Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 07.02.2012, 10:47   #1
Gradient
 
Gradient's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Posty: 234
Motocykl: RD07a
Gradient jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 1 dzień 2 godz 17 min 20 s
Domyślnie

Piękne widoki mieliście z Transalpiny. Ja niestety w zeszłym roku przejechałem ją w ulewnym deszczu i z piorunami. Nawet nie wiem w którym miejscu to Urdele się znajduje. Przyznam,że mimo wszystko miało to swój swoisty urok. Jedziesz dalej ATomku.
Gradient jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.02.2012, 12:04   #2
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,769
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 3 tygodni 1 dzień 20 godz 3 min 55 s
Domyślnie

IMG_0232.jpg

IMG_0231.jpg

Wczorajszy dzień nam się za przeproszeniem urwał na polu kukurydzy.
Rano obudziło mnie ćwierkanie ptaków. A może mi się tylko śniło? Ważne, że po każdej nocy budzę się wypoczęty, Zrywam się na nogi i.. Mirek znowu wstał pierwszy.
Miejscówka niezła. Odpoczywamy od wypasionych widoków, wokoło sama proza życia. Niedaleko do kościoła , obok kukurydzy sad czereśniowy. Szkoda, że już sierpień. Z za drzew słychać terkot kół - furmanka podskakuje- jedzie dziadek. Pozdrawiamy się nawzajem nie rozumiejąc jeden drugiego a śmiech zastępuje wiele słów. Słowo 'POLONEZ' wymawia z powagą. Pokazuje, że jego chałupa niedaleko i że dlaczego my tak w polu a nie przyszliśmy do niego? Może następnym razem. Może naprawdę następnym razem? Odjeżdża w pole, my się pakujemy, jemy śniadanie i jedziemy w stronę granicy.

IMG_0233.jpg

IMG_2019.jpg

Na granicy kociokwik! Most graniczny w remoncie, czynny jeden pas ruchu, prace trwają, korki kilometrowe.. wpuszczają po trochu. Nawet miejsca na moście ledwo na jeden samochód, weź tu i wyprzedź! Tylko dzięki temu, że wiele saochodów zjeżdżało maksymalnie, jak tylko można- zachęcając do wyprzedzania- szybko udaje nam się przejechać. Mam wrażenie, że do Bułgarii 'wpuszczają nas kuchennymi drzwiami'

IMG_0237.jpg

IMG_0240.jpg

Fajne drogi z porowatą nawierzchnią, mały ruch, ciepełko, kierunek Varna.
Lubię te widoki na mijane wzgórza. Cały czas czuć eteryczne zapachy rozgrzanej roślinności: lasów i wszelkiego zielska. Dopiero jadąc w nocy, w świetle reflektorów widać ile w powietrzu amatorów inhalacji.Powietrze gęste od tego, ale dzięki bliskości morza wspaniale się oddycha.

IMG_0250.JPG

Jest i morze. Mijamy Białą, celem jest Obzor.

IMG_2029.jpg

IMG_0251.jpg

Pierwsza chwila na kwaterze. Wybraliśmy to samo miejsce, co w zeszłym roku. Nawet pokój ten sam. Mieszkamy w nim we czwórkę i jest wygodnie: dobre łóżka, lodówka, TV, duża łazienka no i taras z widokiem na ogród Pavlowej. Na nim jedliśmy śniadania i był całym składem na motocyklowe szpeje, wietrzyliśmy na nim namioty, materace i suszyliśmy ciuchy i ręczniki. No i widać było z niego taras domu , w którym mieszkał Darek z Anią, którzy to dojechali dzień póżniej.
Afryki rozładowane, pod kluczem,my od razu wychodzimy my na plażę i zaczynamy błogie,kilkudniowe l e n i s t w o.

