Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Lejdis

Lejdis Motocykl + kobieta, czyli wszystko co może być związane z tym duetem

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 20.05.2010, 10:56   #1
Maćka
 
Maćka's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 511
Motocykl: SH 150, Dominator 250
Maćka jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 3 dni 22 godz 52 min 45 s
Domyślnie

Noooo... moje drogie koleżanki, dzieje się... oj dzieje na tym Lejdisowym poletku aż miło poczytać, że kolejne niunie robią sobie prawko...

Będzie nas całe mnóstwo a za jakieś dajmy na to 5 lat na forum będzie nas więcej niż płci brzydkiej szkoda tylko, że nie gadamy już o lypstikach, lakierach do paznokci, modnych rękawiczkach... szkoda...

Azja, nie przejmuj się glebami... trzeba ją zaliczyć aby czuć jednak odrobinę respektu przed tą naszą pasją... bo daje to ogrom radości ale może też zrobić kuku...

ja na placu zaliczyłam pierwszą glebę ucząc się przeciwskrętu... mówiłam że to jest niewykonalne i mój wystraszony mózg zrobił swoje, wyglebiłam razem z instruktorem był lekko zdziwiony a ja śmiałam się jak głupia, że moto się wywaliło a ja żyję i nic mi się nie stało!

Druga gleba zaliczona przy ostrym hamowaniu na skręconym kole to taka wstydliwa parkingówa... to najgorsze co może spotkać motocykliste...

kolejna gleba była na piachu kiedy uczyłam się jazdy w tzw "lekkim terenie" takie dwie godziny zamiast jazdy po placu... najbardziej podobały mi się właśnie te lekcje... za mało gazu na grząskim piachu i nie utrzymałam motocykla... czyli za mało było dzidy i dupa w piach chłopcy na placu zakładali się że zaliczę 13 upadków a ja tylko dwa razy nie utrzymałam moto... bo w sumie to nie lubię się przewracać...

W każdym razie laski, życzę Wam abyście pokazały na co Was stać...
życzę powodzenia na prawku, trzymam kciuki i jestem pewna "waszej wygranej"

Pozdrasy
Maćka
Maćka jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.05.2010, 11:15   #2
felkowski
 
felkowski's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawka
Posty: 1,483
Motocykl: RD07a
Przebieg: 66666
Galeria: Zdjęcia
felkowski jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 21 godz 47 min 41 s
Domyślnie

Wygla na to, że i mnie dopada to babskie latanie. Baśka zaczyna jeżdzić moturem. Na razie na wprost. Nieźle nawet jej idzie. Zawracanie jeszcze nie idzie. Skubana zamiast zwolnić i skręcać zatrzymuje się stawia nogę skręca na maksa i gaz. Nie bardzo wychodzi ten numer z powodu odśrodkowego sprzęgła. Jak złapie tego kto jej to pokazał nogi z dupy powyrywam. Wydawało mi się, że powinienem być dumny, a zaczynam się bać. Nie wiem jak to będzie jak zacznie mi odstawiać takie figury jak w avatarze. Żeby nie było łatwo chyba muszę się zacząć rozglądać za moturem. Z jednej strony chciałbym a z drugiej się boję. Babskie latanie babskie dylematy
__________________
felkowski
sikanie z wiatrem to chodzenie na łatwizne
felkowski jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.05.2010, 01:39   #3
elutka
 
elutka's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa/Dworzec Centralny
Posty: 408
Motocykl: nie mam AT jeszcze
elutka jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 dni 4 godz 22 min 48 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał felkowski Zobacz post
Wygla na to, że i mnie dopada to babskie latanie. Baśka zaczyna jeżdzić moturem...
Bosz Felech! A na coś Ty wsadził tego swojego 9-letniego kurczaczka?
__________________
Im więcej posiadamy radości, tym doskonalsi jesteśmy (B.Spinoza)
elutka jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.05.2010, 09:57   #4
felkowski
 
felkowski's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawka
Posty: 1,483
Motocykl: RD07a
Przebieg: 66666
Galeria: Zdjęcia
felkowski jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 21 godz 47 min 41 s
Domyślnie

