|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,484
Motocykl: CRF1000, RD04
![]() Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 8 min 6 s
|
![]()
W Chorwacji była masakra
![]() ![]() ![]() Dalej miało być luźniej, miało... Slalom gigant ciąg dalszy, ![]() Jedziemy na Tivat, liznąć Bokę Kotorską. Ze względu na wszystko pakujemy się na promik płynący przez cieśninę Zatoki (całe 1,5ojro można odżałować, zamiast naginać jakieś 50km dookoła, co i tak uczynimy później ![]() 100_0131.jpg Zatoka wygląda kusząco ![]() 100_0134.jpg A wszędzie na brzegach prężą się ciałka ![]() 100_0135.jpg Musimy się jeszcze przebić przez Budvę i dobijamy do Petrovac na Moru. Wjeżdżamy w miasteczko, w miarę spokojnie, dzikich tłumów nie widać. Na dziś koniec jazdy. Okazuję się, że Baran był tam rok wcześniej i mu się podobało, więc wraca. Szukamy stancji na parę dni. Nagabywaczy sporo, ale cena jedna, za duża. Ostatecznie bierzemy pierwszą ofertę od dziewczyny, która bardzo dobrze nawija po angielsku i nie jest sztywną pensjonarką. ![]() Rozpaczkowanie, sprzęt do pływania i atak na morze o zachodzie słońca. Chwilę się pluskamy, ale po ciemaku traci to sens. W związku i na okoliczność robimy szybki trip na miasto (po zmroku tłumy wylegają, więc jest tłoczno), uzupełnić zapasy i spadamy odpoczywać. ![]() Następny dzień przeznaczamy na leniucha. Połowę dnia pływamy w Adriatyku i moczymy dupska. Jest dobrze. ![]() Baran się nie mógł oprzeć i bierze do płetw dużą butlę browca. 100_0143.jpg Obaj bierzemy swoje wypasione, podwodne aparaty i idziemy eksplorować co się ukrywa pod powierzchnią wody. 100_0144.jpg A nawet się dzieje 100_0146.jpg 100_0174.jpg 100_0185.jpg 100_0194.jpg Odpływamy od głównej plaży i znajdujemy mała, niedostępną z lądu plażyczkę 100_0180.jpg Formacje skalne są świetne 100_0183.jpg 100_0184.jpg Jaskinie też są 100_0197.jpg Mi się podoba walka światła z mrokiem u wejścia do jaskini 100_0191.jpg Czy też zachowanie bąbelków powietrza pod wodą ![]() 100_0147.jpg Gdy zaczynamy wyglądać jak duże rodzynki, stwierdzamy, że można opuścić to mokre środowisko. No właśnie, tylko co robić potem ![]() ![]() ![]() ![]() Co do naszych wypasionych sprzętów podwodnych. Za 2stówki kupiłem przed wyjazdem Kodaka c123 (odporny na to co motocykliście się zdarza-woda, kurz, upadki). Baran miał odpornego Casio za grubszą kasę. Zgadnijcie, który wytrzymał testy podwodne? ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,484
Motocykl: CRF1000, RD04
![]() Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 8 min 6 s
|
![]()
Poniedziałek, ruch turystyczny może być mniejszy, więc decydujemy się na atak na Zatokę Kotorską i Kotor. Pakujemy się na lekko, ja jadę jednak w ochraniaczach, a Baran tylko krótkie spodenki i koszulka. Jak kto woli. Ja się przynajmniej nie boję składać w winkle i cisnąć w mieście.
