi przy granicy z Azerbejdżanem) to także ok 15-20 km błotno-polnej trasy robionej po przedpołudniowym deszczu. Miejscami śliskie błoto ale jest sporo przestrzeni obok drogi na trasy alternatywne. Najbardziej offowy odcinek mieliśmy na Ukrainie, wyjazd z miejsca biwaku, jakieś 700 metrów zajął nam godzinę. Całą noc lało a tamtejsza glina jest jak masło. Obie opony zakleiły się dokumentnie, przednie koła zablokowane gliną, my upierdzieleni błotem po pas. Podsumowując: można przejechać turystycznie tą trasę na szosowych oponach, niekoniecznie w idealnych warunkach i nie będąc mistrzem kierownicy. Jeśli jednak chcemy popenetrować bardziej boczne drogi, mieć zapas przyczepności to wybrałbym jednak K60. 
				__________________ 
		
		
		
		
	"Jeżeli chcesz uniknąć krytyki: Nic nie mów. Nic nie rób. Bądź nikim" - Arystoteles  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Pytanie do posiadaczy KTM - jakie opony lubicie ??? | hubert | KTM | 21 | 18.01.2023 20:54 | 
| Jakie opony na wschut? | Lupus | Przygotowania do wyjazdów | 125 | 06.08.2013 22:09 | 
| Jakie opony do viadra | gerardgrodzisk | Wszystko dla Afryki | 19 | 26.04.2010 09:18 |