Ależ skąd Ci taki pomysł przyszedł do głowy. Baśka ma siedem. Kiedys mi opowiadała jak całowała się z Kubą. Spytałem czy nie za wcześnie. spojażała mi w oczy i mówi. Tato przecież to mój narzeczony. To to chyba i motór może juz nie straszny. Nigdy nie sądziłem, że ta chwila nadejdzie, ale coraz częściej myślę sobie; za moich czasów.... Na szczęście jeszcze jeszcze zachowuje resztki refleksu i jeszcze nie mówię tego na głos.
trochę się rozminąłem z tematem, na PW 80
__________________
felkowski
sikanie z wiatrem to chodzenie na łatwizne
felkowski jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.05.2010, 19:52   #5
Brunetka
 
Brunetka's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Kostrzyn nad Odrą
Posty: 385
Motocykl: Afryka RD03
Brunetka jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 dni 3 godz 28 min 3 s
Domyślnie

Ja dziś mam swoje "koty za płoty" .
Ta sobota stała się moją sobotą przełomową Powoli przyzwyczajam się do Afri
Więcej w moim poście, oraz krótki filmik który nakręcił Diverek.
Jutro może będzie ciąg dalszy


Diverek zrobił mi dziś przy okazji lekcję podnoszenia Afri, ale nic z tego, nie dało mi się jej dziś podnieść, może następnym razem coś wymyślę żeby ją podnieść. Chyba lewarek będzie moim przyjacielem

Ale dziś naprawdę było rewelacyjnie....
relacja w moim poście - "brunetka przyszła motocyklistka"

Azja mam nadzieję że nie jesteś zła, że tu piszę o tym, ale pierwsze koty za płoty u mnie dziś też były
Wielki przełom jak na mnie
Brunetka jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.05.2010, 11:21   #6
Brunetka
 
Brunetka's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Kostrzyn nad Odrą
Posty: 385
Motocykl: Afryka RD03
Brunetka jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 dni 3 godz 28 min 3 s
Domyślnie

Więc koniecznie trzeba będzie zorganizować jakiś sabacik niech tylko zrobi się cieplej.
A o lakierach itp. sprawach będziemy rozmawiać na zlocikach


Co do moich upadków to jak na razie jeden był dla mnie szokiem
jak miałam zawrócić Afri 750 prawie bez ruchu, za dużo gazu i kosta brukowa była moja, i pierwszy szlif na gmolach. Prawa strona bolała mnie kilka dni.
A później to 2 wywrotki przy stawianiu Afri na nóżkę.
Ale nic bardziej poważnego się nie zadażyło.
Na nauce jazdy 0 upadków, i żadnych większych przygód. Nie wiem czy mam pisać czy szkoda czy nie szkoda, bo znając mnie będę nie raz posiniaczona jak zacznę już jeździć na swoich 2 kółkach.

Fabrizo - już obniżył swoją księżniczkę, i założył specjalnie dla mnie czerwone siedzisko ( mój ulubiony kolor)
Mam nadzieję że w niedługim czasie spotkamy się , i będę mogła przetestować obniżoną Afri.
Bo nasza jest ciut za wysoka. A Diverek jej nie obniży tak jak Fabrizo

Jak narazie podoba mi się Honda NX 650 DOMINATOR , może któraś z Was taką jeździ ?
A może któraś z Lejdisek pomyka Afri 750 ?

Ostatnio edytowane przez Brunetka : 20.05.2010 o 11:39
Brunetka jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.05.2010, 20:37   #7
Azja
 
Azja's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 152
Motocykl: Ryszard Dominator
Azja jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 5 dni 11 godz 20 min 39 s
Domyślnie

Brunetka, Diverek - powodzenia na egzaminie, trzymam kciuki

Maćka - teraz to ja odczuwam wyłącznie respekt...no może jeszcze lekki foch na motóra, że nie je mi z ręki, ale znajdę na niego sposób

Felkowski - to podpieranie nogą do mnie przemawia
Azja jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.05.2010, 23:07   #8
Dżolka


Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Gliwice
Posty: 71
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Dżolka jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 dni 5 godz 44 min 45 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Brunetka Zobacz post

Jak narazie podoba mi się Honda NX 650 DOMINATOR , może któraś z Was taką jeździ ?
A może któraś z Lejdisek pomyka Afri 750 ?
Jeździ i to nie jedna - patrz garaż zdominowanych . Jak dla mnie super motorek. Polecam gorąco choć w trakcie pierwszego sezonu byłam lekko zestresowana jego wagą - oczywiście w związku z bardzo małymi umiejętnościami. Ale co to dla Lejdisek pomykających Afryczkami Trzymam kciuki za egzamin
Dżolka jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.05.2010, 01:33   #9
elutka
 
elutka's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa/Dworzec Centralny
Posty: 408
Motocykl: nie mam AT jeszcze
elutka jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 dni 4 godz 22 min 48 s
Domyślnie

Barbarko o ile się nie mylę na NX 650 pomykają Afryka Dzika, Dżolka i Lena na AT 07 Ola i Galka.

