|
|
|
|
#1 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Polska poł.-wsch.
Posty: 1,007
Online: 4 tygodni 1 dzień 22 godz 48 min 27 s
|
Zgodnie z planem, rano wracamy do Parku Guell. Tym razem już bez pudła
. Plan stworzenia parku zakładał budowę miasta - ogrodu, oddalonego od miejskiego zgiełku, w stylu XIX wiecznych urbanizacji angielskich. Z 60 parceli wystawionych na sprzedaż, zajęte i zagospodarowane zostały jedynie 3. Wówczas sponsor Gaudiego, hrabia Eusebi Guell pozwolił architektowi zaszaleć IMG_3689.jpg IMG_3698.jpg IMG_3704.jpg IMG_3706.jpg IMG_3709.jpg IMG_3722.jpg IMG_3726.jpg IMG_3730.jpg IMG_3735.jpg To niezwykłe miejsce przyciąga ciekawe osoby. IMG_3690.jpg IMG_3715.jpg IMG_3731.jpg Chętni mogą obejrzeć dom, mieszczący muzeum poświęcone Gaudiemu. Mistrz mieszkał tu w latach 1906 - 1926. Przed nami w kolejce ustawiły się dwa autokary rosyjskiej wycieczki , rozumiecie więc dlaczego nie weszliśmy do środka.IMG_3696.jpg Przed nami ponad 500 km trasy. Zamierzamy dotrzeć do francuskiego Millau. Podekscytowani wsiadamy na motor i ... bach - na oczach trzech autokarów turystów walimy parkingówę . Wszyscy żywi, więc zbieramy się błyskawicznie. Dobrze, że kaski zasłaniają twarze, bo jesteśmy pąsowi .
Ostatnio edytowane przez lena : 21.11.2011 o 00:48 |
|
|
|
|
|
#2 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,484
Motocykl: CRF1000, RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 17 min 16 s
|
|
|
|
|
|
|
#3 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Polska poł.-wsch.
Posty: 1,007
Online: 4 tygodni 1 dzień 22 godz 48 min 27 s
|
|
|
|
|
|
|
#4 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Polska poł.-wsch.
Posty: 1,007
Online: 4 tygodni 1 dzień 22 godz 48 min 27 s
|
Punkt widokowy przy wiadukcie Millau okazuje się strzałem w dziesiątkę. Oszczędni niech nie żałują 4 E na przejazd motocyklem ( osobówka 7 E
), bo poza informacją turystyczną jest tu też "kawałek" Prowansji.IMG_3790.jpg IMG_3793.jpg IMG_3806.jpg IMG_3809.jpg Sale audiowizualne w bardzo dynamiczny i ciekawy sposób prezentują miasta i miasteczka Pirenejów, czyli zabytki, kulturę, sztukę, wypoczynek i turystykę oraz faunę i florę. Na miejscu można obejrzeć np. gablotę z mrówkami (żywymi !), rękodzieło a także zakupić regionalne produkty i pamiątki w niewielkim sklepiku.IMG_3810.jpg IMG_3811.jpg Zawracamy -ostatni przejazd przez wiadukt. IMG_3817.jpg |
|
|
|
|
|
#5 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Polska poł.-wsch.
Posty: 1,007
Online: 4 tygodni 1 dzień 22 godz 48 min 27 s
|
Na Prowansję czekałam przez całą podróż. Żałuję,że nie udało nam się dotrzeć tutaj na przełomie czerwca i lipca, czyli w porze kwitnienia lawendy. Moje zmysły rozgrzewały relacje i zdjęcia Jaru (dzięki za podpowiedzi
) Planujemy pokręcić się po lokalnych dróżkach, więc jako bazę wypadową obieramy Awinion. Niedogodności kempingowe równoważy fantastyczny widok na starówkę miasta : mury obronne, pałac papieski i most St Benezet. IMG_3940.jpg IMG_3941.jpg Nocne eksploracje mamy we krwi. IMG_3827.jpg Pałac papieski z przyległościami. IMG_3833.jpg IMG_3841.jpg Czyżby Majki zmienił zdanie i jednak postanowił do nas dołączyć? Niestety IMG_3845.jpg Miasteczko tętni życiem. Stare mury mieszczą nie tylko restauracje i hotele, ale również urzędy i zwykłe mieszkania, w niezwykłym wszak otoczeniu. IMG_3830.jpg IMG_3847.JPG IMG_3850.jpg |
|
|
|
|
|
#6 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Polska poł.-wsch.
Posty: 1,007
Online: 4 tygodni 1 dzień 22 godz 48 min 27 s
|
Jazda nocą staje się normą podczas tej podróży, nie stresujemy się więc gorączkowymi poszukiwaniami noclegu o zachodzie słońca.
Jest 2 października, postarzałam się o kolejny rok i znowu spędzam ten dzień motocyklowo, poza domem (rok temu w zacnym towarzystwie w Białej Rysuje się więc szansa kolacji przy świecach .Mała, lokalna restauracyjka pozytywnie nas zaskakuje. IMG_3739.jpg IMG_3741.JPG Język francuski jak zwykle stawia nas w nieco kłopotliwej sytuacji, ale w tym wypadku obie strony mają chęć porozumienia, więc po małej etiudzie z pogranicza pantomimy i kabaretu na nasz stół wjeżdżają lokalne specjały, mmmmniam! IMG_3745.jpg IMG_3747.jpg Rozgrzani i posileni ruszamy z zadzieją ujrzenia pięknie oświetlonego wiaduktu Millau. I tu ...suprised - kryzys jest wszędzie :IMG_3751.jpg Lokujemy się na lądowisku paralotniarzy, skąd mamy luk na nasz cel. IMG_3755.jpg Rankiem widok radykalnie się zmienia .IMG_3767.jpg IMG_3768.jpg IMG_3782.jpg Musimy ponownie wjechać na autostradę, żeby dotrzeć do punktu widokowego. Wysyłamy kilka mms - ów. Między innymi do dezerterów, którzy deklarowali się wcześniej na ten wyjazd i to bynajmniej nie z dobroci serca, ale ku podniesieniu ciśnienia.Robimy przerwę na francuskie śniadanko w typowej pasitterie : Croque Monsieur + Roule au fromage i kawa .IMG_3787.jpg |
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Autobanned.
![]() Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wawa
Posty: 5,227
Motocykl: Tesco
Przebieg: 45 555
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 14 godz 7 min 24 s
|
Cytat:
. ale i tak dzięki
|
|
|
|
|
![]() |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| Krym po raz pierwszy, wrzesień 2011 | mikelos | Trochę dalej | 50 | 04.12.2013 15:58 |
| Dookoła Morza Czarnego by Złom [Wrzesień 2011] | Złom | Trochę dalej | 88 | 24.04.2013 22:30 |
| Wyprawa na Kołymę [Czerwiec-Wrzesień 2011] | deny1237 | Trochę dalej | 117 | 02.04.2012 11:21 |
| Maroko kameralnie [Wrzesień 2011] | kajman | Trochę dalej | 3 | 21.09.2011 23:14 |