Na ssaniu pracuje tylko jeden cylinder - Africa Twin Forum

fxrider · 01.12.2011, 12:53

Sprawdziłbym poziom paliwa w problematycznym gaźniku.

nicek27 · 01.12.2011, 18:08

Więc tak, bez ssania na zimnym odpalić jest baaaardzo ciężko, po jakichś 30 sekundach kręcenia może by złapał. Zimny silnik odpala na ssaniu na dwa i po sekundzie jeden przestaje pracować. Jak puszcze ssanie to muszę "manewrować" gazem, dodaje ujmuje, postrzela, przydławi i albo zgaśnie albo złapie drugi, trochę pokicha i jest git. Jeśli wyłącze ssanie i nie dodam gazu, po chwili zgaśnie.
Na ciepłym też się tak dzieje. Wystarczy tylko troszkę wyciągnąć ssanie i od razu odłącza jeden cylinder. Dodawanie gazu nie robi różnicy. Podczas jazdy też, tylko trochę dłużej schodzi zanim zgaśnie(w porównaniu do wolnych obrotów, kiedy to od razu gaśnie).

Co do składów to sam nie wiem, robił to gość z kilkunastoletnim doświadczeniem. Mówił, że było odejście od normy i poprawiał. Mimo to sprawdze jeszcze sam.

rambo · 01.12.2011, 21:12

Nie wiem czy u Ciebie się wkreca czy wykręca piloty, ale możesz spróbować je wkręcić do końca. Licząc dokładnie ile były wykręcone. Ustaw je na seryjne nastawy i próbuj znowu zimny zupełnie silnik odpalać. Choć musiały by nie wiem jak być wykręcone żeby gaziory aż zalewało.

nicek27 · 01.12.2011, 22:57

Jutro może coś podziałam. Najpierw sprawdze poziomy paliwa, ustawiania za chiny nie moge skojarzyć ani zrozumieć. Niby ustawione ale mnie to gryzie po tym co napisał FXRIDER. Potem zrobię tak jak RAMBO pisze. Chociaż w to trochę wątpie. Ostatnio jak sprawdzałem okazało się, że pan w serwisie w KRK źle ustawił iglice. Składy wiadomo też się zmieniły.
Co do odpalania to bez różnicy zostało.

01.12.2011, 12:53	#1
fxrider Niepoprawny ideologicznie - XTZ/GS/LC4 ;) Zarejestrowany: Jul 2008 Miasto: Józefów Posty: 660 Motocykl: R1100GS, LC4 Online: 2 tygodni 1 dzień 17 godz 58 min 40 s	Sprawdziłbym poziom paliwa w problematycznym gaźniku. __________________ lc4.pl - nowa strona pomarańczy

01.12.2011, 18:08	#2
nicek27 Zarejestrowany: Oct 2009 Miasto: Frankfurt/M Posty: 986 Motocykl: Elefant 944ie Przebieg: 54420 Galeria: Zdjęcia Online: 3 tygodni 2 dni 12 godz 4 min 21 s	Więc tak, bez ssania na zimnym odpalić jest baaaardzo ciężko, po jakichś 30 sekundach kręcenia może by złapał. Zimny silnik odpala na ssaniu na dwa i po sekundzie jeden przestaje pracować. Jak puszcze ssanie to muszę "manewrować" gazem, dodaje ujmuje, postrzela, przydławi i albo zgaśnie albo złapie drugi, trochę pokicha i jest git. Jeśli wyłącze ssanie i nie dodam gazu, po chwili zgaśnie. Na ciepłym też się tak dzieje. Wystarczy tylko troszkę wyciągnąć ssanie i od razu odłącza jeden cylinder. Dodawanie gazu nie robi różnicy. Podczas jazdy też, tylko trochę dłużej schodzi zanim zgaśnie(w porównaniu do wolnych obrotów, kiedy to od razu gaśnie). Co do składów to sam nie wiem, robił to gość z kilkunastoletnim doświadczeniem. Mówił, że było odejście od normy i poprawiał. Mimo to sprawdze jeszcze sam. __________________ Cagiva Elefant 944ie - jedyne co się może popsuć podczas jazdy to pogoda!

01.12.2011, 22:57	#4
nicek27 Zarejestrowany: Oct 2009 Miasto: Frankfurt/M Posty: 986 Motocykl: Elefant 944ie Przebieg: 54420 Galeria: Zdjęcia Online: 3 tygodni 2 dni 12 godz 4 min 21 s	Jutro może coś podziałam. Najpierw sprawdze poziomy paliwa, ustawiania za chiny nie moge skojarzyć ani zrozumieć. Niby ustawione ale mnie to gryzie po tym co napisał FXRIDER. Potem zrobię tak jak RAMBO pisze. Chociaż w to trochę wątpie. Ostatnio jak sprawdzałem okazało się, że pan w serwisie w KRK źle ustawił iglice. Składy wiadomo też się zmieniły. Co do odpalania to bez różnicy zostało. __________________ Cagiva Elefant 944ie - jedyne co się może popsuć podczas jazdy to pogoda!

01.12.2011, 21:12	#3
rambo Zarejestrowany: Mar 2005 Miasto: Wrocław Posty: 7,439 Motocykl: Nie mam już Afryki Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s	Nie wiem czy u Ciebie się wkreca czy wykręca piloty, ale możesz spróbować je wkręcić do końca. Licząc dokładnie ile były wykręcone. Ustaw je na seryjne nastawy i próbuj znowu zimny zupełnie silnik odpalać. Choć musiały by nie wiem jak być wykręcone żeby gaziory aż zalewało.