Azja niezmiennie kibicuję CI i podziwiam twardość charakteru

Coś mi się widzi, że afrykańskie Lejdisy mogłyby poradnik "jak zmylić przeciwnika" napisać - Obserwuję tu taką zależność - im bardziej eteryczna i kobieca powierzchowność tym twardszy i ambitny charakter

Twoje "koty za płoty" i u mnie wywołały parę wspomnień związanych z kursem Niektóre z nich są takie, że dziś doprowadzają do śmiechu rozrywającego przeponę. Podobne miałam dylematy tym bardziej, że idąc na kurs byłam żółtodziobem, który nigdy wcześniej nie plecakował ani nawet nie jeździł na rowerze (no może we wczesnym dzieciństwie na 4 kółkach). Moje podejście do motocykla było niezwykle, że tak powiem "zachowawcze" i chyba z tym mieli największy problem moi instruktorzy A siła grawitacji pokonywała mnie wielokrotnie

Na jakim motocyklu masz jazdy? Czy w tej szkółce mają różne sprzęty? Jak już się oswoisz (ale nie przyzwyczaisz!) polecam przesiąść się na jakąkolwiek inną maszynę i spróbować przejachać nią tę samą 8-mke, warto tez poprosić o przeregulowanie wysokości obrotów (zwykle w szkolnych 250-tkach mają ustawione na 1000) jak pan instruktor miły niech Ci troszkę obniży i znowu wjedź na 8. Fajnie jest móc zobaczyć jak to jest na innym sprzęcie tym bardziej, że egzaminu nie zdaje się na tym samym na którym ćwiczysz. A przy zaniżonych obrotach troszkę inaczej pracuje się w 8 -ce sprzęgłęm i gazem.
Wiem po sobie i koleżankach, że kobitki mają taką "słabość" jak już poznają jednen sprzet i poczują się na nim bezpiecznie, nie bardzo mają ochote na zmiany a to błąd - zmiany uczą.
Dobrze nie pamętam ale moje szkolenie chyba zaczynało się od slalomu. Wyglądało to mniej więcej tak, że Tomek przejechał go bez trzymania kierownicy z prędkością światła i kazał robić tak samo twierdząc, że trzymanie kierownicy właściwie jest zbędne noooo może na początek 1 ręką
Ależ to była walka! Oczywiście nawet nie próbowałam ani na
moment puścić manetek, które jak mi się wydawało, dawały jedyne sensowne poczucie stabilizacji. Na dodatek starałam się hihihi nie rozpędzać - żeby było łatwiej wyrobić się w skręcie. Całemu "przedstawieniu" towarzyszyły ciągłe okrzyki: "...Elka nogi jak na pierwszej randce!..." a ja z przekąsem myslałam - Jakbyś synu wiedział ile mam lat , tobyś nie dawał takich kretyńskich wskazówek - w moim wieku można tego nie pamiętać teraz się z tego śmieję ale wtedy ...

Nie stresuj się prosze wyjeżdżonymi godzinami, że powinnaś już to czy tamto - uczysz się dla siebie, najważniejsze jest Twoje bezpieczeństwo a nie to w jakim tempie zrobisz kurs.
Życzę Ci niezmiennie pozytywnego nastawienia
Czekamy na dalsze relacje!
__________________
Im więcej posiadamy radości, tym doskonalsi jesteśmy (B.Spinoza)
elutka jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Co na Wrzesien 2013 na 2 pierwsze tyg. Beny Umawianie i propozycje wyjazdów 5 18.04.2013 21:46
Regulator Napięcia - pierwsze oznaki agonii...? piotr_3miasto Układ elektryczny i zapłonowy 46 30.12.2009 23:49


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:12.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.