![]() Walimy na Kotor tunelem 100_0200.jpg Jak już docieramy na miejsce to oczom naszym ukazuję się taki oto widok, dokładnie tuż obok głownej bramy do starego miasta. SZACUN, jednak można. ![]() DSC_6171.jpg Parkujemy machiny, obok kilku skuterów i 2 bodaj włoskich trampków. Zbędne rzeczy zostają przypięte pajączkiem do motóra (kask, zbroja, nakolanniki) i ta też je zastajemy po powrocie ![]() ![]() Atakujemy twierdzę kotorską. DSC_6172.jpg DSC_6173.jpg Wstupenka kupiona, więc idziemy. Jest 10 rano, a z nieba już leję się żar. Dobrze, że jeszcze nie całe zbocze jest w ![]() DSC_6175.jpg Na górze jest fajnie, są widoczki, są jakieś ruinki i coś wieje, DSC_6176.jpg DSC_6178.jpg DSC_6179.jpg ale jest jakiś niedosyt... W tle, za murami widzę cały czas ścieżkę pnącą się duuużo wyżej, na najbliższe szczyty. Zaczynamy obczajać jak się tam dostać.... DSC_6180.jpg I jest opcja, przez zakazy wstępu, trochę po murze, trochę przez chaszcze, boczkiem i znajdujemy niewielką dziurę w murze. I jesteśmy po drugiej stronie zgiełku. DSC_6183.jpg A tam kilka domków, jakiś kościółek i resztki zabudowań. DSC_6185.jpg A do tego wszystkiego prowadzi bardzo fajna, pozawijana dróżka, btw. na motórze by było niezłe wyzwanie (duże, luźne kamienie, progi itp), ale pewnie by się dało. ![]() ![]() DSC_6186.jpg Już mieliśmy nadzieję na ratunek... DSC_6187.jpg Ale niestety źródełko było suche na wiór ![]() DSC_6188.jpg Nie ma co, naginamy dalej, wody musi starczyć. Droga się wije do góry zawijasami i coś końca nie widać. Ale jest dobrze. ![]() DSC_6192.jpg W końcu jest szczycik, dalej droga się obniża i wchodzi w lasek, żeby potem wyjść na kolejny szczyt, zapewne na skraju parku Lovcen. DSC_6195.jpg Po przedarciu się przez rozpadliny i duże głazy... DSC_6206.jpg można się powylegiwać na skraju skały z pięknym wju, będąc smaganym przyjemnym wiatrem po przegrzanym cielsku. Ale bym wtedy chętnie wskoczył do rzeczki/jeziora/morza czegokolwiek mokrego. ![]() Panoramka zajefajna, chłonąłem krajobraz dłuższą chwilę. Było warto się zmachać (od twierdzy ok.2h na górę). ![]() DSC_6198.jpg No to teraz się trzeba zmotywować i ruszyć zwłoki spowrotem na dół. Zawsze mnie wtedy nurtuję: "po co człowiek włazi na góry? Żeby potem z nich złazić". ![]() DSC_6210.jpg Znowu ruinki i wszechobecne kozy DSC_6209.jpg Jak się zgramoliliśmy na dół (ok. 1,5h zejścia) to ledwo człapaliśmy. Kierunek: najbliższy sklep, duuuużo zimnego do picia i może coś lekkiego na ząb, bo padniemy nieuchronnie. I tak człapiemy po obrzeżach starego miasta w Kotorze i coś sklepu nie widać. JEST, duży, KLIMATYZOWANY, dziiida. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() DSC_6211.jpg Jak bym miał teraz wybierać, to bym olał tą całą twierdzę i poszedł od razu na górę na tyłach. Widoki, lepsze, twierdza też lepiej z tej perspektywy wyglądała. Poza tym ja lubię wysokość. ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Tags |
albania , bałkany , czarnogóra , macedonia , montenegro |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Norwegia solo na koło podbiegunowe [Czerwiec 2011] | Nalewa | Trochę dalej | 10 | 14.05.2014 19:53 |
Maramuresz - 100 kilometrów offu solo [Sierpień 2011] | bukowski | Trochę dalej | 21 | 08.01.2014 13:15 |
Aby spróbować gruzińskiego wina... [Sierpień 2011] | Miętus | Trochę dalej | 57 | 13.06.2012 14:36 |
Albania/Czarnogóra 6-21 Sierpień 2011 | Jaca GDA | Umawianie i propozycje wyjazdów | 24 | 02.08.2011 21:59 |
ISLANDIA-sierpien 2011 | myku | Umawianie i propozycje wyjazdów | 18 | 30.03.2011 18:14 |