IMG_0537.jpg
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.02.2012, 12:50   #3
Fihu
 
Fihu's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2011
Miasto: Gdynia
Posty: 1,396
Motocykl: RD 03, LC4 ADV
Przebieg: x83000
Galeria: Zdjęcia
Fihu jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 11 godz 59 min 22 s
Domyślnie


i ja również wybieram się tam za rok ... właściwie to w tym sezonie
Fihu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.02.2012, 22:13   #4
lena
 
lena's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Polska poł.-wsch.
Posty: 1,007
lena jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 1 dzień 22 godz 35 min 55 s
Domyślnie

Od razu cieplej robi się na sercu, bo za oknem -20 . Dziękuję za to "ocieplenie" klimatu i poproszę o plażę .
lena jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.02.2012, 22:35   #5
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,769
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 3 tygodni 1 dzień 20 godz 3 min 55 s
Domyślnie

Najchętniej bym napisał tylko: Minęły cztery dni.
Ale czego się nie robi dla Przyjaciólki. Lena, pozdrawiam!

Napiszę trochę o plaży i Obzorze.
Dla wielu bułgarska plaża to np.Złote Piaski. Dziś tego typu plaże to w większości zamknięte enklawy z rewirami dla gości luksusowych hoteli. Znam ludzi, którzy w czasie turnusu nie kąpią się w morzu, tylko w hotelowym basenie, korzystają z solarium, pamiątki kupują w hotelowych sklepikach, bo mają rabat na kolorową opaskę. Ich sprawa.
Moje potrzeby wypoczynku są troszkę inne. Stąd Obzor: kilkanaście kilometrów gorącej plaży, piękny klifowy brzeg, różnorodność jadłodajni, umiarkowana komercja, ceny przystępne. Nocleg w opisanym wcześniej pokoju w pełni sezonu to niecałe 10E/os, obiad 2os w restauracji +kieliszek wina+0,5l zagorki to koszt 40zł, owoce na targu taniocha..
Nasz leniwy dzień zaczynał się ok 8.oo. (pamiętamy, że Mirek wstaje pierwszy) i maszerujemy upolować coś na śniadanie.
Parę kroków mamy do piekarza i najczęściej bierzemy bułki, które zaplata jego żona na swoim kolanie. Całkiem zręcznie nim wywija i co za smak!
Potem idziemy do mleczarza. Popatrzeć, jak jego żona robi masło . Ale nie kupujemy..
Jest niedaleko, więc zachodzimy do rzeźnika i pytamy o żonę.
-Zjedliście ją dwa dni temu!
No dobra! Wracamy biegiem do własnych żon.

IMG_0259.jpg

Idziemy po muszelki-piosenka Jacka Kaczmarskiego
http://youtu.be/yLLyp23m79g

Koło 10.oo idziemy na plażę. Mamy ze 250m, ale zwykle chodzimy na sam koniec zgiełku, tak z 500m. Piach- woda- piach- woda- piach. Trudno się znudzić mając taki wybór!

IMG_0278.jpg

IMG_0290.jpg

Po 12.oo idziemy poleżeć dla odmiany w cieniu w pokoju i póżniej na obiad. Do żony kucharza
Dalej spacer na targ i ze świeżymi owocami nad morze. Piach- woda

IMG_0295.jpg

IMG_0300.jpg

IMG_0303.jpg

IMG_0318.jpg

IMG_0532.jpg

Dopiero wieczorem mieliśmy z Mirkiem czas wolny. Dziewczyny szły na zakupy a my.. do żony lodziarza .
W całym mieście tylko kominiarz nie ma żony. Bo i po co?

Ostatnio edytowane przez ATomek : 08.02.2012 o 00:24
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.02.2012, 23:12   #6
Sławekk
 
Sławekk's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Strzelin
Posty: 1,677
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
Sławekk jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 12 godz 7 min 38 s
Domyślnie

Masz talent, miło się czyta
Sławekk jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Jak zostałem kloszardem felkowski Imprezy forum AT i zloty ogólne 17 25.08.2010 23:46
jak zostałem rajdownikiem czyli RR na żywca felkowski Imprezy forum AT i zloty ogólne 16 06.11.2009 00:50


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:19.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.