| 
	 | 
| 
			
			 | 
		#1 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2010 
				Miasto: Zambrów 
					
				
				
					Posty: 1,025
				 
Motocykl: CRF1000L 
Przebieg: 64321 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 5 dni 9 godz 19 min 45 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Droga tak szybko się kończy jak się zaczęła. Miejscowi od razu poznają kto tu jest turysta, bo na skrzyżowaniach bez znaków , jak się człowiek zatrzyma od razu podają właściwy kierunek  
		
		
		
		
		
		
		
	  Dzięki pomocy tych żywych drogowskazów dojeżdżam znów do Shkoder. Po raz 3ci zmierzę się z E762. Tym razem bez nerwów, bez napinki, banan na ustach, na stojąco, lajcik, manetka w pozycji OPEN  :blush:   Jazda po nasypach, wyprzedzanie to z prawej, to miedzy samochodami, top całkiem po lewej ... na co dzień tego nie pochwalam ale miałem wyjście : albo j.w. z bananem na ustach albo jazda na ciężarówką w tumanach kurzu i po dziurach nie małej głębokości z Vmax 20-30km/h . Lecąc [wymoderowano  :smile: ] nie czułem dziur,  nie czułem kurzu, nie czułem upału. Było zaj***   Krzyczałem w myślach - więcej dziur, więcej piasku, dajcie mi ... benzyny   Uff, na oparach doleciałem do stacji, a , że wyjazd był w wersji "na maxa tanio" zalałem jeszcze mój 7L kanister ( wiadomo, zaraz granica a tam paliwko po 6,50). Kanister był w wersji "na maxa tanio" , czyli po wodzie z marketu, oczywiście z promocji 5L + 2 gratis    Nie pytajcie mnie ile zaoszczędziłem, łatwo policzyć ale co ja zrobię, taki jestem ..   Na loda pewnie mi zostało   Granica bez kolejki, Czarnogóra wita mnie takimi widokami: ![]() ![]() Trafiam na jakiś objazd i znów wbijam się na drogę piękną widokowo na której spotykam polskiego rowerowego turystę, a że sam ganiam z sakwami i darzę takich ludzi szczególnym szacunkiem zatrzymałem się na pogawędkę w stylu co, gdzie i jak. Na rowerku - wiadomo, każdy gram się liczy, więc częstuję chłopaka czym mam. Chłonie jak by energetycznego batonika jadł dawno temu a Colę widział ostatnio w Polsce. Ale co się dziwić. Od godziny pedałuje tylko w górę, w upale ! Kolejny szacun ! Ruszam dalej, czas nagli ale droga nie pozwala się nie zatrzymać   Robię więc lanserskie zdjęcia, bo wiadomo, takie zdjęcia w ogłoszeniu SPRZEDAM to min +1000zł do ceny ![]() ![]() ![]() ![]() Dalej już nuda. Radar, policja, rozmowa, pytają skąd i dokąd, a to , że za szybko było panie kierowco... mówię, że z Polski, a że słowa płyną z kasku Policmajster zrozumiał że ja z POLIS ... więc co było robić , pociągnąłem temat dalej   Kolegi po fachu nie będą karać    Uściskali i pożyczyli szerokiej drogi   Statystyki wycieczki: Mandaty: brak Kapci : brak Waga : -1kg Wrażenia: tysiące Ilość dni : 5 Ilość km: 4500 ![]() Kasa na paliwo i autostrady: 1400zł Kasa na "obsługę kierownika": 90zł ![]() Suma : wspomnienia do końca życia ! I tylko to się liczy. Zapraszam do galerii : https://picasaweb.google.com/Nenobiker/BaKany2011 Uprasza się o pokaz slajdów i F11  
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| miejscówka dla autka z przyczepką w Albanii | jumajkel | Przygotowania do wyjazdów | 23 | 02.07.2014 23:40 | 
| Mały Afrykanin i duży GSowiec [przez BiH i MNE do Albanii - 2013] | mikelos | Trochę dalej | 70 | 02.12.2013 09:14 | 
| Rajd Albanii 2012 | Ola | Kwestie różne, ale podróżne. | 19 | 22.06.2012 12:09 | 
| Szukam Mapy Albanii | Adam AT.2003 | Mapy | 15 | 02.04.2011 22:37 |