![]() |
#11 |
![]() Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Międzychód
Posty: 65
![]() Online: 5 dni 50 min 46 s
|
![]()
Przypomniał mnie się inny patent godny do zastosowania przy naprawie kata, gdy dźwigienka pękła lub nie i mamy już dostęp do spawarki.
Mianowicie - kołkujemy śrubą 8,8 miejsce po osi starej rolki i na jej podstawie nakładamy elektrodą lub automatem materiał do uzyskania ciut większej średnicy, niż nowa dźwigienka z rolką. Flexem i/lub pilnikami wyprowadzamy krzywiznę do idealnego styku z wałkiem rozrządu i polerujemy go do uzyskania lustrzanego połysku. Zakładamy, ustawiamy luz na 0,3 i jedziemy w kierunku domu ![]() Choć brzmi to niewiarogodnie, jak zastąpienie w klasykach uszkodzonego kondensatora ziemniakiem, to będzie dzialać tak samo dobrze. Naprawa tej dźwigni to i tak pikuś. Znajomy w innym moto za pomocą elektrody, flexa i kilku iglaków wyprowadził z uszkodzonego koła rozrządu brakujące zęby o zadanym module i choć ostatecznie rozleciało się to - do domu dojechał. Ostatnio edytowane przez intr : 13.12.2011 o 16:36 |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Dlaczego lubię BMW, KTMa, Triumpha | Orzep | Inne - dyskusja ogólna | 125 | 23.08.2013 20:28 |