Morze Czarne lipiec/sierpien

[mkol]

Cześć, wygląda na to, że jak na razie moje plany niestety nie pokrywają się...póki co . Szukam kogoś kto ma chęć się przyłączyć na objazd Morza Czarnego zaczynając od strony północnej (mapka-http://i41.tinypic.com/ncjgg0.jpg) Niestety znajomy coś jęczy, że czasu tyle nie zorganizuje, a ja wolałbym w pojedynkę akurat tamtędy nie jechać (Ukraina, Rosja, Gruzja) Termin to ok. 30-07 - 20-08 (z jakimś, ale chyba niewielkim marginesem przesunięcia). Noclegi - gdzie można to namiot
Piast, pisałeś, że jechałeś przez Rosję. Na razie moje założenia to ją ominąć (ze względu na kłopoty wizowo-"organizacyjne") promem do Poti, ale jezeli nie miałeś kłopotów i nie odradzasz to wolałbym na kołach. Mapka oczywiście jest jak to się mówi zarysem wstępu do ogółu, a punkty nie koniecznie są noclegiem.

[Piast]

Napisał mkol

Cześć, wygląda na to, że jak na razie moje plany niestety nie pokrywają się...póki co . Szukam kogoś kto ma chęć się przyłączyć na objazd Morza Czarnego zaczynając od strony północnej (mapka-http://i41.tinypic.com/ncjgg0.jpg) Niestety znajomy coś jęczy, że czasu tyle nie zorganizuje, a ja wolałbym w pojedynkę akurat tamtędy nie jechać (Ukraina, Rosja, Gruzja) Termin to ok. 30-07 - 20-08 (z jakimś, ale chyba niewielkim marginesem przesunięcia). Noclegi - gdzie można to namiot
Piast, pisałeś, że jechałeś przez Rosję. Na razie moje założenia to ją ominąć (ze względu na kłopoty wizowo-"organizacyjne") promem do Poti, ale jezeli nie miałeś kłopotów i nie odradzasz to wolałbym na kołach. Mapka oczywiście jest jak to się mówi zarysem wstępu do ogółu, a punkty nie koniecznie są noclegiem.

Siemka,

przez Rosję można spokojnie śmigać. Spotkałem tam bardzo pomocnych i życzliwych ludzi. W tym roku planuję Azję Centralną, więc jeszcze raz będę wracał przez Rosję i spróbuję przez Abchazję. Wizy nie są kłopotem, pośrednictwo załatwi wszystko. Jedyna rzecz, na którą warto zwrócić uwagę to kto jest wpisany jako właściciel pojazdu. Jeśli nie ty, to będą potrzebne upoważnienia z tłumaczeniem. Inaczej, na granicy mogą się czepiać.

Powodzenia

Piast