Mio 168 - Africa Twin Forum

Andrzej_Gdynia · 26.06.2008, 20:47

Przyznam że MIO było juz ze mną w Turcji, Gruzji i Armenii, ale juz gdzieś w połowie drogi zaczął przerywać gdzieś w okolicach złącza. Na szczęście wziąłem odpowiednia ilość gumek recepturek za pomocą których naciagając jedne i popuszczajac drugie łapałam zasilanie. To jednak była tylko połowa problemu. Drugą stanowiło złącze gniazdo zapalniczki - wtyczka. Ale i tutaj za pomocą odpowiedniej ilosci gumek receptuek i zmyslnych haczyków od pokrowców samochodowych w wyniku obracania wtyczki i naciągania odpowiednich... udawało sie uzyskać pełne zasilanie. Z zainteresowaniem rozglądam się za gniazdami zapalniczki innego rodzaju, te typowe są raczej liche...

JareG · 26.06.2008, 22:55

Cytat:

Napisał Andrzej_Gdynia

(..) Z zainteresowaniem rozglądam się za gniazdami zapalniczki innego rodzaju, te typowe są raczej liche...

Zgadza sie. U mnie w roli stabilizatora wtyczki w gniazdku sprawdza sie odpowiednio wtykniety papier do dupy..

26.06.2008, 20:47	#1
Andrzej_Gdynia Zarejestrowany: Mar 2008 Posty: 787 Motocykl: RD03 Online: 2 tygodni 3 dni 3 godz 35 min 10 s	Przyznam że MIO było juz ze mną w Turcji, Gruzji i Armenii, ale juz gdzieś w połowie drogi zaczął przerywać gdzieś w okolicach złącza. Na szczęście wziąłem odpowiednia ilość gumek recepturek za pomocą których naciagając jedne i popuszczajac drugie łapałam zasilanie. To jednak była tylko połowa problemu. Drugą stanowiło złącze gniazdo zapalniczki - wtyczka. Ale i tutaj za pomocą odpowiedniej ilosci gumek receptuek i zmyslnych haczyków od pokrowców samochodowych w wyniku obracania wtyczki i naciągania odpowiednich... udawało sie uzyskać pełne zasilanie. Z zainteresowaniem rozglądam się za gniazdami zapalniczki innego rodzaju, te typowe są raczej liche...