| 
			
			 | 
		#53 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2009 
				Miasto: Kuźnica Kiedrzyńska /Czestochowa 
					
				
				
					Posty: 370
				 
Motocykl: ADV 990,   SXF 250 
				
				
				 
Online: 4 tygodni 1 dzień 2 godz 49 min 49 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Ma Polska rycerzy. Ma.  
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	Cała nuta trwa dwa razy dłużej niż półnuta, ta z kolei dwa razy dłużej niż ćwierćnuta itd.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#54 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Oct 2010 
				Miasto: Reykjavik 
					
				
				
					Posty: 681
				 
Motocykl: tyż Honda ale mała siostra królowej 
Przebieg: jest 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 3 dni 3 godz 35 min 20 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Naczelny..jako żywo siadaj do pióra i pisz zakończenie..jesień już podchodzi pod drzwi, zapach palonych traw się niesie z pól a Ty jeszcze lipcowym słońcem nas ogrzewasz...to i morze lipcowe pozwól nam zobaczyć 
		
		
		
		
		
		
		
	 
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#55 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2008 
				Miasto: Jeleśnia - Żywiec 
					
				
				
					Posty: 1,352
				 
Motocykl: CZ 350/XL 600 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 23 godz 53 min 24 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Jedna z najgorszych opcji to poddać się wtedy, gdy się jest już relatywnie blisko. 
		
		
		
		
		
		
			Kilometry idą z wolna. 19sty dzień marszu. Noce coraz zimniejsze. Jak mogłem wysłać do domu ciepły ciepluśieńki śpiwór ![]()   Kto to wogóle zaaprobował![]()   Śpię w spodniach na karimacie. W bluzie i polarze. Zimna noc. Szytem było okrywanie się w nocy mapą Polski!!! Żeby było mało. Zaczyna czasem w nocy pobolewać ząb... Razem z uchem... Przeciwbólowce i śpimy dalej. Trzeba nam ciepłych nocy... Na jednej z mieścin za 6zł kupuje w "lumpeksie" spodnie dresowe. Bedzie ciepło w nocy! ![]() Tory direkt Bydgoszcz... Ile? 10km  ? A Bydgoszcz? To prawie nad morzem!
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#56 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2008 
				Miasto: Jeleśnia - Żywiec 
					
				
				
					Posty: 1,352
				 
Motocykl: CZ 350/XL 600 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 23 godz 53 min 24 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Bydgoszcz. 
		
		
		
		
		
		
			No więc tak. Już kilka kilometrów przed miastem, miasto dostaje fantastycznego plusa. Wlotówka przez lasy. Pamiątkowa droga chyba od turystów z wehrmachtu. Żeby było mało. Długie leśnie podejście ubitą szeroką leśną drogą. No jak ulał do cięcia na TA. No przecie poezja! Bydgoszcz. Wychodzisz z lasu do centrum miasta. Witają cie blokowiska i zgiełk. Wszytsko wygląda inaczej. Nowoczesność. Wielka płyta. Bydgoszcz. Miasto mnie ujmuje. Nie wiedziałem że tak tu inaczej. Prawie jak Wenecja. Pełno starego budownictwa. Secesja. Budynki stare budowane z wizją i stylem. No i tylko ja sie na toi gapię. Reszta ludzi biegnie nie wiadomo gdzie... Zrzucamy kotwicę. 26zł nocleg w schronisku młodzieżowym. Dostaję sam 6cioosobową salę. Po schodach utykam. Ale bajer gorący prysznic. Pod wieczór lecimy na miasto. Owoce z biedronki. Żelki jako dieta żelatynowa na staw kolanowy. I zasnąć się nie da... Za wygodne łóżka! Tragedia! 
				__________________ 
		
		
		
		
	Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#57 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2008 
				Miasto: Jeleśnia - Żywiec 
					
				
				
					Posty: 1,352
				 
Motocykl: CZ 350/XL 600 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 23 godz 53 min 24 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Szczerze. 
		
		
		
		
		
		
			Wybrałem się na dworzec PKP w Bydgoszczy. Tak z ciekawości. Bo wypadałoby zawracać. Staw kolanowy boli. Widać że utykam. Pociąg do domu  ? Na tablicy jak byk. Bielsko-Biała 23:30.Tylko kupować bilet. Bydgoszcz. Robimy jeden dzień przerwy. Zobaczymy co przyniesie przyszłość. A w Bydgosczczy jest co zwiedzać przez jednen dzień. 15zł wejscie do wszytskicj 5ciu muzeów. Mają jakieś dziwne wyspy. Fajnie. Fajnie dopóki nie luneło deszczem. A przeciw deszczowiec został w schronisku. No i człowiek moknie. Moknie w Bydgoszczy... 
				__________________ 
		
		
		
		
	Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#58 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jul 2008 
				Miasto: Piastów k. Wawy 
					
				
				
					Posty: 491
				 
Motocykl: CRF 450R, ST 1100, Rd03 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 6 dni 19 godz 13 min 49 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Naczelny, 30 dni z buta  Co ty bierzesz? Czas powiedzieć narkotykom STOP! Gotowe Cię doprowadzić jeszcze do jakiś szalonych pomysłów
		Ostatnio edytowane przez Patiomkin : 07.10.2011 o 18:02  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#59 | 
| 
			
			 Gość 
			
			
			
			
					Posty: n/a
				 
				
				
				
				 
Online: 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Aż chce się iść. 
		
		
		
		
		
		
		
	Do Bydgoszczy za komuny jeździłem po buty na handel. Nie ujęła mnie jej architektura i nie ujmuje dzisiaj... Za to Twoje butne podejście, jak najbardziej.  | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#60 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Oct 2010 
				Miasto: Reykjavik 
					
				
				
					Posty: 681
				 
Motocykl: tyż Honda ale mała siostra królowej 
Przebieg: jest 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 3 dni 3 godz 35 min 20 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Ostatnio zdarza mi się chodzić do pracy " z buta"..tzn. na prawie 10 cm szpilkach...po tych krzywych chodnikach to sport ekstremalny...ale dużo więcej dostrzegam, ludzi kolorów, szczegołów życia, których nigdy nie dostrzeglabym z pozycji kierowcy... 
		
		
		
		
		
		
		
	Naczelny...co z tym obiecanym morzem.." A gdzie to siódme morze" jak śpiewała Maryla..   pisz kolego
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Cel A to Å , cel B to B**** i tak aż do G, do punktu G :) [Lipiec 2011] | Neno | Trochę dalej | 45 | 03.05.2013 17:28 | 
| W hołdzie Iziemu. Na 3 kółkach bez silnika. [Lipiec 2011] | pawelsitek | Trochę dalej | 72 | 09.05.2012 20:45 | 
| Mongolia samotnie czerwiec/lipiec 2011 | doktorek | Trochę dalej | 44 | 14.02.2012 20:08 | 
| Skandynawia - lipiec 2011 | TDM900 | Umawianie i propozycje wyjazdów | 10 | 31.03.2011 14:17 |