![]() |
|
Wszystko dla Afrykańczyka Ciuchy, buty, kaski, gogle, rękawiczki, kondomy, pokrowce, ochraniacze, zbroje i inne gadżety które chcesz opisać lub polecić |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Jan 2005
Miasto: Kraków
Posty: 3,988
Motocykl: RD07a
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 3 tygodni 6 dni 14 godz 28 min 34 s
|
![]()
Doktorku, a powiedz - bo do tej pory mialem do czynienia na wyjazdach z zatruciami przy których cięzko było utrzymać cokolwiek w organizmie - wylatywało każdą stroną i to szybko po zjedzeniu. Co wtedy?
__________________
pozdrawiam, podos AT2003, RD07A ------------------ Moje dogmaty 0. O chorobach Afryki: (klik) 1. O Mikuni: Wywal to. 2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!! 3. O goretexie: Tylko GORE-TEX 4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów 5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu. 6. Lista im. podoska Załącznik 10655 7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem. 8. O KN: Wywal to. 9. O nowej Afripedii: (klik) |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Amator podwórkowy
![]() Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Kostrzyn nad Odrą
Posty: 994
Motocykl: exRD04 '92, obecnie RD07A '98
Przebieg: >55kkm
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 4 godz 19 min 2 s
|
![]()
Miałem kiedyś podobny przypadek na obozie. Kursanci srali, rzygali i żaden węgiel ani sulfaguanidyna nie pomagały. Dopiero Colistin (antybiotyk na zatrucia pokarmowe) dał radę. Gdyby to nie zadziałało co niektórym groziła kroplówa, bo dochodziło już do odwodnienia.
__________________
Gdyby Bóg popierał przedni napęd, to ludzie chodziliby na rękach... |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Chojnice/drogi Europy
Posty: 1,038
Motocykl: RD07a
Przebieg: hgw
![]() Online: 3 tygodni 2 dni 4 godz 28 min 20 s
|
![]() Cytat:
.. odpowiedział na zadane mu pytanie Doktorek. I po chwili zadumy dodał: - wiecie jaka jest różnica między mądrym a głupim ? rozejrzał się po milczącej sali.. - głupi mówi wszystko co wie, a mądry zawsze wie co mówi..
__________________
![]() Ostatnio edytowane przez Zoltan : 09.10.2010 o 23:58 |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
![]() Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 313
Motocykl: RD07
Przebieg: mały
![]() Online: 4 tygodni 18 godz 22 min 53 s
|
![]() Cytat:
![]() Biegunka podróżnych łapie do 90% wyjeżdżających. Bakterie i wirusy nie dające objawów miejscowym, mogą pięknie sponiewierać podróżnika. Podobnie w drugą stronę. Znam przypadek Hindusa, co by się prawie przekręcił. A u nas taka dobra kuchnia, nie ? Używając wszystkich znanych sobie otworów, organizm broni się przed patogenem( chce go usunąć). Leki p/biegunkowe (Immodium=Stoperan, Reasec)- ostrożnie, mogą zatrzymywać także toksyny( na początek dobre). Uzupełnianie płynów pijąc płyny wieloelektrolitowe np. Gastrolit, Orsalit najlepsze rozwiązanie, ale są one po prostu mdłe i nie smaczne, a tu jeszcze wymioty ![]() Taaak. Jest Diphergan (syrop,tabletki) p/wymiotny, ale też trzeba go przyjąć. A, jak dalej leci ? Najlepszym sposobem jest podanie płynów w kroplówce, by się nie odwodnić+leki np.Nifuroksazyd, Xifaxan. Dobrze znać swoją wagę przed wyjazdem. Ubytek 5%-lekkie,10%-ciężkie i więcej% b.ciężkie odwodnienie. Przy utracie 5% masy ciała(lub mniej) i dalszych biegunkach wymiotach-kroplówka konieczna. I co, kontakt z miejscową służbą zdrowia ![]() PS Większość tych preparatów jest na receptę. Podosie, jakieś plany podróżnicze na 2011 ? |
|
![]() |
![]() |